Infrastruktura = zawracanie !? - nowe oblicza j.Polskiego

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Infrastruktura = zawracanie !? - nowe oblicza j.Polskieg

Postprzez LexiconAvenue » niedziela 10 lutego 2013, 02:47

tomasz75, rozumiem, że jesteś rzecznikiem Twojej żony?
Zastanawiałam się, co u diabła można robic na egzaminie z użyciem infrastruktury i wykorzystaniem biegu wstecznego - i nic, prócz zawracania, nie przychodzi mi do głowy. Podejrzewam, że egzaminatorzy we wszystkich WORDach mają podobny program- on chyba wynika z rozporządzenia zresztą ;)
Would you get hip to this kindly tip
And go take that California trip
Get your kicks on Route 66
Avatar użytkownika
LexiconAvenue
 
Posty: 189
Dołączył(a): środa 29 sierpnia 2012, 14:17
Lokalizacja: gleiTHENburg

Re: Infrastruktura = zawracanie !? - nowe oblicza j.Polskieg

Postprzez skov » niedziela 10 lutego 2013, 10:39

tomasz75, egzamin jest do powtórzenia na koszt WORD. Egzaminator się nie popisał. Na egzaminie sprawdza się umiejętność jazdy, nie ma potrzeby komplikowania i tak niekomfortowej sytuacji zdającego przez wydawanie tego typu poleceń. Polecenia muszą być proste i zrozumiałe.
Zadanie to "zawracanie" i osoba zdająca ma potrafić sprawnie zawrócić nie utrudniając innym jazdy. Nie ma potrzeby nawet ubierać polecenia w słowo "infrastruktura" bo nie dla wszystkich jest zrozumiałe, można polecić zawrócić wykorzystując podjazd do bramy .
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1412
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Re: Infrastruktura = zawracanie !? - nowe oblicza j.Polskieg

Postprzez oskinstruktor » niedziela 10 lutego 2013, 10:50

Nie chcę iść z Tobą ani na obiad a już na pewno nie na piwo. Nagrasz mnie, sfilmujesz, potem będziesz głupoty wypisywał....... po co to komu?

Jeśli Ty wszędzie węszysz spisek, uważasz że Cię oszukają, wykorzystają, naciągną, okradną lub będą nieuczciwi...... to współczuję ludziom z Twojego otoczenia....... a Ciebie, to mnie tak najzwyczjniej po ludzku szkoda :(
Avatar użytkownika
oskinstruktor
 
Posty: 772
Dołączył(a): wtorek 25 stycznia 2011, 23:50
Lokalizacja: Rybnik

Re: Infrastruktura = zawracanie !? - nowe oblicza j.Polskieg

Postprzez axel234 » niedziela 10 lutego 2013, 14:55

oskinstruktor napisał(a):Jeśli Ty wszędzie węszysz spisek, uważasz że Cię oszukają, wykorzystają, naciągną, okradną lub będą nieuczciwi...... to współczuję ludziom z Twojego otoczenia....... a Ciebie, to mnie tak najzwyczjniej po ludzku szkoda :(


Przepraszam autora tego tematu, ale podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami.
axel234
 
Posty: 138
Dołączył(a): środa 17 października 2012, 23:32

Re: Infrastruktura = zawracanie !? - nowe oblicza j.Polskieg

Postprzez lith » niedziela 10 lutego 2013, 15:47

A jednak pomijając temat dyktafonu egzamin do powtórki. 'Proszę wykorzystać infrastrukturę', to nie znaczy 'zawrócić' :eek2: Nawet jak bawimy się w zgadywanki to równie dobrze można było zaparkować :P Albo właśnie wjechać i wycofać... polecenie wykonane.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Infrastruktura = zawracanie !? - nowe oblicza j.Polskieg

Postprzez ks-rider » niedziela 10 lutego 2013, 16:45

oskinstruktor napisał(a):Jeśli Ty wszędzie węszysz spisek, uważasz że Cię oszukają, wykorzystają, naciągną, okradną lub będą nieuczciwi...... to współczuję ludziom z Twojego otoczenia....... a Ciebie, to mnie tak najzwyczjniej po ludzku szkoda


Na Twoim miejscu bylbym ostrozniejszy z takimi stwierdzeniami, jeden pan dyrektor WORD'u tez myslal podobnie, dzis juz tym dyrektorem nie jest. Przejedz sie czasami do jakiegos osrodka egzaminujacego i poobserwuj sobie egzaminy na placu, pomijam juz kategorie PJ.

