Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **adam_1962** » niedziela 18 kwietnia 2004, 12:29

witam !!
mam nastepujace pytanie i z gory prosze o odpowiedz
umiem jezdzic,za niedlugo przystepuje do egzaminu na prawo jazdy ale i troche sie tego obawiam i mam kilka pytan:
1-jesli np nie zdam do 2 razy to ile razy bede mogl jeszcze przystapic do egzaminu? czy potem trzeba robic jeszcze raz kursy lub cos w tym stylu?
2-TUTAJ PROSZE BEZ SLOW KRYTYKI mam pytanie ile kosztuje kupno prawa jazdy kat.B ? tutaj prawodpodobnie beda slowa krytyki ale prosze o odpowiedz? znacie moze kogos kto kupil? ile dal jak to zalatwil?
z gory dzieki za odpowiedz
pozdrawiam
Adam

przez **ella** » niedziela 18 kwietnia 2004, 12:35

Do egzaminu możesz przystepować nieskończoną ilość razy. Nie ma ograniczeń. Tylko po kazdych trzech oblanych egzaminach musisz odkupić 5 jazd. Natomiast ważność egzaminu teoretycznego to pół roku i jak w tym czasie nie zaliczysz praktyki to od nowa zdajesz egzamin teoretyczny.

przez **Malutka** » niedziela 18 kwietnia 2004, 12:47

Człowieku gdzie Ty masz łeb?? Sam sobie zaprzeczasz. Piszesz że umiesz jezdzic a z drugiej strony chcesz podpłacić. Jakie bedziesz miał z tego korzyści? moim zdaniem żadne po za tym że bedziesz miał papier który wcale Ci się nie nalezy. Może nie każdy zaraz po egzaminie jest dobrym kierowcą ale Ty z takim podejściem będziesz potencjalną maszyną do zabijania.
Ja nie zdałam i żyje. Nie mam pojęcia ile razy będe podchodzić do tego ale wiem jedno choćby to miało być dwadzieścia razy to zdam to własnymi siłami. W jednym miałeś racje należa Ci się słowa krytyki bo tacy ludzie jak Ty utrudniają i komplikują wszystko tym uczciwym.
A tak na marginesie dziwi mnie jedna rzecz. Skoro masz pieniądze na łapówke (co podobno nie jest tanie) to czemu nie dokupisz sobie kilku godzin zawsze to taniej i uczciwiej...

przez **miros** » niedziela 18 kwietnia 2004, 13:04

a ja proponuje zostawic tego pana w spokoju, niech sam kombinuje jak to podplacic egzamin. ja zdalem uczciwie i nie mam zamiaru pomagac gosciowi, ktory w pewien sposob chce mnie i was wszystkich uczciwych w.y.d.y.m.a.c.

dziekuje za uwage.

przez **adam_1962** » niedziela 18 kwietnia 2004, 14:35

wow :)
miros wyluzuj przeciez ja tylko zadalem pytanie a Ty odrazu cos o dymaniu
stac mnie na prawo jazdy ale nie zamierzam go kupic.chcialem sie tyko teorytycznie dowiedziec jak wyglada ta sytuacja.Malutka a ile razy zamierzasz zdawac? 5? 10 ? a czy po 10 razie nie wyjdzie CIe lepiej kupno prawa jazdy?.Ludzie przeciez mozna umiec jezdzic bardzo dobrze a i tak mozna oblac egzamin..! mam znajomego co od 10 roku zycie jezdzil sobie trabantem itp koles jezdzi swietnie i juz dwa razy koles go udupil pierw za niedokladnie ustawienie siedzenia(buhehe pozdro dla egzaminatora) a drugim razem za zatrzymanie sie na przejsciu dla pieszych..! i gdzie tu jest sprawiedliwosc..? egzaminator tylko czekal zeby mu dac w lepe..wiec nie rozumiem waszego wzburzenia to bylo tylko pytanie..pozdro

przez **niunia** » niedziela 18 kwietnia 2004, 14:46

no, powiedziałabym, że zatrzymanie się na przejściu dla pieszych to dość istotne niedociągnięcie...
Ale miros ma racje, w zasadzie to nawet nie warto tego komentować, bo aż się coś robi... :x

przez **Slawek** » niedziela 18 kwietnia 2004, 20:19

Ostatnio wszystko drożeje w związku z wejściem do UE. Jeśli nie masz 17 mln, to nie masz co próbować kupić egzaminu. :D

Prawko można sobie oczywiście kupić, ale jak już wszyscy dobrze wiedzą jest to NIELEGALNE :!: :!: :!: Nie wiem tylko czy chcesz "dać w łapę" i zdać egzamin czy raczej KUPIĆ gotowy dokumencik (wtedy to nawet nie musisz na kurs sie żapisywać :) ) Moja koleżanka chciała "dać w łapę" kilka lat temu. No i co :?: Dała chyba 500zł a egzaminator odpalił jej, że na fajki to on jeszcze ma. :D . Przygotuj więk jakąś porządną sumkę, nerwy i traf na takiego co weźmie. No a kupowanie :?: Są tacy co sprzedają, tylko to później można sprawdzić i mieć niezłe problemy :!: Slyszałem o gościu, który na tira kupił, bo jego stary miał firmę przewozową i na wakację chciał mieć pracę. Rozbił się we Włoszech. Cena to chyba 1000 wtedy była. Kiedyś lepiej się orientowałem w tych sprawach. Teraz mnie to zbytnio nie interesuje.
NIE RADZĘ, NIE WARTO, MOŻNA SOBIE NAROBIĆ KŁOPOTÓW :!: :!: :!:

Jak Ciebie to aż tak bardzo interesuje, to pogadaj w dziale "Przeciw korupcji"

przez **niunia** » wtorek 20 kwietnia 2004, 16:48

Wyłącznie ku informacji i jako odpowiedź na pytanie: dziś obiło mi sie o uszy, że "rynkowa" cena prawka waha się między 1800 a 2000 pln

przez **ella** » wtorek 20 kwietnia 2004, 17:01

1800 a 2000 pln

W przeliczeniu na lekcje jazdy po 40zł to wychodzi prawie 50. No po tylu godzinach nauki to mozna się dobrze nauczyć do egzaminu :lol:

nurtujace pytanie

nurtujace pytanie

...

Kto przegląda forum