przez erwinam » sobota 19 stycznia 2008, 12:33
Sama miałam przesiadkę egzaminacyjną :( .
A wszystko tak dobrze szło ... , ale cóż egzaminator powiedział , że wymusiłam pierwszeństwo , ( no faktycznie tak było , - jeśli ktoś może niech powie mi jeszcze raz reguły dotyczące pierwszeństwa na skrzyżowaniach bez sygnalizacji świetlnej , na testach , te krzyżówki bezbłędnie mi szły , ale jakoś na drodze gorzej ...) Ale regułe przy skręcie w lewo do końca chyba już zapamiętam :)
Egzaminator powiedział, że sam żałuje że mnie oblał, bo przed tym wyczynem wszystko świetnie robiłam , ale cóż , tak bywa....
Nie miałam wyboru musiałam się przesiąśc.