Łuk- ogromny problem....

[tomek90]

a ja dzisiaj oblałem 3 już egzamin. Jechałem po łuku do tyłu i zatrzymałem się gdy zauważyłem że nie wyrobie. I o dziwno nie dostalem drugiej szansy..... zamierzam pójść do Wordu i poprosić o możliwość obejrzenia taśmy z egzaminu. Nie wydaje mi się żebym najechał na linię chociaż może się mylę. W każdym razie nie zaszkodzi mi objerzeć nagranie :) Orientuje się może ktoś ile trzeba czekać na obejrzenie tego nagrania? Jaka w ogóle jest procedura? Z góry dzięki za odpowiedź :)

[wkl]

Zalezy w jakim wordzie, np. w Łodzi trzeba czekac miesiac az szanowna komisja ustali termin.

[Megapower]

Tomek nie radzę,już nie masz szans zdania w tym ośrodku.Wiem od instruktora ze jak podskoczysz to twoje nazwisko egzaminatorzy znają i tak cię przetrzepią że oblejesz za każdym razem,Lepiej popraw jazdę na łuku,ja spokojnie z mocnym gazem łuk jechałem.Ale zdarza się kup 1 godzinę na łuk i będzie po problemie.

[brutus81]

rzadna komisja nie musi sie zbierac idziesz do egzaminatorow nadzorujacych i pokazuja tobie nagranie i jak dalej nie zgadzasz sie z winikiem to wtedy zaczyna sie procedura

[tomek90]

to najpierw pójdę i zobaczę to nagranie. Szczerze mówiąc nie mam 100% pewności że nie popełniłem błędu wykluczającego drugą próbę ale jeśli nie zobaczę filmu to się nigdy nie dowiem ... ;)

[ada222]

Nie wiem czy był juz taki watek, bo widzę że temat z łukiem jest szerszy niz przysłowiowa rzeka. Ja mam straszny problem z tym łukiem :cry: raz wychodz, raz nie, a na egzaminie to już wcale nie mogę się między słupkami. Czy moze cie mi powiedzieć jak obserwujecie linie cofając, w lusterkach czy w tylnej szybie, bo instruktorzy nie pozwalają mi na zerkanie do lusterek, a przez tylna szybe to g... widze, dopiero jak jak jestem na prostej to tylna szyba jest wskazana. Czy jest jakiś sposób na łuk???

[ewa2312]

mnie instruktor uczył tak: wyjeżdżając z koperty, czekasz aż prawe lusterko minie pierwszy słupek, pełny obrót kierownicą obracasz się do tyłu i już wyjeżdżasz na prostą (jak jedziesz już po prostej wychylasz się na środek samochodu, mniej więcej tak żeby twoja głowa była między siedzeniami i patrzysz sobie w tylnią szybę i środkowy słupek na kopercie-punkt odnośny musi znajdować się po środku tylnej szyby, wtedy spokojnie możesz korygować tor jazd) dla mnie sposób dobry, łuk na egzaminie wyszedł mi rewelacyjnie - miasto niestety już nie.

mam nadzieję, że dosyć jasno i zrozumiale to napisałam :)

[Cachorro]

Posłuchajcie, nie uczcie się ślepo na pamięć!
Zawsze może się tak zdarzyć, że łuk na placu manewrowym OSK będzie troche inny niż na egzaminie.
Ja tak właśnie miałam. I też jadąc na egzaminie tyłem, przypominałam sobie regółke - kiedy pełny skręt kierownicą itd.. a tu widze auto jedzie zupełnie inaczej niż powinno.. jako że szybko to zauważylam zdążylam się wyratować (okazało się, że na placu OSK łuk był łagoniejszy niż na egzaminie). Także weźcie i to pod uwagę, że i tak może się zdarzyć

ada222 jeśli zerkniesz na chwilke w lusterko np. prawe, to sie nic nie stanie. Ważne aby się nie gapić tam cały czas, tylko do tyłu :wink:

[ewa2312]

zgodze się z Tobą, ja absolutnie na pamięć nie jechałam, jednak takie metody dużo pomogą, oczywiście że trzeba radzić sobie z samochodem i trzeba nad nim umieć panować ale takie wskazówki dużo pomogą. u nas w Dąbrowie w wordzie łuk był zupełnie inny niż ten na którym się uczyłam a jednak bez większych trudności dałam radę. :D

[dzwoneczek]

Mnie zawsze uczono, że mam w rogu prawej tylnej szyby "trzymać" słupek stojący na skręcie i tak manewrować aby tam sobie siedział. Potem zniknie i będę miała przez chwilę wrażenie, że na niego jadę, ale wyjdzie wszystko ładnie. A na prostej słupek na środku tylnej szybki. Po pewnym czasie nauczyłam się w ten sposób jeździć na wyczucie, nie patrząc już tak na ten słupek czy rzeczywiście jest w rogu czy nie. Na wszystkich 4 egzaminach łuk pojechałam bezbłędnie (choć śniło mi się przez każdym egzaminem, że robię z niego jakąś totalną masakrę).

[tomek90]

Mnie też uczyli z tym pełnym obrotem za pierwszym słupkiem i na nauce wszystko wychodziło ładnie. Ale egzamin to zupełnie co innego, wystarczy że ten pachołek zostanie trochę przesunięty i żadna metoda nie pomoże. Jadąc na egzaminie na wyczucie przejechałem łuk, jadąc na metodę niestety nie. A co do lusterek to ja na zakręcie kontroluje odległość od słupka patrząc w tylną szybę a gdy wychodzę na prostą z zakrętu kontroluje w prawym lusterku linię. Dalej wiadomo do końca patrzę w szybę zerkając czasem na lusterko czy nie zjeżdżam na bok.

Wniosek o obejrzenie filmu z przebiegu egzaminu złożony. Teraz czekam 7 dni na wyznaczenie terminu.

[Cachorro]

u nas w Dąbrowie w wordzie łuk był zupełnie inny niż ten na którym się uczyłam a jednak bez większych trudności dałam radę. :D

Ja właśnie też w Dąbrowie zdawałam, i aż się zdziwiłam że łuk może być inny...

[wioletkap91]

ja w OSK mialam podobny luk jak w WORDzie, moze w WORDzie byl troche szerszy... mnie uczyli na aveo, fiescie i clio luku- czyli na takich autach jak byly w wordzie... i musialam krecic 3/4 na drugim slupku a potem dokrecic 1/4 na 3 slupku.... no i jakos tam na szyby patrzec z tylu :D

[grzmot]

Do wszystkich, którzy opisują metodę na słupki po raz n-ty: zastanawialiście się może, czemu ten temat ma aż 50 stron?

Jeśli nie, to powiem: bo na każdej stronie, po kolejnej wypowiedzi w stylu "i znowu się nie udało", ktoś inny na nowo opisuje swój "sprawdzony" wariant metody na słupki, często bez podania rodzaju samochodu (co w przypadku tej metody jest mało pomocne), a potem ktoś odpowiada: lepiej na wyczucie. I tak w kółko.

[JaczaQ]

Zdecydowanie na wyczucie! Jeszcze nigdy nie miałem problemu z łukiem. W czwartek zdałem egzamin mimo, że łuku nie trenowałem 1,5 miesiąca. Łuk pokonywać stosunkowo wolno, i rozglądać się w lusterka, od czasu do czasu w tylną szybę i korygować. Nie prostszego.