Doputy szkolacy nie bedzie jechal w aucie egzaminacyjnym, doputy takie siupy beda odchodzily !

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Infrastruktura = zawracanie !? - nowe oblicza j.Polskieg

Postprzez lith » niedziela 10 lutego 2013, 17:00

tomasz75 napisał(a):więc dlaczego nie mam nagrać jeśli ktoś (ostatni mój przykład) w szpitalu jak ordynator bezczelnie stwierdził że nie zrobi banania mojemu ojcu bo cytuję" A WIE PAN ILE TO KOSZTUJE?" jego gęba jak puściłem nagranie BEZCENNA !.


mały OT. To skierował na to badanie, czy nie? Bo sam tekst w sumie niczego nie wnosi. Ważne, czy były wskazania do badania, czy nie.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Infrastruktura = zawracanie !? - nowe oblicza j.Polskieg

Postprzez oskinstruktor » niedziela 10 lutego 2013, 21:06

ks-rider bylem juz na niejednym egzaminie i chyba wiem jak to wyglada :D Rozumie autora postu, jego rozzalenie i smutek po niezdanym egzaminie, napisalem tez, ze polecenie bylo sformulowane nie tak, jak byc powinno. Tylko z tonu jego wypowiedzi i sposobu w jaki to robi, to winni sa wszyscy dookola, natomiast zonie nie ma nic do zarzucenia. Stad tez moj wpis o "tescie" na moich kursantach bo sam bylem ciekaw jak zareaguja. Skoro kazdy z nich wiedzial co ma zrobic to chyba jednak nie jest to jakas fizyka kwantowa.
Ktos wczesniej napisal ze podczas egzaminu infrastuktura i wsteczny sa potrzebne tylko do jednego zadania wiec..... moj test podczas jazd to potwierdzil ze mozna.

Zaraz wyjde na jakiegos potwora ale nie taka byla moja intencja kiedy pisalem to co powyzej. Natomiast skoro ktos nie potrafi powiazac tych dwoch zagadnien (infrastruktura i wsteczny) to albo :hmm: ...... ale tu sam sobie dopowiedz.
Avatar użytkownika
oskinstruktor
 
Posty: 772
Dołączył(a): wtorek 25 stycznia 2011, 23:50
Lokalizacja: Rybnik

Re: Infrastruktura = zawracanie !? - nowe oblicza j.Polskieg

Postprzez ks-rider » niedziela 10 lutego 2013, 22:05

oskinstruktor napisał(a):ks-rider bylem juz na niejednym egzaminie i chyba wiem jak to wyglada :D Rozumie autora postu, jego rozzalenie i smutek po niezdanym egzaminie, napisalem tez, ze polecenie bylo sformulowane nie tak, jak byc powinno. Tylko z tonu jego wypowiedzi i sposobu w jaki to robi, to winni sa wszyscy dookola, natomiast zonie nie ma nic do zarzucenia. Stad tez moj wpis o "tescie" na moich kursantach bo sam bylem ciekaw jak zareaguja. Skoro kazdy z nich wiedzial co ma zrobic to chyba jednak nie jest to jakas fizyka kwantowa.
Ktos wczesniej napisal ze podczas egzaminu infrastuktura i wsteczny sa potrzebne tylko do jednego zadania wiec..... moj test podczas jazd to potwierdzil ze mozna.


Spoko, sam czasami nie potrafie wyjsc z zachwatu jak mlodzi ludzie chca przejsc przez zycie nie rozrozniajac dwoch slow czy nie potrafiac zliczyc do 4 ( czterech ) a czasami nie kumaja kiedy skrecic, gdy dostaja polecenie " na drogich swiatlach w lewo ".

Osobiscie nie widze nic nienormalnego w tym, ze babka zareagowala tak a nie inaczej, co najwyzej dylo by mi do myslenia, dlaczego nie zapytala sie egzaminatora o co chodzi ?


:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Infrastruktura = zawracanie !? - nowe oblicza j.Polskieg

Postprzez rusel » niedziela 10 lutego 2013, 22:40

no jak to nie zapytala, cytuje "nie rozumiem" :D
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Infrastruktura = zawracanie !? - nowe oblicza j.Polskieg

Postprzez tomcioel1 » niedziela 10 lutego 2013, 22:52

no właśnie ... i to jest odpowiednie podejście do tematu - egzaminator najnormalniej przegiął , do tego na pytanie zdającej nie udzielil informacji tylko kazał wykonać zadanie (którego tak naprawdę nie ma bo zadania o takiej nazwie nie ma ...) a tu na forum cisza - rozumiem że egzaminatorzy bronia swojego jak zwykle zreszta , ale żeby instruktor też ?
w czasie nauki nie ma obowiązku używania tego pojęcia , śmiesznego zresztą "infrastruktura" wiec dla osoby która słyszy to pierwszy raz na egzaminie to może być prawdziwy strzał w kolano - a przeciez można po ludzku " w tej bramie po prawej prosze zawrócić" .
Oczywiście skarga i powtórka - nie widze inaczej (jeżeli jest tak jak opisane)

A dyktafon , ciekawa sprawa , może warto wyposażać ...
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06

Re: Infrastruktura = zawracanie !? - nowe oblicza j.Polskieg

Postprzez rusel » niedziela 10 lutego 2013, 23:07

w czasie nauki nie ma obowiązku używania tego pojęcia , śmiesznego zresztą "infrastruktura"


az do teraz nie moge przestac sie smiać.......

ale podam moze jeszcze cos bardziej zabawnego......na ruchu okreznym wydalem kobiecie polecenie "prosze skrecic w lewo" no to skrecila.........i krecila i krecila.....jechalismy caly czas w lewo.....no bo nie zrozumiala egzaminatora....moze na kursie tez nie slyszala tego smiesznego polecenia
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Infrastruktura = zawracanie !? - nowe oblicza j.Polskieg

Postprzez Anfa » niedziela 10 lutego 2013, 23:08

tomcioel1 ja rozumiem, że jak robisz ciemne interesy, ale żeby tak odrazu nagrywać wszytko?

Twórca posta ma ewidentnie manie prześladowczą, i myśli że każdy źle mu życzy i chce go oszukać.
Ja sobie nie wyobrażam aby ktoś mnie nagrywał, albo mojego szefa, już prędzej ja aby móc się śmiać do woli,a wierz mi tam gdzie pracuję, student potrafi :mrgreen:
On chce, on ma dostać, a najlepiej panda za free:>
Teraz pokolenie lat 90 jest bardzo wymagające NALEŻY SIĘ ZA FRAJER I JUŻ :)

Może ja jakaś inksza jestem, ale 2 egzaminatorów traktowało mnie miło i przyjemnie ;) jeden z nich widząc ze mam problem ze stronami palcem pokazywał (tak jakbym nie wiedziała na której ręce mam obrączke, a jednak mi się pieprzyło). Dopytywałam się jak czegoś nie wiedzialam.

Najwaźniejsze to chyba mieć dobre podejście, a nie cwaniakować :D
STOP DLA CHEMII W JEDZENIU
Anfa
 
Posty: 304
Dołączył(a): piątek 01 lutego 2013, 16:04

Re: Infrastruktura = zawracanie !? - nowe oblicza j.Polskieg

Postprzez oskinstruktor » niedziela 10 lutego 2013, 23:11

Instruktor nie broni kogokolwiek, tylko opisuje swoje odczucia po przeczytaniu czyjejś relacji po egzaminie. Tyle, tylko tyle i nic ponad to.
Tomcioel1 powiadasz że nie ma obowiązku podczas szkolenia używania tego zwrotu. Nie ma również obowiązku nazywania parkowania równoległego równoległym. Tylko jak nazywać podczas wykładów ten rodzaj zawracania? Po co nazywać to w ten sposób, skoro wiemy że tak będzie to powiedziane na egzaminie? Dla mnie po to, żeby kursantowi ułatwić zadanie a nie utrudnić. Każdy uczy po swojemu i ja w to nie wnikam. Ale po to kursanci płacą nam za kurs, żeby ich do niego odpowiednio przygotować, min. w ten sposób, żeby komendy wydawane w czasie jazd, były tożsame z tymi z egzaminu.
Nie chce mi się tu przepychać z kimkolwiek. Wyraziłem swoją opinię i tyle. Myślisz inaczej, masz do tego prawo. Tylko nie rób mi tu takich dziecinnych podchodów, że instruktor "broni" egzaminatorów. Nie broni, tylko wyraża swoją opinię a to, że pokrywa się ona z opinią egzaminatorów to co? Mam tego nie napisać bo nie wypada? Trochę to dziecinne, ale to też tylko moje prywatne zdanie ;)
Avatar użytkownika
oskinstruktor
 
Posty: 772
Dołączył(a): wtorek 25 stycznia 2011, 23:50
Lokalizacja: Rybnik

Re: Infrastruktura = zawracanie !? - nowe oblicza j.Polskieg

Postprzez tomcioel1 » niedziela 10 lutego 2013, 23:47

rusel napisał(a):
w czasie nauki nie ma obowiązku używania tego pojęcia , śmiesznego zresztą "infrastruktura"


az do teraz nie moge przestac sie smiać.......

ale podam moze jeszcze cos bardziej zabawnego......na ruchu okreznym wydalem kobiecie polecenie "prosze skrecic w lewo" no to skrecila.........i krecila i krecila.....jechalismy caly czas w lewo.....no bo nie zrozumiala egzaminatora....moze na kursie tez nie slyszala tego smiesznego polecenia


przestań się śmiać bo czkawki dostaniesz ...
zadanie nazywa się zawracanie na drodze jednojezdniowej - dwukierunkowej , dopiero w rozwinięciu jest informacja o możliwości wykonania manewru przy wykorzystaniu infrastruktury (bramy....), to że ktoś umieścil tu to jak dla mnie śmieszne pojęcie nie oznacza wcale że musi być ono tutaj stosowane i zaloże sie że w większości szkół podczas szkolenia praktycznego jest ono pomijane . Inna sprawa że Waszym obowiązkiem jest wydawać polecenia w sposób zrozumiały i czytelny a w razie wątpliwości - wyjasnienie ich zdającemu...

oskinstruktor napisał(a):Instruktor nie broni kogokolwiek, tylko opisuje swoje odczucia po przeczytaniu czyjejś relacji po egzaminie. Tyle, tylko tyle i nic ponad to.
Tomcioel1 powiadasz że nie ma obowiązku podczas szkolenia używania tego zwrotu. Nie ma również obowiązku nazywania parkowania równoległego równoległym. Tylko jak nazywać podczas wykładów ten rodzaj zawracania? Po co nazywać to w ten sposób, skoro wiemy że tak będzie to powiedziane na egzaminie? Dla mnie po to, żeby kursantowi ułatwić zadanie a nie utrudnić. Każdy uczy po swojemu i ja w to nie wnikam. Ale po to kursanci płacą nam za kurs, żeby ich do niego odpowiednio przygotować, min. w ten sposób, żeby komendy wydawane w czasie jazd, były tożsame z tymi z egzaminu.
Nie chce mi się tu przepychać z kimkolwiek. Wyraziłem swoją opinię i tyle. Myślisz inaczej, masz do tego prawo. Tylko nie rób mi tu takich dziecinnych podchodów, że instruktor "broni" egzaminatorów. Nie broni, tylko wyraża swoją opinię a to, że pokrywa się ona z opinią egzaminatorów to co? Mam tego nie napisać bo nie wypada? Trochę to dziecinne, ale to też tylko moje prywatne zdanie ;)


o przepraszam , odnośnie parkowania równoległego - to zadanie własnie tak się nazywa ; Parkowanie równoległe , wjazd tyłem wyjazd przodem - więc to sa dwie zupełnie inne sytuacje - tu jeżeli nie użyłbys tego określenia to faktycznie mógłbys zrobić krzywdę swoim kursantom ...Wracając do tej nieszczęsnej infrastruktury to musisz wiedziec że formułując to zadanie nie wszyscy egzaminatorzy używaja tego pojęcia więc nie jest to obligatoryjne , moim zdaniem często niepotrzebnie miesza w głowach i tak juz wystarczajaco zdenerwowanym zdającym

piszesz "dziecinne" ... wcale tak nie uważam , wszystko co może utrudnić i zniekształcić oraz zdezinformowac przebieg egzaminu uważam za sprawy bardzo poważne - bo skutki tych dzialan mogą mieć napewno "niedziecinne" skutki dla moich uczniów...
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości