A jeśli pomylę kierunek jazdy?

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez damiano323 » środa 29 marca 2006, 16:43

A jezeliby tak świadomie coś zrobić...aby np. obniżyc sobie stopień trudności zadania na skrzyżowaniu, bo na kilku w Zielonej Górze chętnie bym tak zrobił....a póżniej wkręcić egzaminotorowi że się nie dosłyszało....np zamiast w lewo pojechac w prawo...:)
damiano323
 
Posty: 13
Dołączył(a): środa 29 marca 2006, 16:11
Lokalizacja: Świebodzin

Postprzez scorpio44 » środa 29 marca 2006, 17:21

damiano323 napisał(a):A jezeliby tak świadomie coś zrobić...aby np. obniżyc sobie stopień trudności zadania na skrzyżowaniu, bo na kilku w Zielonej Górze chętnie bym tak zrobił....a póżniej wkręcić egzaminotorowi że się nie dosłyszało....np zamiast w lewo pojechac w prawo...:)

I to, co napisałeś, jest właśnie argumentem za tym, że taka pomyłka na egzaminie nie przejdzie. Bo inteligentny egzaminator może przypuszczać, że ten biedny delikwent, który naprawdę się pomylił, kombinuje tak jak napisałeś. I oblane. :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Małgonia11 » środa 29 marca 2006, 17:35

I tu macie rację. Jedyna rada to przed kolejnym egzaminem muszę poprosić rodzinę i znajomych, żeby tak znienacka pytali się mnie o kierunki :lol2: ;P
28.06.2006 - zdane !
Mój pierwszy samochód - Ford Fiesta
Avatar użytkownika
Małgonia11
 
Posty: 80
Dołączył(a): sobota 31 grudnia 2005, 13:42
Lokalizacja: Olsztyn ?

Postprzez SXE » środa 29 marca 2006, 19:08

Pomylenie kierunku lub co się częściej zdarza pojechanie w kierunku miejscowości np z pasa , z ktorego nie da się tego wykonać to w moim przekonaniu bardzo dobry moment do wykonania zawracania. Ostatnio osoba z kursu pojechała w złym kierunku i egzaminator kazał zawrócić i egz był kontynuowany. Jak dla mnie pomylenie 2 max 3 razy to koniec cierpliwości egzaminatora.
Avatar użytkownika
SXE
 
Posty: 128
Dołączył(a): niedziela 06 listopada 2005, 20:14

Postprzez sloncee » środa 29 marca 2006, 19:56

Czytałam sobie wasze posty i muszę napisać, że to się może zdarzyć. Ja np. na pierwszym examie miałam skręcić w prawo... włączyłam lewy kierunkowskaz ale szybko zmieniłam na prawy. Ale to przez to, że się zdenerwowałam! Bo mi silnik co chwilę gasł. Byłam troszkę zdezorientowana. Ciekawe jak będzie za drugim razem... :(
20.03.06r. - plac+, miasto- [problem z ruszaniem]
Avatar użytkownika
sloncee
 
Posty: 18
Dołączył(a): sobota 18 marca 2006, 17:33

Postprzez Tomek_ » czwartek 30 marca 2006, 10:42

karool1988 napisał(a):Kurde jak mozna lewo z prawym pomylić trzeba byc chyba jakims ograniczonym i to mocno :lol:


Trzeba byc ograniczonym (i to mocno), zeby takie teksty pisac, dorosnij chlopie wreszcie bo twoje teksty sa irytujace, a pochopnosc sadow charakterystyczna dla prostakow.
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez BoGo » czwartek 30 marca 2006, 10:58

Mylenie kierunków jest rzeczą normalna u osób które dopiero sie szkolą i nie należy mówić, że jest jakies ograniczenie umysłowe. Po to chodzi się na szkolenie aby tę wadę usunąć. Ten element dość szybko zanika u kursantów ( no... chyba, że są wyjątkowi pod tym względem, ale muszą tez same dużo pracować).
Na egzaminie 2-krotne nie wykonananie polecenia egzaminatora to wynik "N" egzaminu.
Z doświadczenia wiem, że egzaminatorzy czasami kilkakrotnie powtarzają swoje polecenia tak więc twierdzenie, że się nie zrozumiało jest bezsensowne. Egzaminator potrafi wyłapać czy to brak orientacji, nie zrozumienie czy też zwykłe unikanie (ułatwianie sobie zadania).

Rada dla osób mających z tym problem aby duzo ćwiczyły a w pewnym momencie to jakoś tak samo poprostu przyjdzie. Nie należy sie martwić. Powodzenia.
Avatar użytkownika
BoGo
 
Posty: 58
Dołączył(a): wtorek 20 grudnia 2005, 13:31

Postprzez karool1988 » czwartek 30 marca 2006, 14:51

Mówimy o zdawaniu egfzaminu czyli 30 godzin juz ma przejechane, a nadal myli kierunki?
No nie wiem jak dla was ale dla mnie jest to nienormalne, nawet jak mialem 7 latek to potrafilem odroznic lewy od prawego, podobnie jak czerwony od zielonego (a specjalnie inteligentny nie bylem tylko normalny)
24. 01. 2006 zdany egzamin za pierwszym razem:)
Ujeżdżał będę Nissana Primere 2.0TD :)
Odebrane 31.01.2006
Avatar użytkownika
karool1988
 
Posty: 215
Dołączył(a): poniedziałek 23 stycznia 2006, 23:45
Lokalizacja: Siedlce

Postprzez Małgonia11 » czwartek 30 marca 2006, 16:35

karool1988 napisał(a):Mówimy o zdawaniu egfzaminu czyli 30 godzin juz ma przejechane, a nadal myli kierunki?
No nie wiem jak dla was ale dla mnie jest to nienormalne, nawet jak mialem 7 latek to potrafilem odroznic lewy od prawego, podobnie jak czerwony od zielonego (a specjalnie inteligentny nie bylem tylko normalny)

Coś mi się wydaje że wg Ciebie ledwo udało mi się skończyć kurs, cudem zdałam egzamin wewnętrzny, każde skrzyżowanie przejeżdżam na czerwonym (choć nie wiem skąd wzięła się ta teoria onośnie tego, że mylę kolory) i kompletnie nie odróżniem kierunków, nawt jeśli powie mi się że mam jechać prosto to skręcam. Widzisz, pewnie nie każdy jest tak genialny jak Ty, nie zdałam prawka za pierwszym podejściem i to chyba dyskfalifikuje mnie w Twoich oczach. To tyle co mam Ci do powiedzenia.

Wracając do zasadniczego tematu, wydaje mi się, że moje mylenie kierunków wynikało po części z tego, że instruktorka mówiła mi co mam zrobić np. na dwóch czy trzech kolejnych skrzyżowaniach. Pierwsze było ok, na następnym CZASEM się myliłam. Ale skoro egzaminator będzie powtarzał a ja się skupię to będzie ok. :wink:
28.06.2006 - zdane !
Mój pierwszy samochód - Ford Fiesta
Avatar użytkownika
Małgonia11
 
Posty: 80
Dołączył(a): sobota 31 grudnia 2005, 13:42
Lokalizacja: Olsztyn ?

Postprzez ella » czwartek 30 marca 2006, 16:51

Małgonia, to o czym piszesz to taki sam problem jak opisany przez Myslovitz
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/viewtopic.php?t=3577
i jest to normalne zjawisko.Nie znaczy to, że będziesz przez to gorszym kierowcą.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Matylda » czwartek 30 marca 2006, 17:47

Małgonia nie przejmuj się tym bo to się zdarza na poczatku przygody z samochodem i BoGo dokładnie to opisał. Ale to minie. W przypadku sytuacji stresującej jaką jest egzamin, to raczej nic dziwnego :wink: Choć oczywiście lepiej żeby się nie przytrafiło :)
Nie zwracaj też uwagi na teksty kolegi Karoola, który uwielbia "szczypać" innych (nie wiedzieć czemu), ale chyba się dowartościowuje jako rewelacyjny kierowca :roll: OK, niech tak myśli, ma prawo.
Moja rada, to jeździć, jeździć...i nawyki przyjdą same, jak w automacie.
Żyj tak, aby nikt nigdy przez Ciebie nie płakał !
Rozpoczęcie kursu: 22.08.2005
Egzamin 1 podejście: 23.11.2005 zaliczony pozytywnie
Prawo jazdy odebrane: 05.12.2005
Matylda
 
Posty: 313
Dołączył(a): niedziela 30 października 2005, 12:19
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez karool1988 » czwartek 30 marca 2006, 18:13

Małgonia11 napisał(a):
karool1988 napisał(a):Mówimy o zdawaniu egfzaminu czyli 30 godzin juz ma przejechane, a nadal myli kierunki?
No nie wiem jak dla was ale dla mnie jest to nienormalne, nawet jak mialem 7 latek to potrafilem odroznic lewy od prawego, podobnie jak czerwony od zielonego (a specjalnie inteligentny nie bylem tylko normalny)

Coś mi się wydaje że wg Ciebie ledwo udało mi się skończyć kurs, cudem zdałam egzamin wewnętrzny, każde skrzyżowanie przejeżdżam na czerwonym (choć nie wiem skąd wzięła się ta teoria onośnie tego, że mylę kolory) i kompletnie nie odróżniem kierunków, nawt jeśli powie mi się że mam jechać prosto to skręcam. Widzisz, pewnie nie każdy jest tak genialny jak Ty, nie zdałam prawka za pierwszym podejściem i to chyba dyskfalifikuje mnie w Twoich oczach. To tyle co mam Ci do powiedzenia.

Wracając do zasadniczego tematu, wydaje mi się, że moje mylenie kierunków wynikało po części z tego, że instruktorka mówiła mi co mam zrobić np. na dwóch czy trzech kolejnych skrzyżowaniach. Pierwsze było ok, na następnym CZASEM się myliłam. Ale skoro egzaminator będzie powtarzał a ja się skupię to będzie ok. :wink:


Ja tylko probuje napisać że wg.mnie błąd polegający na myleniu lewego z prawym powinin dyskwalifikować Ciebie jako kierowce, z tego wzgledu że możesz spowodować naprawde duze zagrozenie na drodze. A cierpieć będziesz nie tylko Ty, ale i inni.
Z tym dowartościowywaniem się to nie masz racji. Ja wiem że dobrze jeżdże i moi znajomi też mi to mówią, więc chyba coś w tym jest :wink:
A co do kolorów to poprostu takie porownanie dalem bo dla mnie mylenie lewa z prawym to podobny blad jak mylenie czerwieni z zielonym :wink:
24. 01. 2006 zdany egzamin za pierwszym razem:)
Ujeżdżał będę Nissana Primere 2.0TD :)
Odebrane 31.01.2006
Avatar użytkownika
karool1988
 
Posty: 215
Dołączył(a): poniedziałek 23 stycznia 2006, 23:45
Lokalizacja: Siedlce

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 67 gości
cron