sytaucja z egzaminu --zepsute lusterko

[Michitka]

A ja otóż nie zdałam dzisiaj egzaminu tylko dlatego, że lusterko w samochodzie było zepsute. Ja mówię, egzaminatorce, że nie daje się sterować, a ona prosze ruszać na wszystkie strony.
I w takiej sytuacji wjechałam na pachołek na łuku --- na koniec próbowała mi wmówić, że lusterko ok --- a ja nawet tyłku samochodu w nim nie widziałam.
Nie zdałam z winy zepsutego lusterka, porażka normalnie

[cman]

To po co jechałaś?

[Michitka]

To po co jechałaś?

a co niby miałam zrobić

[Michał_86]

Zdaje się że oznajmić że nie da się jechać z zepsutym lusterkiem i zgłosić sprawę wyżej.

[cman]

a co niby miałam zrobić

A jakby nie dało się przesunąć fotela i nie sięgałabyś to pedałów, to byś usiadła na podłodze i jechała?

[Michitka]

No to po co dają takie samochody na egzamin?

[ZeusSs]

Nie wydaje mi się żeby dawali samochód popsutym lusterkiem specjalnie.
Przecież samochód to samochód i awaria może wystąpić w każdej chwili trzeba się z tym liczyć ;)
Elektryka nie jest bezawaryjna mogłaś poprostu to zgłosić lub oznajmić, że nie będziesz kontynuować egzaminu tym samochodem. Jak by Cię wtedy ktoś chciał oblać to zawsze można iść wyżej i zgłosić co się stało.

[dmisiu]

no jesli anwet zepsute to nie dało rady jechać na górnym środkowym??Ja np patrzyłem tylko na nie i az prawe lusterko minie 1 pachołek....

poza tym może powinnaś się odwołac?? hmm no ale powinnaś tą techniką co napisałem u góry

[ZeusSs]

dimsiu tylko pomyśl o tym, że plac placem ale jak byś wyjechał na miasto z popsutym/źle ustawionym lusterkiem?

[dmisiu]

to już oczywiste,ze powinna się z nią kłócić i niech sama egzaminatorka na to luknie! a nie siare robiła. Ja bym sie odoływał do upadłego

[DEXiu]

Michitka ==> Należało oznajmić, że pojazd jest niesprawny i odmówić zdawania na nim. No ale mądry Polak po szkodzie. Choć z drugiej strony przypomnę, że jazdę na łuku do tyłu przeprowadzamy obserwując przez tylną szybę z wyrywkowymi kontrolami w lusterkach :wink:

[Ad_aM]

A może po prostu koleżanka nie mogła sobie dać z nim rady? :wink:

[Michitka]

Ale bez lusterka nie poradziłabym sobie na mieście prawda --- i tak by uwaliła, że źle ustawiona

a ona tylko "góra, dół na pewno da się ustawić"

ogólnie to mam dość Wordu w Poznaniu

[Marshall]

odwołaj się ;)

[Michitka]

odwołaj się ;)

watpie by coś to dało odpiszą, odpiszą na pewno, że powinnam to zgłosić