Kategoria B1

[Elfik]

W takim wypadku trzeba by teraz napisać do ministerstwa z zapytaniem czy od lutego mam wsiadać na quada i poruszać się po drogach chociaż nigdy takim czymś nie jeździłem i nie znam techniki kierowania takim cackiem

[Pomarancza]

Elfik masz maila: info@transport.gov.pl
Po około 2 tygodniach dostaniesz odpowiedź.
A odpowiedź na 99% będzie taka:
Nie koniecznie musi pan się poruszać quadem. Może pan jeździć dowolnym czterokołowcem, który nie przekracza masy 550kg.
Pozdrawiam

Nie jeden pomyśli, ze fajnie, ale jednak tak nie jest, gdyż wg naszych kochanych ministrów samochód osobowy nie jest czterokołowcem ;]

Prawda jest taka, że Polacy naginali i będą naginać te przepisy.

Zaraz pojawią się następne firmy co "przerabiają" samochody pod b1, a tak naprawdę wydadzą tylko zaświadczenia, ze samochód waży 550kg, jest inny pojazdem samochodowym i moc to 15kw. Polak sobie poradzi i założę się, że w niedalekiej przyszłości tak właśnie będzie ;]

[szofer80]

Pytałem się dziś na wykładach, uzyskałem odpowiedź że nie powinni zabierać dotychczasowych uprawnień, natomiast że mogą zmienić przepisy i wszystkich nowych to będzie obowiązywało bez względu na konstytucję i równość obywateli wobec prawa.

[Pomarancza]

szofer80, napisałeś "wszystkich nowych", czyli ci "staży" co posiadają B1 mogą jeździć samochodem osobowym do 550kg? i co w moim przypadku jeżeli jest już wiadomo o zmianach, ale zdaje przed zmianami? Chociaż na razie jest wstrzymane egzaminowanie na B1 wszystkim daihatsu smartami itp i raczej tak zostanie ;//, ale jeżeli bym mógł zdawać daihatsu to będę mógł takim autem jeździć?

[kondziob1]

Myślę, że oni sie nie spodziewają wojny jaką zaczną jeśli naprawde wprowadzą tak chorą ustawę i nie dadzą NAM dokończyć tych kursów. Sam jestem w sytuacji zawieszenia - nie mam czym zdać egzaminu praktycznego... a potem czym jeździć

[Pomarancza]

kondziob o zdawanie się nie martw bo ośrodek szkolenia kierowców w który się uczysz musi ci zapewnić pojazd do zdawania, skoro przyjęli cię na kurs, a co do jeżdżenia to ja raczej nie będę patrzył na te nowe zasady tylko będę jeździł autem do 550kg. W środę ma być wszystko ustalone.

[skov]

nie ośrodek, tylko Ty zapewniasz sobie pojazd na egzamin.

[Pomarancza]

skov, ale skoro ktoś jest na szkoleniu na kategorię to OSK ma obowiązek zapewnić nam pojazd, który spełnia warunki B1.
Wczoraj miałem jazdy z samym szefem OSK i powiedział, że jeżeli nie będzie można zdawać na daihatsu to musi zakupić samochód choćby po to, żeby te 5 osób, które uczy na B1 mogły zakończyć kurs.

[djb11]

To zapewnią wam quad`a ; ]

[Pomarancza]

Nie wiem jak gdzie indziej, ale szef osk w którym się uczę powiedział, że będzie musiał sprowadzić pojazd pod tą kategorię i że jego syn zajmuje się przystosowywaniem samochodów do nauki jazdy więc jak coś to nie będzie problemu. Nie powiedziałby tak, gdybym miał zdawać quadem, bo quada się nie da przystosować (chodzi mi o pedały) jak bym miał się uczyć quadem to pewnie byłoby tak, że ja jadę quadem a instruktor samochodem za mną

[dylek]

Francuski AIXAM i macie problem z głowy - nie trzeba cudować z quadami czy przerabianiem jakichś daihatsu czy innych typowych na B kategorię.
Troszkę starszy rocznikowo wcale nie jest drogi.

[Borys68]

Przglądałem sobie otomoto. Są tam Microcary zgodne z L7e tzn. z "nowym B1" - ważą prawie 500kg, mają silniki 15kW i śmigają 100 km/h ...
http://otomoto.pl/index.php?sect=search ... order_by=p
Borys

[djb11]

Czyli kategoria "umrze" no bo kogo stać na zakup tak drogiego za przeproszeniem g*wna za tyle pieniędzy, żeby pośmigać nim przez 2 lata? Oni mają przeświadczenie, że im starszy kierowca tym lepiej, zobaczycie, że niedługo wejdzie projekt ustawy, że "b" będzie powiedzmy od 21 albo 24 roku życia. Ja tego nie rozumiem....przecież im młodszy kierowca (oczywiście z pewnymi ograniczeniami bądź nadzorem) tym lepiej. Dlaczego nie ma jakichś miejsc, gdzie np 12 latkowie legalnie mogą uczyć się jak prowadzić samochód (jakieś tory, placyki, itd) ? Zamiast tego wolą namieszać w kategoriach, które nikomu nie przeszkadzają ( w szczególności b1, bo po pierwsze Ci kierowcy prowadzą tak samo jak kierowcy starsi o zaledwie kilka miesięcy szkolący się na "b", a po drugie jest to tak mało "oblegana" kategoria, że żeby stwarzała realne zagrożenie w takiej postaci jak obecnie szkolących musiałoby być przynajmniej 5/6 razy więcej, a nie tak jak teraz 1/2 szkoły, które prowadzą takie kursy na całe województwo, a kursantów jak na lekarstwo - gdzie to zagrożenie? ).

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

A tak na marginesie to ja bym poczekał do tej środy, bo może okazać się, że to wgl nie wejdzie, bo nie starczy czasu

[szofer80]

wszystkich w przyszłości i tak czeka nieuchronnie okresowa weryfikacja umiejętności, egzaminu drugiego za bezkolizyjną i bezmandatową jazdę być nie może ale sprawdzian okresowy jak najbardziej, kombinowali już jak psychotesty wprowadzić dla wszystkich ale ocknęli sie że wszystkim dziadkom po 70-tce trzeba by w takim wypadku zabrać prawko bo nie przejdą psychotestów i póki co odstąpili od tego ale ciągoty pozostały żeby to wprowadzić, niedługo trzeba będzie pół życia się kształcić żeby drugie pół móc pojeździć o ile wcześniejnie "rozstrzelają" kogoś z lasera albo fotoradary, już dziś kwalifikacje wstępne (280godzin) to jak studia podyplomowe a ich apetyt pozostaje wciąż nienasycony, co z tego że nie mamy infrastuktury do obecnego natęzenia ruchu, wszystkiemu winni są i tak kierowcy.

[Elfik]

Tak samo jak według nich motorem na A1 nie będzie można się zabić i spowoduje to, że będzie mniej wypadków. Bezsens. Powinni właśnie lepiej szkolić kierowców a nie ograniczać im prawa. Moim zdaniem to wszystko dla pieniędzy jest robione. Teraz każdy będzie musiał wymienić prawko do któregoś tam roku a co za tym idzie? Kupę kasy. Niech teraz wszyscy obywatele wymienią to rząd nieźle zarobi Nowe testy spowodują, że wiele osób nie zda i to również jest źródło jakiegoś dochodu. A żeby było ciekawiej to jeszcze podniosą opłaty za egzaminy. Kabaret w tej Polsce się dzieje i właśnie tak się wychowuje nowe pokolenie...

PS. Albo mi się zdaje albo ktos usuwa moje posty.