przez Ammut » piątek 13 marca 2009, 17:42
przez rafal149135 » piątek 13 marca 2009, 19:44
Ammut napisał(a):Ja się bałam najbardziej łuku na egzaminie ,a oblałam na wzniesieniu :wink:
przez Ammut » piątek 13 marca 2009, 20:13
rafal149135 napisał(a):Ammut napisał(a):Ja się bałam najbardziej łuku na egzaminie ,a oblałam na wzniesieniu :wink:
jak mozna na tym oblac? zgasl Ci czy co?
przez rafal149135 » piątek 13 marca 2009, 22:51
Ammut napisał(a):rafal149135 napisał(a):Ammut napisał(a):Ja się bałam najbardziej łuku na egzaminie ,a oblałam na wzniesieniu :wink:
jak mozna na tym oblac? zgasl Ci czy co?
Też się nie spodziewałam,że na tym obleję :wink:
Nie opuściłam do końca hamulca i świeciła się kontrolka.
Dostałam możliwość poprawki i zgasł mi silnik :(
przez wujek mieczysław » sobota 14 marca 2009, 00:17
przez November Rain » sobota 14 marca 2009, 10:37
przez listewkaa » poniedziałek 16 marca 2009, 17:31
przez ale-fajnie » poniedziałek 16 marca 2009, 17:34
przez listewkaa » poniedziałek 16 marca 2009, 17:49
przez ale-fajnie » poniedziałek 16 marca 2009, 19:41
przez Ania002 » poniedziałek 16 marca 2009, 20:22
wujek mieczysław napisał(a):Ja łuk zdawałam za każdym razem ( w sumie egzaminów miałam 5 ;P)
gdy drugi pachołek zrówna sie z lusterkiem 1 obrót w prawo .
przez ale-fajnie » poniedziałek 16 marca 2009, 20:28
przez Amos » poniedziałek 16 marca 2009, 20:35
ale-fajnie napisał(a):Nie bądźcie tacy pewni co do metody na liczenie pachołków. Jak ktoś ma problemy z ocenianiem odległości (a możliwe, że ktoś, kto tak jeździ po łuku, ma taki problem), to pomyli swoje pachołki z tymi z łuku obok, albo zdarzy się, że pachołek będzie przesunięty, i co? :D
przez ale-fajnie » poniedziałek 16 marca 2009, 20:38
przez qad » poniedziałek 16 marca 2009, 22:15