Egzaminator zmienił zdanie - z oblanego na zaliczony

[Michał_62]

Czy zdarzyła się Wam taka sytuacja, że egzaminator na jeździe powiedział, że oblane, ale chcieliście jeszcze pojeździć tą przepisową godzinkę i potem jak dojechaliście do WORDU powiedział, że zalicza? Gdzieś słyszałem o takim przypadku więc się pytam z ciekawości - gdyż być może tego typu praktyki są powszechniejsze.

[M20]

Słyszałem również. Egzamin kilka dni temu.

[ella]

A możesz podać więcej szczegółow?

[pisaq]

Kumpel tak zdawal, a Dąbrowie Górniczej albo w Katowicach
W pewnym momencie egzaminator powiedział mu, że egzamin jest niezaliczony i mówił, żeby sobie iść zaklepać następny termin. Nie mniej jednak nie było "przesiadki", a pod samym centrum egzaminowania rzucił tekstem w stylu "Gratuluję zdania egzaminu, szerokiej drogi"
Mają humory :P

[funnygirl]

może zrobił tak specjalnie - powiedział że niezdane, żeby chłopaka rozluźnić i zobaczyć jak naprawdę jeździ, kiedy jest mu już wszystko jedno :)

[mamlas]

puki egzaminator nie kaze ci sie przesiasc mozesz dalej kontynuowac jazde.

[AgaG]

puki egzaminator nie kaze ci sie przesiasc mozesz dalej kontynuowac jazde.

Chyba,że wpisze dwa razy N przy konkretnym zadaniu to wtedy mimo,że nie ma przesiadki to napewno egzamin jest już przesądzony :wink:

[ewkatal]

może zrobił tak specjalnie - powiedział że niezdane, żeby chłopaka rozluźnić i zobaczyć jak naprawdę jeździ, kiedy jest mu już wszystko jedno :)

Haha, większość dziewczyn w tym momencie wpada w histerię, więc na nie by to raczej nie podziałało :P

Swoją drogą skoro egzaminy są nagrywane to wolno im takie coś robić?

[skov]

nie wolno

[funnygirl]

może zrobił tak specjalnie - powiedział że niezdane, żeby chłopaka rozluźnić i zobaczyć jak naprawdę jeździ, kiedy jest mu już wszystko jedno :)

Haha, większość dziewczyn w tym momencie wpada w histerię, więc na nie by to raczej nie podziałało :P

Mi by bylo wszystko jedno. zaklnelabym szpetnie pod nosem i pojechala dalej :)

[ewkatal]

Ja tak zrobiłam ostatnio... ;P