Egzaminy...

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Egzaminy...

Postprzez Asik » poniedziałek 22 marca 2004, 15:21

[color=darkred] Mam pytanie do Wszystkich..Może to dziwnie zabrzmi, zdawałam egzamin po raz pierwszy 16.03.2004r, jako jedyna z 15 osób - tyle liczyła moja grupa wyjechałam na miasto, i.. oblałam na zawracaniu. W związku z tym moje pytanie, słyszałam, że egzaminator może oblać zdającego dopiero po drugim, TAK SAMO POPEŁNIONYM błędzie, czy to reguła??Jeśli to prawda oblano mnie niesłusznie. ..Pozdrowienia..[/color][/img]
Pozdrawiam
Asia
Asik
 
Posty: 9
Dołączył(a): niedziela 21 marca 2004, 20:26
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez Romantyczka » poniedziałek 22 marca 2004, 15:26

Tak jest że można jeden błąd popełnić dwa razy chyba że zagrozi bezpieczeństwu na drodze wtedy nie ma że boli.....tak przynajmniej mówią przed samym egzaminem jak się losuje zestawy....
Romantyczka
 
Posty: 7
Dołączył(a): sobota 20 marca 2004, 23:11

Postprzez ella » poniedziałek 22 marca 2004, 15:32

ak jest że można jeden błąd popełnić dwa razy chyba że zagrozi bezpieczeństwu na drodze wtedy nie ma że boli.....tak przynajmniej mówią przed samym egzaminem jak się losuje zestawy....


Tak jest. Można zrobić drobny bląd, niewłączenie na czas kierunkowskazu i za to od razu nas nie obleją. Ale zawracanie- zalezy jak to wygladało w twoim przypadku, czy nie z tego pasa co trzeba czy tez coś innego. Pewnie uwazał że jest to zbyt duzy błąd i zagraza bezpieczeństwu.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez to ja » poniedziałek 22 marca 2004, 22:17

Wiesz, mogą oblać za jeden popełniony błąd,gdyż mogą powiedzieć,że zagrażasz bezpieczeństwu.Ja za jeden błąd oblałam właśnie 16 marca.
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

No tak..

Postprzez Asik » czwartek 25 marca 2004, 10:36

Widać, że musiało tak być:) Czy duzy błąd.. w sumie, po prostu miałam czerwone światło i zieloną strzałkę, oczywiście zatrzymałam się i chciałam dalej zawrócić - no cóż stres robi swoje, nastepnym razem się musi udać 7 kwietnia, a już nie mogę spac nocami..:)) Pozdrawiam
Pozdrawiam
Asia
Asik
 
Posty: 9
Dołączył(a): niedziela 21 marca 2004, 20:26
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez Asik » czwartek 25 marca 2004, 13:15

Widzisz, z tym zawracaniem jest dziwnie.
Tylko trzeba pamiętać, jak masz czerwone światło i zielona strzałkę, to możesz skręcić w lewo, nie zawrócić, to jeden z kardynalnych błędów, zawrócić mozesz wszędzie tam, gdzie nie masz zakazu zawracania, gdzie jest to dozwolone, gdzie nie utrudniasz swoim przejazdem ruchu innym kierowcom. Prosto mi wytłumaczono: robisz wszystko za czerwonym swiatłem, lecz nie możesz go objechać, to niedopuszczalne:) Ucz sie testów, tam też jest wbrew pozorm sporo informacji.. I szerokiej drogi..
Pozdrawiam
Asia
Asik
 
Posty: 9
Dołączył(a): niedziela 21 marca 2004, 20:26
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez mostom » piątek 26 marca 2004, 13:18

Asik napisał(a):Widzisz, z tym zawracaniem jest dziwnie.
Tylko trzeba pamiętać, jak masz czerwone światło i zielona strzałkę, to możesz skręcić w lewo, nie zawrócić, to jeden z kardynalnych błędów, zawrócić mozesz wszędzie tam, gdzie nie masz zakazu zawracania, gdzie jest to dozwolone, gdzie nie utrudniasz swoim przejazdem ruchu innym kierowcom. Prosto mi wytłumaczono: robisz wszystko za czerwonym swiatłem, lecz nie możesz go objechać, to niedopuszczalne:) Ucz sie testów, tam też jest wbrew pozorm sporo informacji.. I szerokiej drogi..

Jak masz zieloną strzałkę na dole to możesz zawrócić (chyba, że jest zakaz zawracania.) Jak masz sygnalizator kierunkowy w lewo to wtedy nie możesz zawrócić. Nie wprowadzaj w błąd.
mostom
Avatar użytkownika
mostom
 
Posty: 234
Dołączył(a): piątek 21 listopada 2003, 08:57
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Asik » piątek 26 marca 2004, 15:01

Nie wprowadzam w błąd, mówię to za co oblałam. Miałam czerwone światło i zieloną strzałkę, chciałam zawrócić, i nie zdałam - więc gdzie jest błąd??
Pozdrawiam
Asia
Asik
 
Posty: 9
Dołączył(a): niedziela 21 marca 2004, 20:26
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez Asik » piątek 26 marca 2004, 15:01

Nie wprowadzam w błąd, mówię to za co oblałam. Miałam czerwone światło i zieloną strzałkę, chciałam zawrócić, i nie zdałam - więc gdzie jest błąd??
Pozdrawiam
Asia
Asik
 
Posty: 9
Dołączył(a): niedziela 21 marca 2004, 20:26
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez Sławek_18 » piątek 26 marca 2004, 18:07

Asik napisał(a):Nie wprowadzam w błąd, mówię to za co oblałam. Miałam czerwone światło i zieloną strzałkę, chciałam zawrócić, i nie zdałam - więc gdzie jest błąd??
w tym problem, ze mostom ma racje, nawet w nowym numerze AS jest o tym.

btw. ja osobiscie przestraszylem sie widzac zielona stralke w lewo :P :P nie wiedzialem czy jechac czy tez nie :D ;) Bardzo zadko spotykany.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez XemeX » piątek 26 marca 2004, 22:58

Dokładnie tak samo mnie uczono.
Sygnalizator kierunkowy pozwala TYLKO na jazdę we wskazanym kierunku, NIE na zawracanie.
Strzałka natomiast nie zabrania wykonania manewru zawracania.
XemeX
 
Posty: 3
Dołączył(a): piątek 26 marca 2004, 22:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez ella » sobota 27 marca 2004, 01:15

Takie skrzyzowania z warunkowym skrętem w lewo są rzadkością. Ja widziałam w Warszawie tylko jedno. W okolicach ZOO. Sygnalizator wisi nad ulicą. .
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez XemeX » sobota 27 marca 2004, 15:32

Są rzadkością, to fakt, jednak są :D

W Bydgoszczy np. skrzyżowanie ulicy Dworcowej z Królowej Jadwigi
XemeX
 
Posty: 3
Dołączył(a): piątek 26 marca 2004, 22:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez mostom » poniedziałek 29 marca 2004, 15:02

Asik napisał(a):Nie wprowadzam w błąd, mówię to za co oblałam. Miałam czerwone światło i zieloną strzałkę, chciałam zawrócić, i nie zdałam - więc gdzie jest błąd??

To albo egzaminator zrobił cię w balona, albo sam nie wiedział. Jeżeli kazał ci zawrócić to na pewno nie było tam zakazu zawracania - nie może ci kazać wykonać manewru, którego nie wolno wykonać. A może po prostu na tej zielonej strzałce nie zatrzymałaś się jak na stopie - a niestety tak trzeba na strzałkach robić.
U nas w Szczecinie też jest parę takich skrzyżowań z zielonymi strzałkami na lewo - i wtedy właśnie głównie służą one do zawracania.
mostom
Avatar użytkownika
mostom
 
Posty: 234
Dołączył(a): piątek 21 listopada 2003, 08:57
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Mara » środa 31 marca 2004, 02:07

No ale w ogóle to jest dziwne, że egzaminator nie powiedział ci za co oblałaś. W sumie ma taki obowiązek. A może wymusiłaś pierwszeństwo przy zawracaniu? Po czymś takim nie przysługuje drugi raz popełnienie tego samego błędu.
Mara
 
Posty: 369
Dołączył(a): niedziela 15 lutego 2004, 01:38
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości