Ściąga na egzaminie

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez wiesniak » niedziela 24 czerwca 2007, 12:52

To jak kiedyś mi się jeszcze zdarzy, że będę zdawać jakiś egzamin na prawo jazdy, to podczas przygotowania do jazdy wyciągnę telefon i zadzwonię do instruktora. "Dzień dobry panie instruktorze, gdzie tu pod maską jest ten cały płyn hamulcowy, bo się pytają? Po prawej u góry...no coś jest takiego...aha, min i max....ok to teraz światła, pan dyktuje po kolei a ja sprawdzam...jak, jak?...aa pozycyjne jeden obrót...".

O tym też nie ma nic w instrukcji egzaminowania, więc niech mnie spróbuje oblać.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez KUBA_1 » niedziela 24 czerwca 2007, 13:00

Dobrze kombinujesz!!!!
Tylko nie do instruktora prowadzącego - bo to już jest i instrukcji.
Pamiętaj o właściwej dynamice jazdy podczas poruszania się w ruchu miejskim.
Widziałem dziś ciekawy spór,
Jak z głową dyskutował mur,
KUBA_1
 
Posty: 387
Dołączył(a): piątek 02 lutego 2007, 22:03
Lokalizacja: mars

Postprzez dylek » niedziela 24 czerwca 2007, 14:00

KUBA_1 napisał(a):"N-ki" za to nie może wpisać, bo nie ma podstaw wg. instrukcji egzaminowania, a to jej egzaminator musi się trzymać wydając werdykt.
Niech spróbuje inaczej, a pozbywa się ciepłej posadki.


Bzdury pleciesz :D:D:D
Poczytaj kryteria zanim się wypowiesz w ich kwestii :P
Jak ci się nie chce szukać to ci zacytuję ;)

sprawdzenie stanu technicznego podstawowych elementów
pojazdów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo ruchu
drogowego - osoba egzaminowana musi zaprezentować,
że potrafi sprawdzić:

a) poziom oleju w silniku (osoba egzaminowana powinna
co najmniej wskazać gdzie i przy użyciu jakich
przyrządów sprawdza się poziom oleju w pojeździe),
b) poziom płynu chłodzącego,
c) poziom płynu hamulcowego,
d) poziom płynu w spryskiwaczach - osoba egzaminowana
powinna co najmniej wskazać zbiornik i po jego
otwarciu stwierdzić obecność płynu,
e) działanie sygnału dźwiękowego,
f) działanie świateł zewnętrznych pojazdu,
- odpowiednio jeżeli występuje,

2) właściwe ustawienie fotela, lusterek, zagłówków
i zapięcie pasów bezpieczeństwa, (jeżeli pojazd jest
w nie wyposażony), sprawdzenie czy drzwi pojazdu są
zamknięte,
- w lewym lusterku kierowca powinien widzieć lewy bok
pojazdu i lewy obszar przestrzeni za pojazdem
- w prawym lusterku kierowca powinien widzieć prawy
bok pojazdu i prawy obszar przestrzeni za pojazdem,
- zagłówki powinny być ustawione blisko za głową na
wysokości głowy,
- odpowiednio jeżeli występuje,

3) upewnienie się o możliwości jazdy,
- wykluczenie prawdopodobieństwa spowodowania
zagrożenia w ruchu drogowym,
- ocena sytuacji wokół pojazdu.

4) płynne ruszenie,
- opuszczenie dźwigni hamulca awaryjnego,
- łagodne puszczenie sprzęgła, zwiększenie obrotów
silnika.



Czy w stwierdzeniu " musi zaprezentować, ża potrafi sprawdzić..." jest miejsce na "może ściągać" ?????????????
Pomyśl KUBA_1 proszę.... ;)
Specjalnie dla ciebie podejdę do tematu "łopatologicznie " :D
Masz pokazać, że umiesz sprawdzić - takie są kryteria...
Wyciągając ściągę pokazujesz coś wręcz przeciwnego :P
W tym momencie dostajesz N i egzaminator jest spokojny o swoją "ciepłą posadkę"
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez cman » niedziela 24 czerwca 2007, 14:10

A czy jest napisane, że musi to zrobić "z głowy"?

Rozwodzimy się nad tym, czy egzaminator może oblać za ściąganie w trakcie pierwszego zadania egzaminacyjnego - nie, nie może, co zresztą napisałem już na samym początku i co też cały czas próbuje wytłumaczyć KUBA_1.

KUBA_1 napisał(a):Pamiętaj o właściwej dynamice jazdy podczas poruszania się w ruchu miejskim.

Otóż to, wiadomo że po takim numerze egzaminator obleje delikwenta, tyle że później i za co innego, chociażby za dynamikę jazdy.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez dylek » niedziela 24 czerwca 2007, 14:34

No to kolejny cytacik, by jednak przekonać kolegów instruktorów, by nie głosili tu na forum, że można ściągać na egzaminie praktycznym ;)

2. Charakterystyka absolwenta kursu

2.1. Absolwent kursu powinien mieć zasób wiadomości i umiejętności niezbędnych do samodzielnego kierowania tego rodzaju pojazdem, o jakie uprawnienia się ubiega, w sposób nie zagrażający bezpieczeństwu i porządkowi ruchu, a w szczególności:
1) powinien znać:
(...)
- podstawowe czynności kontrolno-obsługowe pojazdu,
(...)
2) powinien umieć:
(...)
- wykonywać podstawowe czynności kontrolno-obsługowe tych mechanizmów i urządzeń pojazdu, które mają bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo jazdy,
(...)


Jeśli pod zapis , że powinien znać czynności kontrolno-obsługowe można podciągnąć ściąganie...hmmm.... czy ja wiem..... Póki co pozostanę przy swoim zdaniu ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez cman » niedziela 24 czerwca 2007, 14:58

No tak, tylko że cytacik jest już lekko nieaktualny, jakieś kilka lat.
W tej chwili zostało już tylko "umiejętności", a nie "znajomości".
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez dylek » niedziela 24 czerwca 2007, 19:28

Hehe cman masz rację -moję zapędzenie się :D - teraz zmieniono kilka wyrazów, by ktoś mógł za to przytulić łatwą kasiorkę - niemniej jednak wg mnie sens pozostał dokładnie ten sam ;)
teraz jest napisane:
§ 2. 1. Absolwent kursu powinien posiadać wiadomości, umiejętności i zachowania umożliwiające bezpieczne kierowanie pojazdem, w tym co najmniej:
1) dawać dowód znajomości i dobrego zrozumienia:
(...)
f) zasad korzystania z wyposażenia pojazdu związanego z zapewnieniem bezpieczeństwa jazdy;
(...)
2) posiadać umiejętności i zachowania w zakresie:
a) przygotowania się do jazdy i sprawdzenia stanu technicznego podstawowych elementów pojazdu odpowiedzialnych bezpośrednio za bezpieczeństwo jazdy
(...)
k) wykonywania podstawowych czynności kontrolno-obsługowych tych mechanizmów i urządzeń pojazdu, które mają bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo jazdy;


"dawać dowód znajomości" - ściąganie jest chyba raczej dawaniem dowodu nieznajomości :D
"posiadać umiejętności" - czy można powiedzieć, że ktoś coś umie, jeśli mu do tego potrzebna jest ściąga ??

Swoją drogą sam do końca nie jestem pewien, czy za ściąganie należy się "N"
Ale z drugiej strony jestem pewien, że nie może być "P"
W końcu egzamin może zdać absolwent kursu.... czyli osoba spełniająca zapis w charakterystyce absolwenta kursu...
Skoro ktoś nie "daje dowodu znajomości" i nie "posiada umiejętności" to nie powinien uzyskać pozytywnego wyniku egzaminu :D
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez barbra » poniedziałek 25 czerwca 2007, 12:28

="dylek
Swoją drogą sam do końca nie jestem pewien, czy za ściąganie należy się "N"
Ale z drugiej strony jestem pewien, że nie może być "P"

Sęk w tym,że na egz.na prawko są tylko dwie oceny (pozytywna i negatywna).
Tu egzaminator nie powie:-za ściąganko nieco ocenkę obniżymy...,raczej postara się nam udowodnić,że jesteśmy do egzaminu po prostu nie przygotowani...
Kuba napisał:
Przesadna kultura gorsza niz faszyzm...
Jakość (piękno zdawania) nie zawsze idzie w parze z sukcesem (czyli wynikiem pozytywnym).

Jasne,nawet dobrze przygotowanemu kursantowi może się zdarzyć,że obleje,ale to raczej każdy instruktor zrozumie...
Ale,który instruktor,chciałby (w podzięce)usłyszeć,że jego kursantowi dobrze udało się ściągać na egzaminie...?
Wszystko jest trudne,dopóki nie stanie się proste..
-----------
Kat. B-marzec 2007
Avatar użytkownika
barbra
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek 19 marca 2007, 19:40
Lokalizacja: Poznań

Postprzez KUBA_1 » poniedziałek 25 czerwca 2007, 13:02

No to temat sie rozwinął.
Róbta jak sobie tam chceta, ja z tego zapisu z powodzeniem kożystam (w zad nr 1), bez konsekwencji w dynamice jazdy. Czy wy na swoje egzaminy nie przygotowywyliście pomocy (ściąg - fiszek - notatek- .....), bo ja zawsze i to z dużym powodzeniem. Dlaczego więc inni (kurasnci) nie mają robić tak samo. Ile to ja egzaminów zaliczyłem z fiszkami w kieszeniach, ... wy to niby święci geniusze, ...
Oczywiście co innego mieć ściągę, a co innego z niej kożystać, ale jak ktoś w nadmiarze andrenaliny zapomina o świecie to taka pomoc z kieszeni wybawi go. Jak nie bedzie w stanie zrealizować "swojej instrukcji" czyli zad. nr 1 wg. swojego planu działania i to 2-a razy, to uwaga bo może spowodować zagrożenie w ruchu drogowym (choćby na dynamice jazdy, albo i gorzej).
Zadanie nr 1 zostało wprowadzone dla uspokojenia procesu egzaminowania, aby uczeń zanim tak naprawdę ruszy samochodem, wykonał kilka czynności dla zapoznania sie z nowym środowiskiem (choćby egzaminatorem, tonacją głosu, sosobem postrzegania,... a i samochodem, że ten tu to prawie to samo co było tam), bo takim jest każdy egzamin.
Widziałem dziś ciekawy spór,
Jak z głową dyskutował mur,
KUBA_1
 
Posty: 387
Dołączył(a): piątek 02 lutego 2007, 22:03
Lokalizacja: mars

Postprzez DEXiu » poniedziałek 25 czerwca 2007, 14:36

Według mnie dopuszczalną ściągą na egzaminie praktycznym byłaby lista rzeczy do sprawdzenia (czyli np. karteczka, na której jest napisane "św. p., m., d., k., cf., h., pm., tab.; syg. dz.") i na taką formę co łaskawszy egzaminator mógłby przymknąć oko (wiadomo - w stresie każdemu się zdarza zapomnieć), natomiast absolutnie nie powinno na ściądze być napisane co gdzie się włącza/sprawdza, bo to już jawna ignorancja.

Niemniej jednak odradzałbym jakiekolwiek próby ściągania, a już na pewno tłumaczenia się przepisami, instrukcją itp. (chyba nie muszę mówić że wtedy egzaminator może skorzystać z zasady "kto mieczem wojuje" - po prostu będzie was oceniał kropka w kropkę po instrukcji - N jak w banku).
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez KUBA_1 » czwartek 28 czerwca 2007, 22:33

A czy może inaczej?
Muszę sie przyjrzeć procesowi egzaminowania, bo mnie krew zalewa jak to czytam.
Wg. mnie to egzaminator ma wypisane swoje zachowanie, a nie kursant. (on ma wykazać się wykonaniem zadań w zgodzie z tą instrukcją).Egzaminator odstąpi od procedury i egzamin uznaje się za nieważny, no chyba że to jest zabawa w żołniezyki na koszt klientów, albo jeszcze gdzieś pojawia sie iskra korupcji.
Żaden egzaminator nie robi tu żadnej taryfy ulgowej, bo straci robotę.Jest instrucja, która musi być praktycznie realizowana. i jescze jedna .

Dz U 217 par.30 pkt 4.1
o reszcie dyskusje urzędowe na piśmie poprzez Urząd Marszałkowski. (ciekawe jakiej treści? - bo nie taki domysły jak tu sie pojawiają).
Widziałem dziś ciekawy spór,
Jak z głową dyskutował mur,
KUBA_1
 
Posty: 387
Dołączył(a): piątek 02 lutego 2007, 22:03
Lokalizacja: mars

Postprzez glor » piątek 29 czerwca 2007, 11:42

Panowie instruktorzy (niektórzy)!!!!!!!!!!!!!! Nie ośmieszajcie się!!!!!!!!!!!!!

To co piszecie to wstyd.. Gdzie Wasza duma z wykonywanego zawodu???

Czy tego uczycie na zajęciach??? Takim niedouczonym wydajecie zaswiadczenia????

W takim razie proponuje Wam juz szukać miejsc na cmentarzu dla waszych kursantów jeżdżących ze ściagami na przedniej szybie.

Powodzenia.
glor
 
Posty: 89
Dołączył(a): środa 20 czerwca 2007, 10:19
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez cman » piątek 29 czerwca 2007, 12:34

Nie zauważasz różnicy pomiędzy znajomością zasad pierwszeństwa, a lokalizacji zbiorniczka z płynem do spryskiwaczy?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez glor » piątek 29 czerwca 2007, 13:27

Zauważam zasadniczą różnicę miedzy wiedzą a nie wiedzą i odpowiednim przygotowaniem do praktycznej jazdy samochodem oraz wymagań na egzaminie a także po nim.

Sugerowanie, że posiadanie ściągi i korzystanie z niej, nie jest powodem do przerwania egzaminu nie świadczy dobrze o osobach przygotowujących przyszłego kierowcę.

Posiadac wiedzę to jedno, mieć wątpliwości to drugie (do tego służy np. to forum), a propagowanie niewłaściwego podejscia to niestety TRAGEDIA.

Proszę - nie odpowiadaj mi, że korzystanie ze ściągi jest watpliwością która wymaga specjalnego wyjasnienia.

Powodzenia.


PS. możemy dyskutować o stawianych wymaganiach na egzaminie, negować (czy są potrzebne?) lub nie, ale one są i obowiązują - nie uczmy kombinowania. To naprawde nie przyniesie nic dobrego.
glor
 
Posty: 89
Dołączył(a): środa 20 czerwca 2007, 10:19
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez barbra » sobota 30 czerwca 2007, 13:34

glor napisał(a):
- nie uczmy kombinowania.

Od samego początku starałam się być obiektywna,bo luźno traktowałam wątek "ściągania",który pewnie w czasach szkolnych,też nie był mi obcy,ale...
No właśnie...są egzaminy,które się zdaje,po to by zaliczyć dany materiał -i kolejny rok do przodu,a pewne wiadomości zaległe w "archiwum"-do niczego niepotrzebne.Ten wątek jednak dotyczy konkretnej sytuacji,bo robiąc prawo jazdy,chcemy być kierowcami,a to co zyskamy na kursie ma nam ułatwiać bezpieczną jazdę i zapewnić bezpieczeństwo także innym na drodze.Zatem od instruktora oczekuję,by pomógł mi nie tylko zdać egzamin państwowy,ale głównie!,by pomógł mi być kierowcą,po jego zdaniu.Dlatego zgadzam się z przedmówcą,że kombinowanie nie jest tu potrzebne...Sama robiłam prawko pół roku,a moi instruktorzy"stawali na głowie",by to zadanie mi ułatwić -i w końcu ta współpraca zaowocowała pozytywnym wynikiem.A najważniejsze,że po odebraniu prawka jeżdżę(bez niczyjej łaski).
Wszystko jest trudne,dopóki nie stanie się proste..
-----------
Kat. B-marzec 2007
Avatar użytkownika
barbra
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek 19 marca 2007, 19:40
Lokalizacja: Poznań

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości