Opowiesci o egzaminach kat. B

[gumik]

[Cyryl8]

dla tych co chcą spokojnie daję rady.

[Cyryl8]

właśnie firma ma kłopot z gościem (kat. D) z urzędu pracy (więc nie płaci za kurs).

w jego przypadku kurs ma 60h, a trwa od wiosny, do dyspozycji jest 3 instruktorów, można jeździć rano, wieczorem, w nocy, urząd pracy wyznaczył termin na wrzesień, jednak ów bezrobotny nie ma czasu na jazdę i do dzisiaj nie wyjeździł nawet połowy godzin.
aha przed południem nie może jeździć bo pracuje, ale zasiłek dla bezrobotnych bierze i my ze swoich podatków ów kurs fundujemy, jako bezrobotnemu.

jak takiego zmotywować?

[ks-rider]

Jeżeli rozwiążesz ten problem, to od każdego instruktora z Wrocławia masz dobrą flaszkę i dozgonną wdzięczność.

Odemnie minimum jakas single malt over 12 old

Opowiem kawal.

Jasiu przychodzi do tyty i pyta. Tata jaka jest roznica miedzy " teoretycznie " a " praktycznie "

Tata mowi:
- idz do mamy i zapytaj czy za 100 000 dolcow przezpala by sie z obcym facetem ?

Jasiu poszedl i spytal, mama odpowiedziala :

1. starczylo by na nowa kuchnie,
2. starczylo by na nowe auto
3. i jeszcze by na wycieczke zostalo

Jasio opowiedzial ojcu co odpowiedziala mama a tata wyslal go z tym samym pytaniem do starszej siostry.

Siostra odpowiedziala

1. wreszcie mogla bys sie wyprowadzic z domu
2. na fajna furke by starczylo,
3. na wycieczke
4 i jeszcze kupe cuiuchow bym mogla kupic

Jasio poszedl do ojca i mu to opowiedzial

Ojciec siadl i mowi :

- widzisz Jasiu, " teoretycznie " mamy 200 000 dolcow a " praktycznie " to dwie koorwy w domu trzymamy !

[ks-rider]

właśnie firma ma kłopot z gościem (kat. D) z urzędu pracy (więc nie płaci za kurs).

w jego przypadku kurs ma 60h, a trwa od wiosny, do dyspozycji jest 3 instruktorów, można jeździć rano, wieczorem, w nocy, urząd pracy wyznaczył termin na wrzesień, jednak ów bezrobotny nie ma czasu na jazdę i do dzisiaj nie wyjeździł nawet połowy godzin.
aha przed południem nie może jeździć bo pracuje, ale zasiłek dla bezrobotnych bierze i my ze swoich podatków ów kurs fundujemy, jako bezrobotnemu.

jak takiego zmotywować?

Jak to jak ?

Kilem basebal'owym !

Cyryl, u mnie w firmie lwia czesc to wlasnie ludzie z urzedu pracy ktorzy bardziej potrzebuja psychiatry niz nauczyciela jazdy !

1. Jeden jak jedzie, to i dycha ( bez maski ) jak Lord Vader ze Star Wars.
2. Drugi przy jakiejkolwiek uwadze, mowi, ze nie ma juz ochoty i konczymy.
3. Trzecia ktora dzisiaj odemnie odeszla podobnie.

Ci ludzie nie nadaja sie do publicznego ruchu drogowego, tyle, ze w urzedzie pracy niema na tyle kompetentnej osoby ktora powiedziala by NIE, bo Pan / Pani sie do tego nie nadaje, a tak sponsoruje spoleczenstwo !

Wprzypadku 1. ma wyjezdzone za 3 481 €

2. 6 499 €

3. 5434 €

Pierwszy na liscie uczniow pod litera " A " na sume 19 450 €

Dla porownania, w poprzedniej firmie najwieksza lajza wyjezdzila za sume 4500 €

[gumik]

Jeśli nauczycielowi udało się zmotywować do nauki uczniów, których wcześniej zupełnie nie interesował temat, to może jest jakiś sposób?

Wydaje się, że w obu przypadkach mamy do czynienia z "przymusowym" szkoleniem.

[ks-rider]

Jeśli nauczycielowi udało się zmotywować do nauki uczniów, których wcześniej zupełnie nie interesował temat, to może jest jakiś sposób?

Wydaje się, że w obu przypadkach mamy do czynienia z "przymusowym" szkoleniem.

Gumik,

Zapominasz tylko o jednym fakcie !

