Czy można rządać zmiany egzaminatora?

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Czy można rządać zmiany egzaminatora?

Postprzez rs_86 » piątek 08 lutego 2008, 17:55

Pytanie, trochę przewrotne, ale zdarzyła się taka sytuacja, że egzaminator okazał się kompletnym bucem, który od początku dąrzył do wytrącenie mnie z równowagi, co zresztą się mu udało, czy aby temu zapobiec, przy kolejnym egzaminie, moge (jesli wypadloby w czasie losowania nazwisk kursantow) ze znowu na niego wpadlem, poproszenie o zmiane egzaminatora?
word Szczecin
rs_86
 
Posty: 7
Dołączył(a): piątek 08 lutego 2008, 17:51

Postprzez mihauu » piątek 08 lutego 2008, 18:04

a co to za bucowaty egzaminator?
mihauu
 
Posty: 175
Dołączył(a): poniedziałek 03 grudnia 2007, 12:01

Re: Czy można rządać zmiany egzaminatora?

Postprzez skov » piątek 08 lutego 2008, 18:29

rs_86 napisał(a):Pytanie, trochę przewrotne, ale zdarzyła się taka sytuacja, że egzaminator okazał się kompletnym bucem, który od początku dąrzył do wytrącenie mnie z równowagi, co zresztą się mu udało, czy aby temu zapobiec, przy kolejnym egzaminie, moge (jesli wypadloby w czasie losowania nazwisk kursantow) ze znowu na niego wpadlem, poproszenie o zmiane egzaminatora?
word Szczecin


nie ma takiej możliwości, no może gdyby egzaminator na którego trafisz to twój ojciec, brat, ciotka itp. to pewnie taka możliwość by się znalazła z wiadomych względów. Bez paniki, może los będzie łaskawszy... :D
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1412
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Postprzez rs_86 » piątek 08 lutego 2008, 18:31

a czy to ważne? co za różnica (zwłaszcza że 3/4 dąrzy do jak najszybszego oblania, co by zwiększyć chyba ich frekwencje), chociaż są osoby, w tym śmiesznym wordzie, z którymi można w pozytywnej atmosferze przejść ten egzamin - moge już nie zdać, ale k.. żebym to ja się nie musiał bać nawet spytać o coś lub powiedzieć?!

skov napisał(a):
nie ma takiej możliwości, no może gdyby egzaminator na którego trafisz to twój ojciec, brat, ciotka itp. to pewnie taka możliwość by się znalazła z wiadomych względów. Bez paniki, może los będzie łaskawszy... :D

Tak też i myślałem, ale chciałem się upewnić. Panikować, może i nie będę chociaż jakbym miał poraz kolejny wpaść na tego osobnika (lub tego typu) to wtedy to ja się już ograniczać słownie nie będę :)
rs_86
 
Posty: 7
Dołączył(a): piątek 08 lutego 2008, 17:51

Postprzez skov » piątek 08 lutego 2008, 22:49

Podejście egzaminatora do osoby zdającej powinno być analizowane przez dyrekcję Word często i wnikliwie . Wnioski powinny być wyciągane z takiego zachowania, a konsekwencje wyciągane.
Wzorem innych firm osoba zdająca powinna móc ocenić jakość "usługi" jaką poniekąd jest egzamin ( pomijając oczywiście ocenę egzaminu bo ocenia egzaminator a jego Urząd Marszałkowski).
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1412
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości