Ile godzin ?

[JarQ]

Ciekawi mnie jedna rzecz.
A mianowice ile godzin spędziliście w samochodzie (OSK, prywantnym lub jakimkolwiek innym) przed pierwszym podejściem do egzaminu praktycznego.

Pozdrwaiam,

Jarek

[ella]

Przed egzaminem jezdziłam tylko samochodem OSK, no może raz przećwiczyłam swoim samochodem górkę i plac. Natomiast ile godzin jeździłam :?: Sporo tego było 20 obowiązkowych i chyba cos koło 15 dodatkowych. U mnie w OSK im więcej się godzin dodatkowych wzięło tym było taniej. Ale nie ma reguły. Jeden po 20 czuje się już pewnie w samochodzie inny jeszcze nie.

[to ja]

Przed pierwszym podejściem miałam za sobą 20h jazd na kursie i dzień wcześniej wykupiłam sobie 3h. Samochodem mojego taty prawie w ogóle nie jeździłam, bo nie bardzo miałam gdzie. Przed drugim podejściem dokupiłam sobie jeszcze 2h,a przed trzecim ćwiczyłam z tatą manewry. Teraz mam przed sobą 5h jazd z instruktorem,bo inaczej nie mogłabym podejść do czwartego egzaminu...

[Colin is the best]

Średnio mężczyźni zdają egzamin po przejeżdżeniu 23/24h, a kobiety 26/27h razem z instruktorem. To są prawdziwe dane statystyczne.

Ja sam w samochodzie spędzam dużo czasu, ale to nie jest jazda po mieście. Trenuję manewry tak dla zabawy, żeby sobie pojeździć jak mistrzowie :D .

[to ja]

A skąd masz te dane statystyczne?? Czy w ogóle są takie statystyki??

[ella]

Średnio mężczyźni zdają egzamin po przejeżdżeniu 23/24h, a kobiety 26/27h razem z instruktorem. To są prawdziwe dane statystyczne.

Ja sam w samochodzie spędzam dużo czasu, ale to nie jest jazda po mieście. Trenuję manewry tak dla zabawy, żeby sobie pojeździć jak mistrzowie :D .

Wiesz Colin, kiedys gdzies wyczytałam, ze powinno sie wyjeździć tyle godzin ile ma sie lat. :lol: :lol: :lol: To musi byc ciekawe gdzie takie badania robili. Z naszego forum mozna wyciągnąc wnioski, że niejednemu 18 latkowi po 20 godzinach jazda jeszcze nie wychodzi i ma problemy z opanowaniem samochodu :cry:

[Colin is the best]

Mówili o tym u nas w telewizji regionalnej, jeżeli Was to tak interesuje. Nie wiem kto robił te badania, ale przynajmniej znam wyniki :D . A o tym, że powinno się jeździć tyle ile ma się lat, to u nas też mówili na kursie, ale z przymróżenieniem oka :) .

[miros]

ja dokupilem sobie 2 czy moze 3 godziny. wiekszosc na placu manewrowym, bo miasto mialem raczej opanowane co sie potwierdzilo na egzaminie.

[Pechowiec]

ja wyjeździłem dopiero 2,5 h motorem i za niecały tedzień mam egzamin. A co najgorsze to nie zapowiada się nic na to żę będę jeździł jeszcze :(

[slavo]

jak robilem kurs to do egzaminu przystapilem majac jakies 16 godzin wyjezdzone. reszte juz na luzie dokonczylem po zdaniu. na motorze podczas kursu to moze jakies 13 godzin wyjezdzilem. z tego wzgledu ze jezdze juz od dawna to nawet nie wiem ile godzin jezdzilem przed egzaminem na innym sprzecie niz szkoleniowy. :)

[Mmeva]

Przed 1 egzaminem 29h w elce, przed 2 jeszcze 2 dodatkowe, i przed 3 też 2 czyli razem 33h + samochodem taty po placyku :wink:

[ezka]

przed 1 egzaminem 21 godz z instruktorem i cos z tata trudno okreslic ile ale raczej mniej niz wiecej :D przed drugim jeszcze 6 z instrukrorem i jeszcze mniej z tata niz przed pierwszym :D

[Tola]

duuuuuuuuuuuuuuużo. ALe nie żałuję ani jednej wydanej złotówki. I tak uważam że przydałoby się jeszcze trochę.... :lol:

[niunia]

Przed pierwszym? 21 godzin w eLce, jakieś 3 w punciaku na parkingu, no i pół godzinki z duszą na ramieniu w fordzie kumpla na ulicach (spoko, w środku nocy, przejechały dwa autobusy :D )
W sumie niewiele, nie? :wink:

[Slawek]

Ja jeździłem 20 h.