odwołanie - jakie procedury?

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Sokasia » czwartek 03 sierpnia 2006, 11:54

No tak... niby już wiem... ale jednak nadal nie wiem... co robić? Chyba straciłam poczucie sensu tego odwoływania się. Kurcze, powinnam była zawieźć to wczoraj i miałabym święty spokój. A teraz mam 1000 watpliwości.
Avatar użytkownika
Sokasia
 
Posty: 49
Dołączył(a): wtorek 01 sierpnia 2006, 22:51
Lokalizacja: Wawa

Postprzez scorpio44 » czwartek 03 sierpnia 2006, 15:53

No to ładnie się teraz okazało... Że mało iż nie jesteśmy skuteczni w namawianiu do odwoływania się (co stwierdziliśmy w kilku innych topicach), to jeszcze okazało się, że wręcz zupełnie niechcący i nieświadomie, mając dobre intencje, do tego zniechęcamy. ;) :D

Sokasia, składaj to odwołanie i nie marudź! :D Nic nie tracisz, a może zyskasz.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Ad_aM » czwartek 03 sierpnia 2006, 16:19

Daaajesz ;) Wyłap co z tego naszego gadania jest przydatne, a reszte odrzuć bo czasami gadamy głupoty :P Także odwołuj się odwołuj. NIc nie tracisz :)
Kat. B 21 IV 2006 -> Zdane za pierwszym podejściem :)
Kat. C -> może zrobię? :)

Daewoo Nexia :)
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Sokasia » czwartek 03 sierpnia 2006, 18:05

Nie, to nie Wy mnie zniechęciliście, naprawdę... Dziękuję Wam za odpowiedzi i ogólnie bardzo się cieszę, że znalazłam to forum. Też uważam, że nie ma co chować głowy w piasek tylko walczyć o swoje. Zastanawiam się tylko czy mój przypadek rzeczywiście ma szansę na powodzenie... Słyszałam różne opinie. Chociaż mój instruktor akurat mnie też zachęcał. Inne osoby natomiast mówią mi, że nie warto, bo mogę sobie zaszkodzić (głupie podejście...wiem ;/).
Avatar użytkownika
Sokasia
 
Posty: 49
Dołączył(a): wtorek 01 sierpnia 2006, 22:51
Lokalizacja: Wawa

Postprzez Sokasia » piątek 04 sierpnia 2006, 21:45

Odwołuję się :)
Avatar użytkownika
Sokasia
 
Posty: 49
Dołączył(a): wtorek 01 sierpnia 2006, 22:51
Lokalizacja: Wawa

Postprzez Sokasia » sobota 05 sierpnia 2006, 15:22

Aha, mam jeszcze pytanie -

Czy podczas rozpatrywania odwołania (Word ma na to 3 dni) ZAWSZE zapraszają mnie na spotkanie w celu odtworzenia nagrania, czy czasem bywa tak, ze sami je oglądają , a ja jestem informowana tylko o wyniku procedury?

Złożyłam odwołanie od wyniku egzaminu.
Czy osoby, które były lub są w podobnej sytuacji mogłyby mi napisać coś na ten temat? Podczas rozpatrywania odwołania jest odtwarzane nagranie video z przebiegu egzaminu. Czy zostanę zaproszona na ten "uryczysty moment" ? Gdzie to się odbywa i kogo jeszcze mogę spodziewać się na takim ewentualnym spotkaniu?
Czy po prostu oni sobie sami to rozpatrzą, a mnie poinformują o wyniku?

Piszcie o swoich doświadczeniach z odwołaniem, z góry dzięki!


Post przeniesiony przez moderatora
Avatar użytkownika
Sokasia
 
Posty: 49
Dołączył(a): wtorek 01 sierpnia 2006, 22:51
Lokalizacja: Wawa

Postprzez ella » wtorek 08 sierpnia 2006, 20:26

Sokasia napisał(a): Czy zostanę zaproszona na ten "uryczysty moment" ? Gdzie to się odbywa i kogo jeszcze mogę spodziewać się na takim ewentualnym spotkaniu?
Czy po prostu oni sobie sami to rozpatrzą, a mnie poinformują o wyniku?



W przypadku złożenia skargi na sposób przeprowadzania egzaminu, osoba skarżąca się lub jej pełnomocnik oraz egzaminator, który prowadził egzamin, mogą przeglądać i odtwarzać zarejestrowany przebieg egzaminu.
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/viewtopic.php?t=5000
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Sokasia » wtorek 08 sierpnia 2006, 21:19

Dzięki i przepraszam za powtarzanie pytania, ale musiałam napisać nowy temat, bo jak widać w starym zostało ono niezauważone.
A to dla mnie bardzo ważne. Chciałabym dowiedzieć się:
JAK TO WYGLĄDA W PRAKTYCE,
bo przepisów już się naczytałam po uszy... :/

ps. Ella widzę że jesteś bardzo rygorystyczna i szybko reagujesz na takie sytuacje ;) Ale zakładanie nowych tematów jest czasem konieczne, aby ktoś zauważył i odpowiedział na konkretne pytanie.
Avatar użytkownika
Sokasia
 
Posty: 49
Dołączył(a): wtorek 01 sierpnia 2006, 22:51
Lokalizacja: Wawa

Postprzez foxxi » czwartek 10 sierpnia 2006, 10:40

Jak możesz i wiesz że coś było nie tak to walcz. Mi w ciągu 2 dni przyznali rację i zaliczyli egzamin jako zdany :)
foxxi
 
Posty: 29
Dołączył(a): sobota 05 sierpnia 2006, 00:37

Postprzez Sokasia » czwartek 10 sierpnia 2006, 18:28

Dzięki za tę pozytywną relację :)
Tylko, że do mnie nie odzywają się od 4 dni, tz. od poniedziałku :( Nie wiem ale obawiam się że nic z tego, albo znając moje szczęście okaże się, że zawieruszyli to gdzieś...

foxxi, ale dzwonili do Ciebie czy napisali, czy sam dzwoniłeś?
Avatar użytkownika
Sokasia
 
Posty: 49
Dołączył(a): wtorek 01 sierpnia 2006, 22:51
Lokalizacja: Wawa

Postprzez foxxi » czwartek 10 sierpnia 2006, 21:23

Myślałem, że napiszą list do domu z wezwaniem do przyjścia i obejrzenia filmu z przejazdu. Tak mi nawet egzaminator mówił, że do tygodnia do mnie napiszą. A tu dziś z rana zadzwonili do mnie sami i mówili, że po obejrzeniu taśmy przyznają mi rację i mam egzamin zaliczony. Widocznie może nie mają jeszcze filmu zgranego z samochodu. Ja zdawałem w tamten czwartek i we wtroek jeszce nie mieli. Troszke cierpliwości i będzie OK.
Pozdrawiam
foxxi
 
Posty: 29
Dołączył(a): sobota 05 sierpnia 2006, 00:37

Postprzez Marcin88 » czwartek 10 sierpnia 2006, 22:34

Mam pytanie odnośnie tematu. Zdawałem dzis po raz 2 na kategorię B, plac bezbłędnie, wyjechałem z ośrodka w lewo i tam dalej jest skrzyżowanie (kto zdawał w Gdańsku ten powinien wiedzieć) widoczność tam jest tragiczna, dlatego postawiono tam lustro. Zatrzymałem się, bo tam jest ustąp pierwszeństwa, przejechało pare samochodów, nikogo nie było, dodałem gazu a egzaminator po hamulcach i mnie oblał (z lewej strony jechał samochód który zauważyłem jak ruszałem i wiedziałem, że zdążę bez wymuszenia, lecz egzaminator stwierdził "w przepisach nie ma czegoś takiego jak zdążę". Czy wogóle opłaca mi się odwoływać?
Marcin88
 
Posty: 3
Dołączył(a): niedziela 30 lipca 2006, 18:59
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Ad_aM » piątek 11 sierpnia 2006, 11:26

Ciężko to będzie stwierdzić, bo zapewne kamera nie wyłapała tego pojadu - ocena egzaminatora pewnie będzie Ci musiała wystarczyć. Niby nic nie tracisz na tym, że się odwołasz, także próbuj :wink:



Tak do wszystkich:
Jak tak wszyscy się będą odwoływali (nie mówie o tym przypadku) to nie dziwmy się że są takie kolejki na egzaminy :wink:
Kat. B 21 IV 2006 -> Zdane za pierwszym podejściem :)
Kat. C -> może zrobię? :)

Daewoo Nexia :)
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Marcin88 » piątek 11 sierpnia 2006, 11:57

Ad_aM napisał(a):Ciężko to będzie stwierdzić, bo zapewne kamera nie wyłapała tego pojadu
właśnie sytuacja była taka, że kamera wyłapała ten pojazd ( jechał z drogi z pierwszeństwem z lewej strony i przejechał na 100% przed nią). A jeśli nawet przyjęliby moje odwołanie to musiałbym zacząć egzamin od tego miejsca? I z tym saym egzaminatorem?
Marcin88
 
Posty: 3
Dołączył(a): niedziela 30 lipca 2006, 18:59
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez ella » piątek 11 sierpnia 2006, 12:13

A jeśli nawet przyjęliby moje odwołanie to musiałbym zacząć egzamin od tego miejsca? I z tym saym egzaminatorem?

Odwołanie zawsze przyjmą.
Jezeli uznają, że wina jest egzamiantora to z racji tego, że to był pocżątek egzaminu a nie jazda po 40 minutach, to robisz wszystko razem z placem od początku. Tylko masz ten egzamin za darmo.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości