Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

[Blacksmith]

Cyryl- Oświadczam, że JA jako założyciel tematu: "Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska?" pozwalam i nadaje Ci pełne prawo wypowiadania się tutaj bez ograniczeń. Jestem za wolnością słowa i nawet nie zgłaszam nigdy obraźliwych postów szerszona i nie proszę o ich usunięcie a jedynie odpowiadam na nie.

Jesteś człowiekiem z wielkim doświadczeniem, i z nie jednego, jak to się mówi... silnika olej piłeś, i szanuje Cię. Jednakże nie doceniasz wagi niesprawiedliwości Polskiego egzaminu na prawo jazdy kat. B. Być może dlatego, że egzamin zdawałeś lekko mówiąc dawno dawno. Jednakże mam nadzieję, że w końcu zrozumiesz, że trzeba dokonać w nim pewnych zmian, aby było to dla człowieka, a nie przeciwko człowiekowi

[kolezankafilizanka]

Ja też lubię czytać Cyryla, on ma coś do powiedzenia.

Co do zdawalności, przyszedł mi do głowy taki drobiazg: łuk na placu. Łuk, czyli terror linii i tyczek, jazda na skręt i na czuja, i kłótnie, czemu ten łuk ma służyć. Podobno dalej wiele osób na tym oblewa. Ciekawe, czy wyższa by była zdawalność, gdyby wzorem Wielkiej Brytanii cofanie po łuku było normalnym manewrem wykonywanym na drodze ('Szkoła Jazdy" o tym pisze w nr. 3/2017), a nie magicznym rytuałem. Ja chodziłam na kurs iks lat temu, jak parkowanie było między tyczkami, i rok temu, jak już zdawało się w mieście, i bardziej się przykładałam do miasta, bo wreszcie rozumiałam, o co chodzi i po co mi to wszystko.

[Cyryl]

Otrzymałem ciekawy wpis na priv:

w nawiązaniu do Twojej wypowiedzi i swojej, chciałbym otrzymać jednoznaczną odpowiedź: czy mogę jako szkolący na inne kategorie prawa jazdy wypowiadać się w temacie: Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska?
czy nie życzysz sobie tego?

Cyryl

Mam trudność (..???...) w podjęciu (tutuł) Decyzja więc pozwalam się zapytać użytkowników tego forum.

1. jako jedyny zakwestionowałeś moją obecność w tym temacie, więc odwoływanie się do użytkowników jest uciekaniem od odpowiedzi.

2. nie uważam moją przesłaną wiadomość jako tajną, ale wiadomość jaką otrzymuje się na PW jest prywatną, więc przed upublicznieniem wypada zapytać o zdanie autora, jeżeli nie była obraźliwa. tak przynajmniej wydaje mi się nakazuje dobre wychowanie, bo kto następny wyśle nam PW wiedząc o całkowitym braku dyskrecji? ale może jestem nie na czasie.

[Cyryl]

...łuk na placu... Łuk
...Podobno dalej wiele osób na tym oblewa...

według statystyk UM we Wrocławiu w pierwszej połowie 2016 na placu oblało 28,41% a na mieście 34,68%. kategoria B.

natomiast ciekawe jest porównanie kategorii B+E i C+E. obie obejmują podwyższenie kategorii o przyczepę z tymi samymi manewrami:
B+E oblane egzaminy; plac - 10,87%, miasto - 7,24%.
C+E oblane egzaminy; plac - 38,01%, miasto - 8,89%.

[szerszon]

Ciekawe, czy wyższa by była zdawalność, gdyby wzorem Wielkiej Brytanii cofanie po łuku było normalnym manewrem wykonywanym na drodze

Niższa, ponieważ nie widzieliby krawężnika, albo uczyliby się na innym promieniu. Dochodzi do tego jeszcze utrudnienie ruchu i...najgorsze..gdzie ta tyczka, przy której kręci się obrót ? Masakra...

[Cyryl]

również wydaje mi się, że łatwiejsze są manewry na placu z tego choćby względu, że mniej jest elementów, które rozpraszają kierowcę.

[szerszon]

Po przeczytaniu tylu opinii jestem zwolennikiem likwidacji łuku na placu na egzaminie. Widzę same korzyści.

[dylek]

Łuk i górka mają - co do zasadności obecności tego zadania na placu - sprawdzić elementarne umiejętności panowania nad pojazdem zanim się w ruch drogowy wybierzemy...
Pokaż, że potrafisz utrzymać pojazd w pasie ruchu i ruszyć pod górkę, gdyby się takowa trafiła na mieście - to wyjeżdżamy
Więc łuk powinien zostać.
Ale z obecnych 16-tu pachołków zostawiłbym 2 ( na środku początkowej i końcowej linii pasa ) ... pozwoliłbym na zatrzymania , ale zabronił wyjeżdżania obrysem nad linie.
Koperty do wykasowania - wystarczy jak na cięższych kategoriach - do 1m od końca pasa zatrzymanie. WORD do długości pojazdu egzaminacyjnego dodaje 1m ... maluje sobie kropkę na środku pasa w tej odległości od krańcowej linii - po zatrzymaniu ma obrys nad kropką nie wisieć.
Zadanie spełni swoją rolę - skończy się liczenie obrotów, a zacznie sprawdzanie panowania nad bryczką.

[szerszon]

Absolutnie nie. Ma być jak na zachodzie. Zero łuku. I bardzo mi się ten pomysł podoba. Poważnie.

[sankila]

również wydaje mi się, że łatwiejsze są manewry na placu z tego choćby względu, że mniej jest elementów, które rozpraszają kierowcę.

Taa, na placu mają mniej elementów rozpraszających kierowcę .... A bodaj Ci bieżniki wyłysiały!

Nic dziwnego, że kursanci mają problem z łukiem, a nie mają problemu przy "zawracaniu z infrastrukturą" i wjeżdżaniu tyłem w bramy/podjazdy.

[szerszon]

Na placu na powyższym zdjęciu problem mogą mieć jedynie osoby robiące łuk na małpę. Tyczki im mogą się pomylić. Myślacy nie mają problemów.

[JAKUB]

1. jako jedyny zakwestionowałeś moją obecność w tym temacie, więc odwoływanie się do użytkowników jest uciekaniem od odpowiedzi.

Ja nadal nie wiem, co Tobie odpowiedzieć, bo uważam że szkolenie kierowcy (c.d) to nie jest tożsame
ze szkoleniem kandydata na kierowcę (kat b).

2. nie uważam moją przesłaną wiadomość jako tajną, ale wiadomość jaką otrzymuje się na PW jest prywatną, więc przed upublicznieniem wypada zapytać o zdanie autora, jeżeli nie była obraźliwa. tak przynajmniej wydaje mi się nakazuje dobre wychowanie, bo kto następny wyśle nam PW wiedząc o całkowitym braku dyskrecji? ale może jestem nie na czasie.

we wpisie PW nie podałeś nic poufnego, a chciałeś moja decyzje. Czuje sie małą czescią tego forum więc wolałem usłyszeć "głos" innych forumowiczów.
Co to jest dobre wychowane? (szczególnie tu na forum). Na żywo niektórzy by się za swoje "marchewki" zabijali.
P.S.
PW w internecie nie istnieje, proszę być tego świadomym.

[Cyryl]

...Ja nadal nie wiem, co Tobie odpowiedzieć, bo uważam że szkolenie kierowcy (c.d) to nie jest tożsame
ze szkoleniem kandydata na kierowcę (kat b).
...PW w internecie nie istnieje, proszę być tego świadomym.

co innego jest nie zgadzanie się, a co innego wypraszanie użytkownika z tematu. dlaczego nie wiesz co odpowiedzieć? raz napisałeś, że nie powinienem zabierać głosu w tym temacie, więc trzeba albo podtrzymać swoje zdanie, albo zmienić zdanie. ja zapytałem Ciebie, bo według Ciebie moje zdanie tutaj jest nie na miejscu, a nie innych. chyba, że wypowiedź pierwsza była nieświadoma, a taka decyzja przekracza Twoje możliwości.

biorę udział w innych forach w sieci i tam traktowanie PW jest odmienne od tego co piszesz. może po prostu tam są inni ludzie. po co stworzono takie narzędzie? jaka jest więc różnica między pisaniem na forum i na PW.

jeżeli podczas szkolenia rozmawiasz z osobą uczącą się i słyszysz od niej wypowiedzi również niepoufne, jeżeli spyta Cię o zdanie na swój temat, czy później opowiadasz to innym, pytasz innych o zdanie w publicznych mediach?

[Cyryl]

...Taa, na placu mają mniej elementów rozpraszających kierowcę .... A bodaj Ci bieżniki wyłysiały!...

nie wiem czy widziałaś parkowanie elek na ul. przestrzennej. w jednym momencie parkuje tam parę samochodów nauki jazdy, piesi, jeżdżące samochody mieszkańców, inne zatrzymują się na środku - klienci piekarni i czasami jeszcze trafiam się ja - autobusem. te wszystkie elementy to nie nieruchome tyczki, ale poruszające się pojazdy. młyn jak na świebockim w niedzielę. poza tym świadomość zagrożenia: nie potrącenia tyczki ale uderzenia w inny pojazd, chyba też wpływają deprymująco.

[szerszon]

Najwięcej do powiedzenia mają ci, co nie maja nic wspólnego ze szkoleniem. Stanie jeden z drugim z boku i "wujek dobra rada".
Niech sami spróbują. ( ups...ale aby to robić trzeba uzyskać uprawnienia, czyli nauczyć się m.in przepisów)