Egzamin..problem z łukiem

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez P. » sobota 26 czerwca 2010, 16:06

Otóż to. Egzamin zdany/niezdany a egzamin przerwany to zupełnie inne kategorie.

Ale praktyka niektórych WORD'ów i z tym sobie radzi. Nie wiem czy to powszechna praktyka w innych miastach, w każdym razie słyszałem o wielu przypadkach z mojego miasta, gdy egzaminowany popełniał dwukrotnie te same błędy. Pomimo że miał prawo wyjeździć do końca swój egzamin (z wynikiem negatywnym oczywiście), egzaminatorzy potrafili wpisywać w arkuszu "egz. przerwano na wniosek egzaminowanego". I nawet trudno się od tego odwołać, bo gdy pada pytanie w stylu "to co, przesiadamy się i wracamy?" zdezorientowani egzaminowani przytakują.
P.
 
Posty: 104
Dołączył(a): wtorek 11 maja 2010, 12:01
Lokalizacja: Siedlce

Postprzez ixi25 » sobota 26 czerwca 2010, 18:14

Ale to jest ekonomia. Po co spalać paliwo i zużywać pojazd?
Opłata jest jednakowa 134 PLN, na kat.B. Więc im krócej się jeździ tym niższe koszty, a zatem większy zysk. Nie wspominając, iż egzaminator skończy szybciej pracę i nie będzie narażał się na ryzyko zdarzeń drogowych.
http://www.youtube.com/watch?v=aYSixusn ... r_embedded

http://etransport.pl/film840.html

Doświadczenie z egzaminem - 5podejść.
Doświadczenie za kierownicą - ponad 500000 km oraz 17 krajów EU.
ixi25
 
Posty: 523
Dołączył(a): wtorek 18 maja 2010, 00:18
Lokalizacja: EU

Postprzez P. » sobota 26 czerwca 2010, 18:17

Ekonomia z punktu widzenia WORD'u. Egzaminowany zapłacił za egzamin i ma prawo wykonać wszystkie zadania (pod warunkiem że nie nawyczynia czegoś co będzie skutkowało obligatoryjnym przerwaniem egzaminu).
P.
 
Posty: 104
Dołączył(a): wtorek 11 maja 2010, 12:01
Lokalizacja: Siedlce

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości