przez reciu » niedziela 26 października 2008, 13:53
przez cman » niedziela 26 października 2008, 13:58
reciu napisał(a):Egzaminator ktory wywoluje na Tobie presje doprowadzi Cie do takiego stanu psychicznego, ze nie zdasz na 100%!!!
przez ButterflyEffect » niedziela 26 października 2008, 16:18
Fiu, fiu, alez bzdury :roll:Nie zgadzam sie!!! Kategorycznie!!! Prosze patrzec na psychologiczne aspekty!!! Stres zmniejsza percepcje psychowo-ruchowa!!! Egzaminator ktory wywoluje na Tobie presje doprowadzi Cie do takiego stanu psychicznego, ze nie zdasz na 100%!!!
A to już jest bez sensu. Jeżdżąc samemu zawsze jeździsz na luzie i bez stresu i wtedy możesz się maksymalnie skupić? A co, jeśli się stresujesz? Ciężko Ci się skupić?Nie bylo stresu, presji. A wiec maksymalne skupienie.
przez Pinhead » niedziela 26 października 2008, 16:44
reciu napisał(a):Egzaminator ktory wywoluje na Tobie presje doprowadzi Cie do takiego stanu psychicznego, ze nie zdasz na 100%!!!
Przykladem jestem ja: podczas drugiego egzaminu pan byl strasznie oschly,
mowil ze to on jest egzaminatorem a ja egzaminowanym.
Wrogo nastawiony w stosunku do mnie.
przez tristan » niedziela 26 października 2008, 18:24
ButterflyEffect napisał(a):Byłam zestresowana, ale jednocześnie maksymalnie skupiona.
Facet był niemiły, bardzo stresujący, ale zdałam. I co? jakoś ta Twoja 'cudowna teoria' się nie sprawdza :]
przez cman » niedziela 26 października 2008, 18:41
tristan napisał(a):Dorzućmy do zakładu obietnicę, że jak nie zda, to zrezygnuje z prawka...
przez *Raimo* » niedziela 26 października 2008, 19:12
przez tristan » niedziela 26 października 2008, 20:11
cman napisał(a):tristan napisał(a):Dorzućmy do zakładu obietnicę, że jak nie zda, to zrezygnuje z prawka...
Nie ma problemu. Ze wszystkich kategorii, czy tylko z B?
przez scorpio44 » niedziela 26 października 2008, 20:11
sedzia84 napisał(a):a) sytuacja "ustąp pierwszeństwa"- gdy ktoś chce nas puścić, czekamy na informację od egzaminatora. Nie dopraszałbym się jej sam. Czekałbym na odgórny przykaz.
b) sytuacja włączania się do ruchu (wyjazd ze strefy zamieszkania, dojazdu do posiadłości, WYJAZD Z WORDU)- ktoś może starac się ustąpić Ci pierwszeństwa nawet i do jutra. Nie ma bata, byś pojechał przed nim. Czekasz cierpliwie, a egzaminator w tym momencie nie może nakazać Ci jazdy)
przez cman » niedziela 26 października 2008, 20:25
tristan napisał(a):No właśnie. Zrozum w końcu że jesteś zawodowym kierowcą z wieloletnim doświadczeniem i to w ZAWODZIE! A kursant ma za sobą 30 godzin i się stresuje, maksymalnie stresuje.
scorpio44 napisał(a):PS: Cman, czy Ty przypadkiem jednak nie poczułeś się zbyt pewnie?
przez BOReK » niedziela 26 października 2008, 20:41
*Raimo* napisał(a):Ja odnosze wrazenie, ze niektorzy egzaminatorzy dodatkowo stresuja kursanta umyslnie, liczac ze ten nie wytrzyma i popelni jakis prosty blad ktory doprowadzi do oblania kursanta.
przez scorpio44 » niedziela 26 października 2008, 21:29
przez cman » niedziela 26 października 2008, 22:32
przez tristan » niedziela 26 października 2008, 23:04
cman napisał(a):tristan napisał(a):No właśnie. Zrozum w końcu że jesteś zawodowym kierowcą z wieloletnim doświadczeniem i to w ZAWODZIE! A kursant ma za sobą 30 godzin i się stresuje, maksymalnie stresuje.
Rozumiem, ale już nie pierwsza osoba twierdzi, że jeżeli np. egzaminator będzie taki, a taki, to w ogóle nie ma szans zdać, 100% oblane itd.
cman napisał(a):scorpio44 napisał(a):PS: Cman, czy Ty przypadkiem jednak nie poczułeś się zbyt pewnie?
Gdybym ja popełnił na jakimkolwiek egzaminie, jakikolwiek błąd, to co by ze mnie był za instruktor?
przez cman » niedziela 26 października 2008, 23:55