Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **scorpio44** » środa 01 sierpnia 2007, 13:38

Maziak napisał(a):Sugeruję, że jeśli istnieje możliwość postania na światłach minutkę dłużej to należy z takiej możliwości skorzystać.

?! :D

przez **tom9** » środa 01 sierpnia 2007, 14:14

scorpio44 napisał(a):
Maziak napisał(a):Sugeruję, że jeśli istnieje możliwość postania na światłach minutkę dłużej to należy z takiej możliwości skorzystać.

?! :D

chodzi mu o to by stawac gdzie tylko sie da i jak najdluzej, by lecialy cenne minuty egzaminu. Tj gdy on widzi ze jest strzalka to jedzie po woli bo licze ze zalapie sie na czerwone i troche czasu mu zleci.

zalosne :roll:

przez **ajs536** » środa 01 sierpnia 2007, 14:55

Jak zdawałam egzamin i miałam strzałkę, to po zatrzymaniu ruszyłam z jedynki i kiedy jeszcze kątem oka patrzyłam na nią to zgasła, więc zahamowałam. Jeżeli widzisz, ze zgasła to musisz zahamować. Jeżeli już jej nie widzisz, bo przejechałeś, to ustępujesz pierwszeństwa i dawaj. Nie można ignorować strzałki - utrudnienie ruchu.
Co do sztucznego przedłużania egzaminu: masz czynności, które musisz wykonać na mieście. Czyli jak będziesz nawet stał w korku i nic nie zdążysz zrobić przez 40 minut, to będziesz jeździł dopóki nie wykonasz wszystkich manewrów!!! Egzaminator mówi, że egzamin praktyczny na mieście trwa CO NAJMNIEJ 40 minut.
Pozdrawiam i życzę powodzenia. :D

przez **ajs536** » środa 01 sierpnia 2007, 15:08

Polecam przeczytać:

http://www.autoszkolaluz.pl/pdf/warunki_egzaminu.pdf

Zielona strzałka

Kto przegląda forum