Nauczyciel mial doczynienia z dziecmi a my mamy doczynienia z doroslymi ludzmi. Moj obecnie najstarszy kursant ma 54 lata, no ale zawsze mozesz podpowiedziec jak takiego zmotywowac ?

W Tych jednak przypaskach oni chca, a ci mlodsi juz nie !

[gumik]

Z dziećmi jak dziećmi. 17-18lat.
No fakt, że mózg o wiele bardziej plastyczny.

[Cyryl8]

Jeśli nauczycielowi udało się zmotywować do nauki uczniów, których wcześniej zupełnie nie interesował temat, to może jest jakiś sposób?

Wydaje się, że w obu przypadkach mamy do czynienia z "przymusowym" szkoleniem.

nie wiem czy chodziłeś do szkoły lub pamiętasz jak chodziłeś do szkoły, bo ja tak.
moja klasa to było około 40 osób i SP i LO.
część z nas osiągnęła wielki sukces (moje liceum skończył między innymi Janusz Kamiński - operator filmowy, dwykrotny zdobywca Oskara za Listę Schindlera i Szeregowca Rayana), część spełniła się w życiu, część wiedzie życie przeciętnego cżłowieka, ale część to nieudaczniki życiowe i zawodowe, a kolejna część skończyła pod mostem czy już dawno nie żyje od nałogów, a nauczyciele mówili to samo do wszystkich, więc dlaczego według Ciebie osiągnęli tak różne efekty?
z jednymi sukces, z innymi totalne porażki?

prowadzę czasami Szkolenie Okresowe dla kierowców wrocławskich przewoźników komunikacji miejskiej i do wszystkich mówię to samo, ale efekt całkowicie różny.

z przodu siedzą fascynaci, obcykani w zagadnieniach transportu, techniki, na bieżąco z przpisami, gdy jest jakiś prolem, dyskucja, na następne zajęcia facet przynosi numer Polskiego Trakera przedziurkowany, bo trzyma wszystkie roczniki.
w środku siedzi masa, większość, która jest z przymusu, ale czasem czymś się zainteresuje, zabierze głos, choć nie zawsze z sensem.
z tyłu olewacze, którzy mają wszystko gdzieś lub jak nasz kolega uważający, że pozjadali wszystkie rozumy świata i nikt ich nigdy już niczego nie nauczy.
i tak mają tu być i zamiast z tego korzystać śpią, albo co gorsza przeszkadzają innym.

dlaczego do jednych zawsze trafiam, do innych czasami, do kolejnych nie mam szans?
gdzie tkwi mój błąd?

[Cyryl8]

Z dziećmi jak dziećmi. 17-18lat.
No fakt, że mózg o wiele bardziej plastyczny.

nasz kolega od egzaminów pewnie jest starszy, ale ma sposób myślenia 13-latka.
ja trafiałem na ludzi w zaawansowanym wieku o mantalości dziecka.

[gumik]

nauczyciele mówili to samo do wszystkich, więc dlaczego według Ciebie osiągnęli tak różne efekty?
z jednymi sukces, z innymi totalne porażki?

Nie da się na pytanie prosto odpowiedzieć. Na temat każdej osoby można by pewnie napisać opracowanie na setki stron.

Rola każdego nauczyciela sprowadzała się tylko do zainteresowania (bądź nie) jego przedmiotem. To czy ktoś osiągnął sukces w życiu zależało od tego tylko w małym stopniu. Sam pewnie możesz znaleźć dużo przykładów osób, które były średniakami w szkole, a w życiu osiągnęły niesamowite sukcesy. Podobnie na odwrót.

dlaczego do jednych zawsze trafiam, do innych czasami, do kolejnych nie mam szans?
gdzie tkwi mój błąd?

skąd mogę to wiedzieć?

[ks-rider]

Z dziećmi jak dziećmi. 17-18lat.
No fakt, że mózg o wiele bardziej plastyczny.

Wez prosze pod uwage, ze obacni 18 - to latkowie emocjonalnie sa na poziomie lat gora 14 - zu

[gumik]

Skąd takie stwierdzenie?

[Cyryl8]

Jak byś miał do czynienia z 4-5 18 łatkami dziennie przez ostatnie 10 lat i widział jak zachowują się mając pojąć odpowiedzialne decyzje, miałbyś podobne zdanie.

[gumik]

Jak byś (...)

Jakby babcia miała wąsy, to by była dziadkiem.

Konkrety.