Po egzaminie - relacje

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Zdałem:-)))

Postprzez dominik » poniedziałek 25 lipca 2005, 22:36

Kurczę, zdałem :D
Na początek, w drodze na egzamin, kolega zepsuł mi okulary przez obciążenie ich całym sobą (usiadł na nie :evil: ). Ale w porę znaleźliśmy w Elblągu optyka.
Wylosowano zatoczkę i górkę. Kolejna przygoda: na łuku punciak mi zgasł :evil: . Zasmuciło mnie to, bo miałem nadzieję na dobre stosunki z autem egzaminacyjnym (w końcu wcześniej czule pogłaskałem je po masce). Udało się w drugiej próbie, zatoczka i górka przy pierwszej.

Trafiłem chyba na najsympatyczniejszego egzaminatora w Elblągu. Po placu zatrzymaliśmy się na chwilę, bo odpędzić stres. Rozmawiał ze mną, powiedziałem mu, że ładnie zdałem maturę. Wdech, wydech i ruszyliśmy. Troszeczkę nieładnie wyjechałem z WORDu, ale później było już ładnie. Jechałem dynamicznie i całkiem mi się podobało. Dwa razy utknęliśmy na przejeździe kolejowym. Zrobiłem rundkę po Elblągu, bez hamowania awaryjnego i bez zawracania. Gdy powiedział, że mam jechać do ośrodka, było już :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Powiedział, że powinienem był włączyć kierunkowskaz przy wjeździe na nowy pas (nie zmiana pasa, tylko wjechanie na nowy, który się właśnie zaczyna). Instruktor wpajał mi, że nie powiniem tego robić. Co mówili na ten temat Wasi instruktorzy/egzaminatorzy?

Pozdrawiam
Usatysfakcjonowany, Boski Dominik [bo najlepsi kierowcy zdają za drugi razem :P ]
dominik
 
Posty: 2
Dołączył(a): wtorek 12 lipca 2005, 16:38

Re: Zdałem:-)))

Postprzez Baran » poniedziałek 25 lipca 2005, 23:07

dominik napisał(a):
Powiedział, że powinienem był włączyć kierunkowskaz przy wjeździe na nowy pas (nie zmiana pasa, tylko wjechanie na nowy, który się właśnie zaczyna). Instruktor wpajał mi, że nie powiniem tego robić. Co mówili na ten temat Wasi instruktorzy/egzaminatorzy?



Mój instruktor też tak mówił, zaczyna się nowy pas i jak są linie to znaczy że wjeżdżamy na nowy pas i trzeba włączyć kierunkowskaz. Dla mnie tez to było dziwne, bo było to czasami w miejscach, gdzie jadę sobie całkiem prosto, nawet kierownicą nie ruszam żeby wjechać na ten pas bo się po prostu pojawia przede mną a kierunek trzeba.
Baran
 
Posty: 69
Dołączył(a): piątek 10 czerwca 2005, 23:44
Lokalizacja: Szczecin/Białogard

Postprzez gostek » piątek 29 lipca 2005, 14:30

co to jest hamowanie awaryjne na egzaminie?? mo że mi ktoś to wyjasni :roll:
gostek
 
Posty: 158
Dołączył(a): niedziela 10 lipca 2005, 16:05

Postprzez BigSmoke » piątek 29 lipca 2005, 14:32

na komende egzaminatora wciskasz pedal hamulca do dechy i trzymasz az samochod sie zatrzyma. NIE WCISKAJ NAJPIERW SPRZEGLA
BigSmoke
 
Posty: 35
Dołączył(a): piątek 22 lipca 2005, 23:14

Postprzez _Darek_ » sobota 30 lipca 2005, 00:17

Nie mogę uwierzyć --- ZDALEM --- za 5 piątym razem ale ZDAŁEM :D

Plac zestaw z parkowaniem tyłem i zaracanie. Miasto małe błędy ale w koncu zaliczone jupiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

Jeszcze nie mogę uwierzyć !!! Powodzenia wszytskim zdjącym:d Jak dobrze mieć to za sobą !!!
_Darek_
 
