Łuk pytanie + wersje punto - róznice.

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Łuk pytanie + wersje punto - róznice.

Postprzez dreamer » wtorek 30 października 2007, 23:13

Zanim ktos mnie opieprzy, ze nie uzylem opcji szukaj, zapewniam ze uzylem, jednak mam precyzyjne pytania i trudno wpisac owe kryteria wyszukiwania by znalesc satysfakcjonujacy rezultat.

Pytania dotycza łuku na placu manewrowym oraz samochodu marki Fiat punto.
Otóż, czy punto punto II i punto grande, w wykonaniu manewru skretu przy jezdzie tylem na podstawie pachołków roznia sie? To znaczy 3/4 przy drugim i 1/4 przy trzecim, odbijajac o 1 obrot gdy widze pacholki w lewym lusterku. Czy wykonujac to na tych 3 roznych wersjach, bedzie jakas znaczaca roznica, ktora np. spowoduje wyjazd za linie?

Pytanie drugie, ustawienie lusterka prawego na linie luku moze byc przyczyna oblania egzaminu?

Pytanie trzecie, techniki jazdy po luku. Rozumiem, ze wyczucie samochodu jest wazne i tak jak poza placem nie mam z tym problemow, tak na placu juz owszem. Jakies fachowe porady?

Na koniec dodam, ze przy metodzie pacholkowej luk wychodzi, na egzaminie stres i lekkie zawahanie czy to wlasciwy pacholek spowodowalo wiele klopotow.. Zastanawiam sie czy nie bylo tak dodatkowo za sprawa roznicy w wersji punto..

Z gory dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz :-)
dreamer
 
Posty: 6
Dołączył(a): wtorek 30 października 2007, 23:01

Postprzez kewes » środa 31 października 2007, 11:43

Najlepszą metodą na łuk na placu, jest ustawienie prawego lusterka, tak aby w jego dolnej częsci widać było tylni błotnik, gwarantuje to widzenie lini przy jednoczesnym widzeniu drogi, bo potem nie mozna zmieniać ustawień lusterka.
kewes
 
Posty: 9
Dołączył(a): czwartek 11 października 2007, 18:44

Re: Łuk pytanie + wersje punto - róznice.

Postprzez babcia_samo_zło » środa 31 października 2007, 12:19

dreamer napisał(a):To znaczy 3/4 przy drugim i 1/4 przy trzecim, odbijajac o 1 obrot gdy widze pacholki w lewym lusterku.


A nie lepiej to się nauczyć robić łuk normalnie i wtedy wyjdzie niezależnie od samochodu :?:
Ludzie to lubią jednak komplikować sobie życie : )
Zdane 22.09.2007 za pierwszym podejściem :]
2.10.2007 - odebrałem... i polskie drogi nigdy nie będą już takie same ;)
Complex solutions for wineries
Avatar użytkownika
babcia_samo_zło
 
Posty: 89
Dołączył(a): poniedziałek 24 września 2007, 09:28
Lokalizacja: zza winkla ;)

Re: Łuk pytanie + wersje punto - róznice.

Postprzez kewes » środa 31 października 2007, 12:52

babcia_samo_zło napisał(a):
dreamer napisał(a):To znaczy 3/4 przy drugim i 1/4 przy trzecim, odbijajac o 1 obrot gdy widze pacholki w lewym lusterku.


A nie lepiej to się nauczyć robić łuk normalnie i wtedy wyjdzie niezależnie od samochodu :?:
Ludzie to lubią jednak komplikować sobie życie : )


Ja zdałem prawko kilka dni temu, i dziwie się ludziom że mają jakiekolwiek problemy z tym łukiem, instruktor wam nie wytłumaczył, nie poćwiczył, nie dopilnował zebyście wiedzieli ??
kewes
 
Posty: 9
Dołączył(a): czwartek 11 października 2007, 18:44

Postprzez justyna77 » środa 31 października 2007, 13:35

Mnie też uczono że,przy 2 pachołku jeden obrót kierownicą i nie zawsze mi ten
łuk wychodził.na 1 egzaminie powiedział mi egzaminator jak ten łuk robić.Lusterko ustawic aby widziec nadkole .Jak cofasz to obserwujesz w prawym lusterku kiedy wyjdziesz z pola zatrzymania i przybliżasz sie lekko do prawej strony ,jak juz widzisz że linia zmienia sie w łuk to kręcisz .Ile kręcić?Tyle ile trzeba,to sie wtedy widzi w tylnej szybie.Potem odkręcasz i równasz żeby środkowy pachołek był mniej więcej na środku szyby ,pomiędzy zagłówkami albo równo z trzecim (środkowym)zagłówkiem.Łuk przejechany w ten sposób
zawsze mi sie idealnie udaje.Do skrętu patrze w lusterko a potem tylko w tylnia szybę.
Ostatnio zmieniony środa 31 października 2007, 15:59 przez justyna77, łącznie zmieniany 1 raz
.
24.01.08-zdane!
(2008-02-04) Prawo Jazdy: przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne.
(2008-02-12) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
justyna77
 
Posty: 49
Dołączył(a): piątek 13 lipca 2007, 20:53
Lokalizacja: Ruda Śląska

Postprzez marcij » środa 31 października 2007, 13:39

1. Ja na kursie jezdzilem na II, na egzaminie dostalem grande i nie zauwazylem roznicy w prowadzeniu autka na luku.

2. TAK
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez dreamer » środa 31 października 2007, 15:29

Luk mi wychodzil zawsze, to punto grande jakies dziwne a egzaminator byl hmm pare epitetow, dopiero jak mnie oblal to cos w rodzaju pochwalil ze tak dlugo na linii jechalem kolem bo prawie do polowy dojechalem a bojac sie ze nie zmieszcze sie w koperte probowalem wyprostowac i tu jeszcze pytanie.

JAK TO JEST. Najazd na linie to nie oblany egzamin tak? Dobrze, pytanie dalej. Wyjazd za linie oblany? I tu cytat z ksiazki
"najechanie na linie nie jest traktowane jako blad. Natomiast ezamin zostanie przerwany jezeli osoba egzaminowana CAŁYM SLADEM OPONY wyjedzie poza linie. Co przez to jest rozumiane? Jak wyjade polowa opony poza linie to oblany czy nie?
dreamer
 
Posty: 6
Dołączył(a): wtorek 30 października 2007, 23:01

Postprzez justyna77 » środa 31 października 2007, 15:58

Jak sie najedzie na linię i zatrzyma się to powtórka.Na własne oczy widziałam taka sytuację.A jak sie jedzie po lini to nie wiem,według mnie nie powinno sie najeżdzać ani jechać po lini.Linie wyznaczają obszar w którym masz sie zmieścić.Nie jestem ekspertem ale tak to rozumiem.wyjechanie już poza...no to sprawa oczywista
.
24.01.08-zdane!
(2008-02-04) Prawo Jazdy: przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne.
(2008-02-12) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
justyna77
 
Posty: 49
Dołączył(a): piątek 13 lipca 2007, 20:53
Lokalizacja: Ruda Śląska

Postprzez cman » środa 31 października 2007, 20:13

dreamer napisał(a):Natomiast ezamin zostanie przerwany jezeli osoba egzaminowana CAŁYM SLADEM OPONY wyjedzie poza linie. Co przez to jest rozumiane? Jak wyjade polowa opony poza linie to oblany czy nie?

Nie oblany, ani nie błąd. Oblany jest wtedy, kiedy opona całkowicie straci kontakt z linią.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez dreamer » środa 31 października 2007, 21:08

No a mnie oblal za to ze jak to okreslil "osia kola wyjechalem poza linie"
albo srednica. Nie pamietam, w kazdym badz razie nie za bardzo rozumialem co ma na mysli a nie wysiadlem sprawdzic. Spytalem w srodku tylko jak to jest, czy na linie jak najade olewam - odpowiedz nie. Czy jak przekrocze linie ale nie caloscia kola to oblewam - odpowiedz tak. Wiec jak to jest w przepisach? Bo nastepnym razem bede sie wykłócał.

A takie pytanie wprost.
Egzaminator mowi mi ze jak wyjade poza linie opona to oblany mowi to w samochodzie. Sam nie wiem jak to z linia bylo na luku. Jednak sadze ze jechalem zwyczajnie po niej az probujac DELIKATNIE MINIMALNIE skrecic kierownica i odbic troche, mogle ja wtedy przekroczyc, egzaminator gestem pokazal ze mam sie zatrzymac i tak zrobilem.

Czy kamery w samochodzie pokaza to czy jechalem po linii czy calym kolem poza nia? Czy moge zlozyc skarge na przebieg egzaminu na tej podstawie?

Gdzie moge znalesc pisemko na temat tego co dokladnie sie na placu robi, znaczy sprawdza w samochodzie? Egzaminator powiedzial mi ze swiatla do jazdy dziennej i swiatlo przeciwmglowe przednie tez mam obowiazek sprawdzic na egzaminie jezeli jest. Czy taka jest prawda? Czy sprawdzam 8 swiatel i klakson, na kategorii B oczywiscie.
pozycyjne, mijania, drogowe, przeciwmglowe tylnie, kierunkowskazy, awaryjne, stopu, cofania, klakson.
dreamer
 
Posty: 6
Dołączył(a): wtorek 30 października 2007, 23:01

Postprzez DEXiu » czwartek 01 listopada 2007, 01:34

Po pierwsze: nie doszukuj się jakichś ogromnych uchybień ze strony egzaminatora, tylko patrz na swoje błędy. Na "pocieszenie" powiem Ci, że kiedy jedziesz na łuku do tyłu i wyjeżdżając na prostą najedziesz tylnym kołem na linię lub ustawisz się nierównolegle i zbyt blisko linii, to nie ma praktycznie żadnych szans na "uratowanie" manewru - zostaje jedynie zatrzymanie i powtórka. A dzieje się tak, ponieważ samochód podczas skrętu "jeździ na boki" przodem a oś obrotu ma właśnie mniej więcej na tylnej osi, więc żeby np. skorygować tor jazdy tylnego koła, które zaraz najedzie na linię (bo się np. ustawiłeś nierównolegle) musiałbyś przednim kołem przejechać za tą linię. Wyjątki od tej reguły są dość rzadkie (niemniej jednak zdarzają się i są wykonalne do pewnego stopnia :wink: )
Po drugie: nie ucz się łuku "na pachołki" to nigdy nie będziesz mieć stresu "czy to ten pachołek".
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez maleństwo89 » czwartek 01 listopada 2007, 11:56

Ja robiłam łuk pół obrotu przy 2 pachołku(w bocznej tylnej szybie), i do całego przy trzecim i nie było szans, żeby nie wyszło (prostować jak już się jest na prostej, rzecz jasna). Natomiast znajoma (nie sprawdzałam tej metody, ale mówiła, że też zawsze wychodzi)-cały obrót przy 2 pachołku w przedniej szybie.

Przed egzaminem pan, który mówił zasady egzaminu całej grupie, powiedział, że nie można zmienic ustawienia lusterek, tzn muszą być normalnie, jak do jazdy po mieście. Nie wiem cxzy wszędzie tak jest-ale nam tak mówił.

na egzaminie musiałam sprawdzić wszystkie światła. Najpierw je włączyć i powiedzieć, które jest które, a następnie wyjść z auta i opisać.
zdane za pierwszym razem:D

Obrazek
maleństwo89
 
Posty: 58
Dołączył(a): czwartek 25 października 2007, 17:37

Postprzez dreamer » czwartek 01 listopada 2007, 12:31

Coz, zalezy to jeszcze na kogo sie trafi. Jeden to skur. wiekszy od drugiego a inny czlowiek ktory zetelnie chce sprawdzic Twoje umiejetnosci a nie stresowac Cie glupotami. Plac mi tez wychodzil, nowe punto i stad problem. No coz, trzeba bedzie powtarzac, a ta druga technike na 2 pacholku przednia szyba caly obrot sprawdze:) zawsze to jedno krecenie mniej:)
dreamer
 
Posty: 6
Dołączył(a): wtorek 30 października 2007, 23:01

Postprzez bnn » czwartek 01 listopada 2007, 19:31

ja zrobiłam pełny obrót gdy miałam prawe lusterko między dwoma pierwszymi pachołkami .. wyszło?
wyszło ALE było ciężko
musiałam szybko odbić ..
nie wiem może z nerwów troche za szybko dałam ten pełny ..
ale łuk zrobiłam dobrze .. bez najechania na linię
bnn
 
Posty: 20
Dołączył(a): środa 26 września 2007, 21:31

Postprzez Pietrek:) » czwartek 01 listopada 2007, 19:48

Radziłbym ćwiczyć łuk "na wyczucie". Już nie będę tłumaczył, że przyda się to kiedy będziesz jeździł swoim samochodem i w "normalnych" warunkach, a nie między pachołkami. Mi jeden instruktor tłumaczył, żeby jechać na wyczucie (Corsa), a drugi (w zastępstwie Fiatem Punto II FL), z którym miałem kilka jazd, cały czas uczył mnie z tymi wszystkimi pierdołami :wink: typu pół obrotu w prawo, ten patycek tutaj, a tamten tutaj itd. itd. :lol: Wprawdzie szybko opanowałem obydwie techniki, ale na egzaminie, mimo że dostałem Punto II FL na którym uczyłem się "na pachołkach", wolałem pojechać na wyczucie i nie miałem najmniejszych problemów. Moja rada: UCZYĆ SIĘ NA WYCZUCIE!
24.07.07:
EGZAMIN TEORETYCZNY - 0 błędów :)
EGZAMIN PRAKTYCZNY - za I razem :)

16.08.07:
PRAWKO ODEBRANE :D
Pietrek:)
 
Posty: 3
Dołączył(a): poniedziałek 13 sierpnia 2007, 12:03

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 41 gości