Hamowanie silnikiem - jeśli nie masz za dużych umiejętności to lepiej tego nie stosować. Jeśli przy zbyt dużej prędkości zredukujesz to autko zacznie wyć i szarpnie.
Tu tez się przyczepię... bo kiedy jak kiedy, ale chyba właśnie przy większych prędkościach się częściej stosuje hamowanie silnikiem. Szpanowanie ta umiejętnością przy 30-40 km/h to przerost formy nad treścią. Jak się to zrobi w miarę poprawnie to ani wybitnei nie zawyje, ani nie szarpnie. Oczywiście zwiększy obroty, ale o to w tym hamowaniu chyba chodzi, nie? :) A jak się nie jest przekonanym, że się umie zrobić to przyzwoicie?.... to reczywiście tak nie hamowac w :P po co sobie na siłę narobić więcej problemów niż pożytku?