Posty: 15
Dołączył(a): czwartek 05 maja 2005, 12:36

Postprzez Ficek » sobota 30 lipca 2005, 13:11

Gratuluje _Darek_ 8)
...:::Exécüté:::...
Prawo jazdy kat. B 12.07.2005
Marzenie --> Peugeot 206 CC
Avatar użytkownika
Ficek
 
Posty: 28
Dołączył(a): sobota 09 lipca 2005, 20:37
Lokalizacja: Jastrzębie zdrój

relacja z egzaminu ( chociaż tego nie da się opowiedzieć)

Postprzez carolinex » poniedziałek 01 sierpnia 2005, 16:32

Mój egzamin : 28.07.2005

Przed egzaminem nie mogłam się na niczym skupić i byłam strasznie zdenerwowana. :x O 8.00 zaczęłam testy. Udało się: 0 błędów. :) Przede mną część praktyczna. Oprócz mnie jeszcze 5 osób zdawało pierwszy raz na kategorię B. Na szczęście zestaw był świetny : parkowanie prostopadłe przodem i zawracanie. Kiedy dwie osoby przede mną oblały plac byłam załamana. :? Przyszła moja kolej. Łuk: zatrzymałam się za daleko od lini, powtórka, zaliczone. Parkowanie prostopadłe, jak zawsze z korektą ale zdane. Z zawracaniem nie było żadnego problemu. Teraz czekałam tylko na jazdę po mieście i coraz bardziej się denerwowałam. Wyczytano moje nazwisko. Wsiadłam do samochodu, ustawiłam lusterka, siedzenie, pasy zapięte i ruszyłam. Na początku musiałam się "oswoić" z samochodem, ale później było w porządku. Na skrzyzowaniu facet wymusił na mnie pierszeństwo, ale to nie była moja wina. Najgorsi byli piesi, którzy nie wiedzieli czy mają wejść na drogę czy nie, ale na szczęście wróciłam do ośrodka bez żadnych wpadek ( oprócz tego ze raz ze stresu zgasło mi auto). Kiedy usłyszałam od egzaminatora, że egzamin ocenia pozytywnie, byłam szczęśliwa :D , że nie będę musiala przeżywać tego stresu już więcej. I tak udało mi się zdać egzamin za pierwszym razem. :D Pozdrawiam :)
carolinex
 
Posty: 31
Dołączył(a): czwartek 28 lipca 2005, 15:49

Postprzez caicek » wtorek 02 sierpnia 2005, 17:02

ZDAŁEM!!!!!!!!!!!!!11

Termin egzaminu 02.08.2005 czyli dzisiaj...

Ale od początku.

Przed egzaminem nie czolem zadnego stresu :/ Rao obuydzilem sie , umylem i pojechalem na spotkanie z instruktorem. Podjechal pode mnie i pojechalismy do Sieradza :) Po drodze zgarnelismy jescze kolezanke i kolege. Wszystko szlo fajnie az dojechalismy do bylego miasta wojewodzkiego :/ Jak zobaczylem znak Sieradz to juz mnie zaczelo mdlic. Egzamin mailem o 9.30 a kolezanka o 9.00. Ona poszla pierwsza do sali nr 2. Zdala. Ja tez zdalem . Mialem zero bledow :] Podczas egzaminu teoretycznego trzesly mi sie rece i nie moglem oddychac ale jakos poszlo. Pozniej spotkalismy sie w innej sali. Okazalo sie ze kilka osob odpadlo na testach. Nie wiem ile ich bylo no ale nie zdac testow to trzeba miec talent :/ Pozniej spotkanie z intruktorami i losowanie zestawu...Zgadnijcie co taka jedna paniusia wylosowala?? a no prostopale przodem i zawracanie na trzy. Myslalem ze to juz koniec egzaminu bo prostopadle to mi nie najlpeiej wychodzilo ale,,, Zdalwalismy wg nowego systemu tzn. kazdy egzaminowany zdaje z innym egzaminatorem, nie tak jak keidys ze z ty samym. CZekalem na moja kolej i nagle w glsoniku zabrzmialo Pan Michła W.... Proszony jest do samochodu nr 7 ::D No to faujnie szczesliwy nr ale patrze?? K***a na placu lewoskretnym!!!! Prostopadle w lewo!!!! Totalny doł mnie doszedl. Przecierz tego w zyciu nie zrobie no ale dobra. Na luku jechalem jak slimak ale dzieki temu bezblednie :] Prostopadle: Pierwsze podejscie nie wyszlo, drugie z korekta o dziwo udane. Zawracanie to juz byl banal i pojechalismy na miasto....

Juz na samym poczatku koles mi hamowal bo nie zauwazylkem auta ale ze jechalem powolutku to mi to chyba uznal :/ Dalej juz spoko. Mialem kilka skrzyzowan, wiekszosc ofcoz w lewo. na rondzie w lewo tzn z osrodka na Lodz. Tutaj tylko wspomne ze dostalem opierdziel za to ze jechalem na rondzie za szybko :] Tak to wszytko ok. Nawret piesi mnie jakos unikali chociaz dwa razy musialem hamowc przed pasami za co zostalem pochwalony :D Poza tym koles nic nie mowil. Szuklal za to miejsca na awaryjne hamowanie ale nie znalazl bo ruch byl dosyc duzy. Zajechalismy do osrodka, zaparkowalem i czekam.... Dziekuje Panu, wynik poztywny dowidzenia... I jak zobaczylem to magiczne P na karteczce bąknałęm Dziekuje i dowidzenia :]...Wylecialem z samochodu i nic juz wiecej nie widzialem. Moj egzaminator mowi "Tu jestem, Ty jestem!!" A ja tylko machnalem reka :P Podeszlem do niego podziekowalem za kurs i za dobra nauke i oczywiscie zaposilem na browar... Teraz czoje sie wysminicie bo juz mam to za soba :] I? powiem wam ze chcialbym zdawac jescze raz ;) Pozdrawiam...

Dodam jescze ze zdalem jako jedyny z 10-osobowej grupy 8) :P
Egzamin zdany za pierwszym razem :D:D:D:
02.08.2005
caicek
 
Posty: 26
Dołączył(a): piątek 20 maja 2005, 18:45

Postprzez jimorrison » wtorek 02 sierpnia 2005, 17:54

BigSmoke napisał(a):czekam teraz na odbior a we wtorek jade kupic auto.

szczesciarz... co kupiles?
pozdr.
jimorrison

prawo jazdy kat.B, 1 podejście
teoretyczny 1.07.2005=>zdany, praktyczny 21.07.2005=>zdany, odebrane 4.08.2005

Był: FSO Caro 2.0 DOHC, FSO Atu 1.6 OHV, FSO Caro 1.4 DOHC
Jest: FSO Caro 1.6 DOHC
Avatar użytkownika
jimorrison
 
Posty: 983
Dołączył(a): wtorek 03 maja 2005, 17:17
Lokalizacja: prohibicja

Postprzez BigSmoke » wtorek 02 sierpnia 2005, 22:44

golf II 1.6 gtd

nic specjalnego ale samochodzik ma 80KM i 950 kg wagi. jest calkiem zrywny i tani w eksploatacji :)
BigSmoke
 
Posty: 35
Dołączył(a): piątek 22 lipca 2005, 23:14

Postprzez caicek » wtorek 02 sierpnia 2005, 22:50

A mozesz powiedziec jaki roczik i jaka cena?? Bo golf II to dobre autko :]
Egzamin zdany za pierwszym razem :D:D:D:
02.08.2005
caicek
 
Posty: 26
Dołączył(a): piątek 20 maja 2005, 18:45

Postprzez BigSmoke » wtorek 02 sierpnia 2005, 22:52

rocznik 92, cena 850 euro, stan prawie idealny (oczywiscie jak na ten rocznik).
BigSmoke
 
Posty: 35
Dołączył(a): piątek 22 lipca 2005, 23:14

Zdałam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WORD Siedlce

Postprzez olusia_22 » czwartek 04 sierpnia 2005, 11:04

Wczoraj, czyli 3 sierpnia zdałam egzamin na prawo jazdy i brakuje mi słów, aby opisać jaka jestem szczęśliwa :D :!: :!: :!: To było moje drugie podejście, ale najważniejsze, że zaliczone.
W drodze do WORD-U miałam ochotę się zawrócić, ale pomyślałam, że co ma być to będzie. Było nas 7 osób. Pierwsza dziewczyna na liście wylosowała dla mnie najgorszy zestaw nr 1: parkowanie skośne i garaż tyłem. 5 osób było na Corsę, tylko ja i jeszcze jedna dziewczyna była na Punto. Zaczeły Corsy. 2 Dziewczyny przeszły plac. Teraz ja. Łuk zrobiłam idealnie, aż się sama zdziwiłam. Potem skośne, strasznie się bałam, gdyż na pierwszym egzaminie musiałam powtarzać ten manewr, ale teraz ku mojemu zdumieniu poszło mi świetnie. Garaż tyłem, też idealnie, bez żadnej korekty. Nie mogłam w to uwierzyć. Na placu nie zdały 3 osoby, zostało nas czworo na miasto. Ja byłam ostatnia, gdyż tylko ja jeździłam na Punto. Wszyscy przede mną zdali, pomyślałam sobie, że przecież nie może byc tak pięknie i kogoś musi oblać. Ale nic, wsiadłam. I ruszyłam. Jeździłam może z 10 minut, trasę miałam w miarę prostą, nie licząc tego, że cały czas musiałam skręcać w lewo :evil: Dojechałam do ośrodka. Egzaminator do mnie:"Widać, że pani umie bardzo dobrze jeździć, biegi zmieniane są bardzo płynnie, dynamika jazdy bardzo dobra, Zaliczone pozytywnie, gniewa się pani?" No skąd, jestem najszczęśliwsza na świecie :lol: :lol: :lol: Dziś rano jak się obudziłam to jeszcze nie mogłam w to wszystko uwierzyć. Za dwa tygodnie będę już miała prawko w ręku. Powodzenia wszystkim zdającym, ja wniosek mam jeden: za drugim razem byłam już mniej zestresowana. Jakoś tak się uspokoiłam i trochę mi to pomogło. Jak dobrze mieć to już za sobą. Uffff..........
olusia22
olusia_22
 
Posty: 3
Dołączył(a): niedziela 17 lipca 2005, 14:33
Lokalizacja: Siedlce

Postprzez carolinex » czwartek 04 sierpnia 2005, 19:20

Gratuluję Olusia_22 pozytywnie zdanego egzaminu! Ja myślę, że pewnie gdybym miała zdawać egzamin po raz drugi to chyba moje nerwy by tego nie wytrzymały, zwłaszcza, że ledwo wytrzymałam na pierwszym (i na szczęście ostatnim) egzaminie. Jeśli chodzi o zestaw, to faktycznie twój nie był ciekawy. Nie chciałabym mieć dwóch rodzajów parkowań. Ja swoje prawko odbieram już za tydzień i nie mogę się doczekać :D Pozdrawiam wszystkich którzy mają juz egzamin za sobą i tych, którzy pewnie nerwowo go wyczekują i życzę POWODZENIA i WIELE SZCZĘŚCIA ! :D
carolinex
 
Posty: 31
Dołączył(a): czwartek 28 lipca 2005, 15:49

Postprzez shadow1987 » poniedziałek 08 sierpnia 2005, 02:55

carolinex gdzie zdawałas bo ja też zdawałem 28 lipca :D:D bo ja zdawałem na odlewniczej chyba też ty bo tja miałem te same manewry :) hmm a moze pameitasz u kogo zdawałas?
shadow1987
 
Posty: 2
Dołączył(a): poniedziałek 08 sierpnia 2005, 02:52

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości