Sprzęgło na egzaminie.

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez zuzanka » środa 18 lipca 2007, 09:20

_Sylwan_ napisał(a):zuzanka według mnie to sprzęgło to nie błahostka. Z tego co tutaj piszesz wynika, że musiałaś długo czekać aż przejadą te 2 pociągi. Nawet sobie sprawy nie zdajesz jakie to bolesne dla tarczy sprzęgłowej (a zwłaszcza że w L-kach nie są one superowe). Według mnie prawidłowym zachowaniem w tej systuacji było by wrzucenie na luz i zaciągnięcie ręcznego. I nie mów nam że egzaminator Ci tego zabronił (no chyba że tego ręcznego nie było lub było nie sprawne). A jeżeli mówisz prawdę odwołaj się od tego wyniku jak najprędzej!


Sprzęgło przed światłami, czyli że pojechałam trochę na sprzęgle. A o hamulec ręczny się przyczepił przed przejazdem. Ja chciałam zrobić tak jak powinien raczej każdy kierowca. Staję przed przejazdem, zaciągam ręczny, daję na luz i wyłączam silnik. Spytałam się: Czy mogę wyłączyć silnik ? A on mówi: Że po co będę tak robić skoro mogę sobie dać na luz i trzymać tylko i wyłącznie nogę na hamulcu. staliśmy 12 minut. W dodatku było jeszcze pod górkę delikatnie, bo przejazd dosyć wysoko jest zrobiony, użycie ręcznego było tu całkowicie wskazane dla samego bezpieczeństwa. Przecież lepsza opcja była ta pierwsza o wyłączeniu całkowicie silnika.

zuzanka napisał:
Przyczepił się do tego , że na światłach podjechałam na sprzęgle zmieniając przy tym biegi .


Nie rozumiem troszkę...można jasniej to? Ale pokonywałas zakręt z wciśniętym sprzęgłem czy co?

Bo jak sie przejezdża przez duże skrzyżowanie jakieś na światłach to chyba można wcisnąc sprzęgło, by zmienic bieg, bo przeciez przez duze skrzyzowanie nie bedziesz chyba jechac na 1 caly czas? Czy o co chodzi, co konkretnie z tym sprzęgłem Question

Zgadza się, że należy zmienić bieg, ale nie do tego stopnia by mnie uwalić o to, że pojechałam chwile na sprzęgle przed światłami.

Zuzanka napisał:
Ale to jeszcze nic, bo jak dojechaliśmy do przejazdu kolejowego i akurat zamknięto szlabany , bo czekaliśmy aż przejadą dwa pociągi to nie kazał mi wyłączać silnika tylko stać na hamulcu , w dodatku jeszcze było z górki i ani nie mogłam zaciągnąć ręcznego, bo mi nie pozwolił

Stałaś na luzie czy na biegu?

Na luzie. Napisałam o tym na samym początku tej odpowiedzi.
I z tego taki jeden wniosek, że po prostu musiał coś na szybko wymyślić aby mnie uwalić, wpisać "N" i po egzaminie.
Pzdr.
Teoria 2.03 - 0 błędów.
Praktyczny 11 kwietnia, plac: -
Praktyczny 18 czerwca, plac +, miasto -
Praktyczny 5 lipca, plac+, miasto -
Praktyczny 16 lipca, plac +, miasto -
Praktyczny 31 sierpnia, plac +, miasto+
18.09 - odebrane prawko:)

zuzanka
Avatar użytkownika
zuzanka
 
Posty: 39
Dołączył(a): sobota 27 stycznia 2007, 17:13

Postprzez spokogosc » środa 18 lipca 2007, 10:15

Wiesz zuzanka jak dla mnie to nie powinnaś się pytać egzaminatora czy możesz zgasić silnik , tylko zatrzymać się zaciągnąć na ręczny i czekać na możliwość przejazdu. Chcesz być przyszłym kierowca musisz pokazać egzaminatorowi że potrafisz podejmować sama decyzje , pokazać że pewnie prowadzisz pojazd i że jesteś pewna tego co w danej chwili robisz...


zuzanka napisał(a):Zgadza się, że należy zmienić bieg, ale nie do tego stopnia by mnie uwalić o to, że pojechałam chwile na sprzęgle przed światłami.



Hmm nie rozumie tego dojeżdżałaś do skrzyżowania było czerwone światło , nacisnęłaś sprzęgło i zaczęłaś hamować ?

Bo Ja nie rozumie tej sytuacji.... mogła byś nam to jakoś bardziej opisać :) .

Bo jeśli przejechałaś przez skrzyżowania z sprzęgłem w podłodze to się nie dziwie....


Moim zdaniem zastanów się dobrze czy aby na pewno egzaminator nie miał racji wpisując N N. Bo poco iść się odwoływać i zrobić z siebie głupka....
Oj Oj
Avatar użytkownika
spokogosc
 
Posty: 55
Dołączył(a): poniedziałek 28 maja 2007, 12:40
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Vivienne » środa 18 lipca 2007, 10:28

No właśnie ja trochę nie czaje też nadal ocb... Może ustalmy najpierw czy te światła to w ogóle czerwone były czy zielone :D
Pierwsze koty za ploty:P
Avatar użytkownika
Vivienne
 
Posty: 37
Dołączył(a): wtorek 19 czerwca 2007, 15:08

Postprzez zuzanka » środa 18 lipca 2007, 11:22

Gdy już zbliżałam się do świateł zmieniało się na czerwone i wtedy mnie uwalił.
Teoria 2.03 - 0 błędów.
Praktyczny 11 kwietnia, plac: -
Praktyczny 18 czerwca, plac +, miasto -
Praktyczny 5 lipca, plac+, miasto -
Praktyczny 16 lipca, plac +, miasto -
Praktyczny 31 sierpnia, plac +, miasto+
18.09 - odebrane prawko:)

zuzanka
Avatar użytkownika
zuzanka
 
Posty: 39
Dołączył(a): sobota 27 stycznia 2007, 17:13

Postprzez dylek » środa 18 lipca 2007, 11:34

Zdarzają się egzaminatorzy, którzy nie są bardzo pedantyczni i jeśli najpierw wciśniesz sprzęgło, a potem hamulec to udadzą, że nic nie widzieli i nie będą się czepiać. Jeśli jednak trafiasz na pedanta i w sytuacji gdy powinnaś hamować to wciskasz sprzęgło - taki wpisze ci N bez zastanowienia (i słusznie) bo nie wiesz do czego służą poszczególne pedały. Sprzęgło na pewno nie służy do hamowania :D:D
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez marcin0103 » środa 18 lipca 2007, 11:56

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale powiedz. Po co zmieniałaś biegi przy dojeździe do świateł, gdy widziałaś, że zapala się światło czerwone??
Egzamin teoretyczny: 30.06.2007r - zaliczony.
Egzamin praktyczny: 30.06.2007r - zaliczony.
marcin0103
 
Posty: 13
Dołączył(a): środa 20 czerwca 2007, 17:25

Postprzez scorpio44 » środa 18 lipca 2007, 14:12

Oj Zuzanka, Zuzanka... Piszesz tak chaotycznie i nieprecyzyjnie, że wątek ma drugą zakładkę, a my tak naprawdę cały czas dopiero dochodzimy dopiero do tego, jak to dokładnie było. ;) :D I dopiero wtedy będziemy mogli dać Ci konkretną odpowiedź.
PS: Poćwicz też wklejanie cytatów.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez e2403 » środa 18 lipca 2007, 15:07

Witam! mam pytanie również odnośnie sprzęgła: czy moge mieć wciśnięte sprzęgoo podczas wykonywania zakretów, skręcaniu? Bo np przed skręcaniem kiedy daje na "2" to później ciezko mi zdążyć z jego opuszczeniem, czy to jest błąd, a jeśli tak czy mogę za to oblać :( ?? bardzo prosze o odpowiedź... z góry dzięki
e2403
 
Posty: 3
Dołączył(a): czwartek 12 lipca 2007, 20:24

Postprzez DEXiu » środa 18 lipca 2007, 15:22

e2403 ==> Zakręty i skrzyżowania NIE należy pokonywać na sprzęgle. Przed samym skrętem powinieneś wyhamować do odpowiedniej prędkości, zredukować i puścić sprzęgło tak aby samochód w razie czego jeszcze sobie dohamował silnikiem (nie musisz nawet gazu wciskać).

zuzanka ==> Ale z tego co piszesz, to on nie zabronił Ci przed przejazdem zaciągnąć ręcznego, tylko wyłączyć silnik. A to, na jakim hamulcu będziesz stać pozostawił Twojej decyzji, przynajmniej ja to tak odbieram na podstawie "cytowanych" przez Ciebie słów egzaminatora.
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez scorpio44 » środa 18 lipca 2007, 17:13

E2403, no przecież w tym wątku miałaś już wyczerpującą odpowiedź na ten temat...

DEXiu napisał(a):zuzanka ==> Ale z tego co piszesz, to on nie zabronił Ci przed przejazdem zaciągnąć ręcznego, tylko wyłączyć silnik. A to, na jakim hamulcu będziesz stać pozostawił Twojej decyzji, przynajmniej ja to tak odbieram na podstawie "cytowanych" przez Ciebie słów egzaminatora.

A może Zuzanka myśli, że na zaciągniętym ręcznym można stać tylko przy zgaszonym silniku? :hmm:
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez zuzanka » piątek 20 lipca 2007, 10:32

scorpio44 napisał(a):E2403, no przecież w tym wątku miałaś już wyczerpującą odpowiedź na ten temat...

DEXiu napisał(a):zuzanka ==> Ale z tego co piszesz, to on nie zabronił Ci przed przejazdem zaciągnąć ręcznego, tylko wyłączyć silnik. A to, na jakim hamulcu będziesz stać pozostawił Twojej decyzji, przynajmniej ja to tak odbieram na podstawie "cytowanych" przez Ciebie słów egzaminatora.

A może Zuzanka myśli, że na zaciągniętym ręcznym można stać tylko przy zgaszonym silniku? :hmm:


Można stać na zgaszonym jak i na zapalonym i zaciagniętym ręcznym, ale nie do tego stopnia, by egzaminator mi nie pozwolił zaciągnąć ręcznego i tylko stać na hamulcu. Bo wedle bezpieczeństwa lepiej jest zaciągnąć ręczny. Trafiłam jednym słowem na niewłaściwego egzaminatora.
Dziękuję za wypowiedzi i kończę ten wątek :)
Pzdr.
Teoria 2.03 - 0 błędów.
Praktyczny 11 kwietnia, plac: -
Praktyczny 18 czerwca, plac +, miasto -
Praktyczny 5 lipca, plac+, miasto -
Praktyczny 16 lipca, plac +, miasto -
Praktyczny 31 sierpnia, plac +, miasto+
18.09 - odebrane prawko:)

zuzanka
Avatar użytkownika
zuzanka
 
Posty: 39
Dołączył(a): sobota 27 stycznia 2007, 17:13

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości