Hamowanie

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Hamowanie

Postprzez Mmeva » piątek 23 kwietnia 2004, 14:07

http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=494858

Co o tym myślicie? Niezła bedzie zabawa, jedziesz sobie jedziesz, a tu jakas elka egzaminacyjna hamuje Ci przed nosem... :?
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Postprzez ella » piątek 23 kwietnia 2004, 14:27

Bedę Elki omijała z daleka. Ale myslę, że egzaminator powinien trochę uwazać i patrzec czy cos mu z tyłu jedzie na ogonie a nie krzyczeć STÓJ kiedy mu sie zachce. Po tygodniu wszystkie samochody WORDU będą chyba w naprawie.
Powinni zrobic inaczej, dwie Elki puścić naprzeciwko siebie i jednocześnie krzyknąć stój. :lol: Wtedy to naprawde będzie awaryjne :lol:
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez to ja » piątek 23 kwietnia 2004, 14:53

Rozmawiałam z moim instruktorem na ten temat i on powiedział,że hamowanie awaryjne jest już od dawna, ale bardzo rzadko egzaminatorzy decydują się na to. Głównie dlatego,że jest to niebezpieczne. Jednak w trakcie trwania kursu musiałam parę razy gwałtownie hamować...
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Mmeva » piątek 23 kwietnia 2004, 15:17

nie wiem, od kiedy jest, moze zawsze było, a teraz ma być obowiazkowym punktem egzaminu ( jak np manewry na placu); ale z 2 strony egzaminatorzy moga dalej nie kazac wykonywac tego manewru, w koncu kto ich sprawdzi ;)
Czasami sa sytuacje, kiedy trzeva dac ostro po haulcach,ale jesli juz mieliby to cwiczyc kursanci to może lepiej na placu, a nie na ulicy marazajac innych ( swoja droga ciekawe, co by było, jakby taka elka nagle na prostym odcinku zaczęła hamowac, a nastepny samochód nie miałby szans zdążyć - jego wina bo nie zachował odległosci bezpiecznej ( rozumiem zasade ograniczonego zaufania, i kiecznośc zachowania odległości; ale chcąc stosowac sie wprost do pomysłów MI i hamowac na drodze o takim a takim natezeniu ruchu mimo pewnej odległosci ten z tyłu nie ma szans...)
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Postprzez ella » piątek 23 kwietnia 2004, 15:22

.
Nieuzasadnione sytuacje na drodze, gwałtowne hamowanie jest także niezgodne z przepisami
.

Z tego wniosek, że jak wjedziemy takiemu w kufer to nie my powinniśmy odpowiadać.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Mmeva » piątek 23 kwietnia 2004, 16:13

mam nadzieję, ale wiadomo, jak to u nas jest; zalezy, z ktorej strony sie patrzy;mam tylko nadzieje, że jednak hamowanie na srodku ulicy nie bedzie praktykowane

pozdrawiam
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Postprzez to ja » piątek 23 kwietnia 2004, 16:22

Moim zdaniem w praktyce nie będzie wymagane hamowanie awaryjne na egzaminie. Może to spowodować tylko niepotrzebne niebezpieczeństwo. Ale zobaczę, jak będę zdawać w maju...
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ella » piątek 23 kwietnia 2004, 17:18

Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez to ja » piątek 23 kwietnia 2004, 18:30

Może to głupie pytanie, ale po przeczytaniu rozprządzenia MI dotyczącej hamowania awaryjnego zastanawiam się, dlaczego podczas hamowania nie można trzymać rąk na kierownicy?
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Gaga » piątek 23 kwietnia 2004, 19:11

to ja napisał(a):Może to głupie pytanie, ale po przeczytaniu rozprządzenia MI dotyczącej hamowania awaryjnego zastanawiam się, dlaczego podczas hamowania nie można trzymać rąk na kierownicy?


Przeczytaj uważnie :D Mowa jest o tym, że manewr nie zostanie zaliczony, jeśli egzaminowany nie będzie trzymał obu rąk na kierownicy. Czyli trzeba je tam trzymać.
Gaga
 
Posty: 8
Dołączył(a): wtorek 13 kwietnia 2004, 13:49

Postprzez to ja » piątek 23 kwietnia 2004, 19:14

Sorry, faktycznie źle przeczytałam... Ups... Nie było pytania ;)
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez niunia » piątek 23 kwietnia 2004, 19:50

Hmmm.... to będzie głupie pytanie, ale... nie uczyli mnie hamowania awaryjnego...
:cry:
No i co teraz...?!
Avatar użytkownika
niunia
 
Posty: 129
Dołączył(a): niedziela 18 kwietnia 2004, 09:51

Postprzez Sławek_18 » piątek 23 kwietnia 2004, 20:40

Jakby mi tylko taka eLka egzaminacyjna zahamowala z piskiem bez żadnego powodu tak bym ja obtrabił (jakby mi klakson zaskoczyl :lol:
)To jest sprzeczne z KD nie mozna gwaltownie hamowac bez jakiejkolwiek przyczyny. Kurde rozumiem na jakims odludziu gdy nie bedzie z tylu to tak, ale nie w normalnym ruchu.
Kto nie umie wcisnac do oporu hamulca ? 8) :wink:
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez niunia » piątek 23 kwietnia 2004, 20:45

He :D
Hamulec wcisnąć umiem, ale z reguły zaraz mi gaśnie. Jeżeli chodzi tylko o wciśnięcie do oporu hamula (nawet ze sprzęgłem), to o co tyle krzyku??!!
Avatar użytkownika
niunia
 
Posty: 129
Dołączył(a): niedziela 18 kwietnia 2004, 09:51

Postprzez to ja » piątek 23 kwietnia 2004, 21:44

Ale to jest niepotrzebne stwarzanie zagrożenia, więc uważam,że jest to bez sensu... I tak życie nauczy nas jeździć...
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości