przez Małgorzata888 » sobota 29 marca 2008, 09:18
Nie bądź niesprawiedliwy! Jasne, że do każdego auta można się przyzwyczaić i je prowadzić, ale dlaczego sądzisz, że to od razu dobrze wyjdzie na egzaminie? Jednak tę chwilę większą czy mniejszą trzeba mieć, aby "nauczyć się" nowego auta. Nie zapominaj, że egzaminowany jest jeszcze zupełnym nowicjuszem!!! Inaczej pewnie poradzi sobie kierowca ze stażem.
A poza tym stres się potęguje, bo dochodzi lęk przed nieznanym! Może jazda innym autem jest całkiem łatwa, ale przecież tego nie wiemy!!!! Jeździlismy w życiu jednym czy dwoma autami nie mamy pojęcia, jak sobie poradzimy z jeszcze innym i to od razu na egzaminie, gdzie trzeba wsiąść i jechać od razu dobrze!
Chyba nie sądzisz, że po egzaminie mamy zamiar kupić sobie dokładnie takie (lub to samo) auto, którym jeździliśmy na kursie? Ale w życiu będzie ta chwila na przyjrzenie się i nauczenie naszego samochodu.
Dlatego drażnią mnie takie uwagi, jak ta powyższa. Nie bądź takim zarozumialcem, zrozum nowicjuszy, nie wymądrzaj się!