Tak naprawdę spieszy mi się ponieważ na pierwszy egzamin czekałem <1,5 miesiąca. Niestety oblałem praktykę. Teraz mam znowu czekać prawie >1,5 miesiąca na kolejny. A kurs na prawo jazdy zacząłem 20 sierpnia czyli pół roku temu. To ile w końcu można czekać na to prawo jazdy.
Po drugie denerwuje mnie ten głupi Word, gdzie egzaminy wyznaczane są niezgodnie z przepisami( powyżej 30 dni). Po cholerę na swojej stronie piszą że mają mi obowiązek w ciągu 30 dni jak i tak robią inaczej. Polska biurokracja jest straszna.
A co sądzicie o tym :
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/word_y_nie_dotrzymuja_terminow_egzaminow_na_prawo_jazdy_51121.html
Może by tak napisać maila do urzędu marszałkowskiego, trzeba w końcu egzekwować nasze prawa 30 dni to 30. :twisted: