Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek - Szczyty bezczelności egzaminatorów

przez **fafal** » środa 13 czerwca 2007, 11:19

Chyba 14 dni jest na odwolanie, ale na 100% nie jestem pewien.

przez **martiszon** » środa 13 czerwca 2007, 11:28

fafal napisał(a):Chyba 14 dni jest na odwolanie, ale na 100% nie jestem pewien.

buuu niewiele czasu zostalo, muszę więc się sprężyć.
Pozdrawiam

przez **Poolii** » czwartek 21 czerwca 2007, 09:07

chyba czegoś nie rozumiem. W jaki sposób egzaminator kazał Ci włączyć światło biegu wstecznego i je sprawdzić. Przecież sama tego nie możesz zrobić, bo musiałabyś wysiąść zostawiając samochód na biegu!!!!!! Mój sam włączył hamulec i wsteczny i kazał sprawdzić czy działają...

przez **ella** » czwartek 21 czerwca 2007, 09:15

Poolii napisał(a):W jaki sposób egzaminator kazał Ci włączyć światło biegu wstecznego i je sprawdzić. Przecież sama tego nie możesz zrobić, bo musiałabyś wysiąść zostawiając samochód na biegu!!!!!! .

pozycja zapłonu, wrzucasz wsteczny i wychodzisz....

http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... t=zap%B3on

przez **Poolii** » czwartek 21 czerwca 2007, 09:19

[quote="ella"][quote="Poolii"]W jaki sposób egzaminator kazał Ci włączyć światło biegu wstecznego i je sprawdzić. Przecież sama tego nie możesz zrobić, bo musiałabyś wysiąść zostawiając samochód na biegu!!!!!! .[/quote]

pozycja zapłonu, wrzucasz wsteczny i wychodzisz....

http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... t=zap%B3on[/quote]

z tego co wiem, nie praktykuje się tego. Przynajmniej na Odlewniczej, wstecznego i hamulca nie sprawdzamy sami!!!! tylko prosimy o pomoc egzaminatora, albo informujemy w jaki sposób można to sprawdzić, ale nigdy nie włączamy biegu (nawet na "prądzie", i nie wysiadamy z pojadu. Egzamin z wynikiem negatywnym od razu

przez **disco** » czwartek 21 czerwca 2007, 09:57

Poolii napisał(a):z tego co wiem, nie praktykuje się tego. Przynajmniej na Odlewniczej, wstecznego i hamulca nie sprawdzamy sami!!!! tylko prosimy o pomoc egzaminatora, albo informujemy w jaki sposób można to sprawdzić, ale nigdy nie włączamy biegu (nawet na "prądzie", i nie wysiadamy z pojadu. Egzamin z wynikiem negatywnym od razu

za co niby ten negatywny wynik ?? czy wrzucenie biegu na zgaszonym silniku powoduje jego uszkodzenie ??

na 4 z 5 egzaminów dostałem polecenie SAMODZIELNEGO sprawdzenia światła cofania. Nie może Cie oblać za to, że potrafisz to zrobić. Odwrotnie już może ;)

przez **Poolii** » czwartek 21 czerwca 2007, 10:18

Mnie instruktor uczył tak i wielu innym mądrych rzeczy. Zdałam za pierwszym razem, słuchając rad instruktora, chociaż nie zawsze się z nimi zgadzając. W rzeczywistości nigdy nie zostawiam samochodu na luzie (w zimie, zostawianie na ręcznym moze być kłopotliwe).

przez **ella** » czwartek 21 czerwca 2007, 10:24

z tego co wiem, nie praktykuje się tego. Przynajmniej na Odlewniczej, wstecznego i hamulca nie sprawdzamy sami!!!!

Właśnie wczoraj na Odlewniczej wsteczny był sprawdzany bez pomocy egzaminatora. Wynik pozytywny.

przez **kamiles** » piątek 22 czerwca 2007, 20:37

Poolii napisał(a):z tego co wiem, nie praktykuje się tego. Przynajmniej na Odlewniczej, wstecznego i hamulca nie sprawdzamy sami!!!! tylko prosimy o pomoc egzaminatora, albo informujemy w jaki sposób można to sprawdzić, ale nigdy nie włączamy biegu (nawet na "prądzie", i nie wysiadamy z pojadu. Egzamin z wynikiem negatywnym od razu

chyba coś Ci się pomyliło... faktycznie do sprawdzenia świateł stop "przydaje się" :wink: egzaminator, ale światła biegu wstecznego.... :shock: pierwsze słyszę - w Słupsku wynik byłby negatywny, gdybyś nie umiała sprawdzić samodzielnie czy działają!

przez **scorpio44** » piątek 22 czerwca 2007, 21:10

Może czasem bywa tak, że sprawdzanie świateł egzaminowany wykonuje przy odpalonym silniku. A wtedy do sprawdzenia światła cofania faktycznie niezbędna jest pomoc drugiej osoby tak samo, jak przy stopie...

Szczyty bezczelności egzaminatorów - egzamin

do Disco

Kto przegląda forum