NOWE PRZEPISY

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez SXE » wtorek 08 listopada 2005, 20:57

jjaacc napisał(a):Ośrodki szkolenia nadal muszą posiadać utwardzony plac wyłączony z ruchu, o odpowiednio określonej powierzchni. Umożliwiający wykonanie zadań z wyjątkiem górki.

A co z osrodkiem , ktorych najwiecej czyli szkolacych tylko kat B? Nie mozna juz mowic o zadaniach , bo zostanie tylko luk. Bez sensu jest wiec punkt w ustawie mowiacy o tym , ze musi byc plac o konkretnej powierzchni , ogrodzony i min 120 kw. totalnie bezsensu. I pytanie , ktore mnie najbardziej ostatnio nurtuje. Czesciowo jjacc o nim wspomnial . Chodzi o ludzi , ktorzy maja zdawac te prawko w okresie zmiany, Dzis oglosilem na wykladach ze nowa grupa bedzie zdawac po nowemu , gdyz policzylme , ze najwczesniej beda zdawac w lutym , ale stqwierdzilem rowniez , ze bedziemy sie uczyc i na placu i na miescie , a jednoczesnie na 2 roznych lukach. Problem mam tylko z miejscem bo luk sie troche wydluzyl i mysle , zeby skrocic troche sama prosta , bo nie mam miejsca na placu na 6 zadan i nowy luk , a nie zaryzykuje zmazywania "strarych zadan i luku". Cala ta ustawa raczej jest beznadziejna . Wystarczylo zmienic szerokosci zadan do wymiarow"racjonalnych" , kamery i tak nic nie dadza, bo mozna zawsze sie dogadac poza pojazdem, sprawdzanie ukaldow w samochodzie to moze i dobrze , ale to juz bylo parenascie lat temu i to wycofali, no coz . Poza tym 45 min na miescie? Jakos tego nie widze , Bo jak patrze teraz to srednio to trwa 15-20min. CHyba i tak najbardziej wkur. sa egzaminatorzy , bo to przeciez na jeden egzamin facet zmarnuje cala szychte
Avatar użytkownika
SXE
 
Posty: 128
Dołączył(a): niedziela 06 listopada 2005, 20:14

Postprzez jjaacc » wtorek 08 listopada 2005, 23:48

Zaraz o czym my rozmawiamy o pobożnych życzeniach (bo jak tak, to już kiedyś pisałem na tym forum jakie są moje marzenia), czy o nowym prawie?
Plac musisz mieć utwardzony, ja już poinformowałem swoje kierownictwo, że ten plac który mam obecnie się nie nada.
Avatar użytkownika
jjaacc
 
Posty: 748
Dołączył(a): poniedziałek 18 lipca 2005, 23:16
Lokalizacja: SŁUPSK

Postprzez ella » środa 09 listopada 2005, 00:55

A co z jazdami nocnymi, pierwszą pomocą, jazdami poza terenem zabudowanym?
Czy to już OSK wprowadziły czy czekają na nowe kursy?
A tak odnośnie parkowania na mieście to chyba większość ośrodów uczy teraz i na placu i na mieście. Coraz więcej e-Lek widać parkujących na małych uliczkach.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez jjaacc » środa 09 listopada 2005, 01:08

Jazdy po za terenem zabudowanym nie uległy zmianie tak było, jest i będzie po 10.01.06.

Jeżeli chodzi o jazdy nocne i pierwszą pomoc, to obowiązuje ośrodki od 10.01.06. czyli tych kursów które rozpoczną się po 9.01.06. rozpoczęte obecnie i trwające na przełomie zmiany odbywają się na starych KPZ i starych zasadach. Dobrom wolą instruktorów jest uczenie po nowemu, mogą przecież tego nie robić bo póki co obowiązują stare zasady.
Avatar użytkownika
jjaacc
 
Posty: 748
Dołączył(a): poniedziałek 18 lipca 2005, 23:16
Lokalizacja: SŁUPSK

Postprzez mazak » wtorek 22 listopada 2005, 22:44

Naruszenia przepisów ruchu drogowego skutkujące przerwaniem egzaminu państwowego na prawo jazdy
(obowiązujące od 10 stycznia 2005 r.)
1. Kolizja drogowa
2. Omijanie pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszym
3. Wyprzedzanie na przejściach dla pieszych bezpośrednio przed nimi
4. Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na oznakowanym przejściu
5. Nieustąpienie pierwszeństwa przez kierującego pojazdem, który skręca drogę poprzeczną, pieszemu przechodzącemu na skrzyżowaniu przez jezdnię drogi, na którą wjeżdża pojazd
6. Niezatrzymanie pojazdu w razie przechodzenia przez jezdnię osoby niepełnosprawnej, używającej specjalnego oznaczenia, lub osoby o widocznej ograniczonej sprawności poruszania się w celu umożliwienia jej przejścia
7. Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu podczas cofania
8. Niezastosowanie się do: sygnałów świetlnych, sygnałów poleceń podawanych przez osoby uprawnione do kierowania ruchem drogowym, sygnałów poleceń podawanych przez osoby uprawnione do kontroli ruchu drogowego
9. Niezastosowanie się do znaków: „zakaz wjazdu”, „zakaz ruchu w obu kierunkach”, „zakaz skręcania w lewo”, „zakaz skręcania w prawo”, „nakaz jazdy…”, „linia podwójna ciągła”
10. Nieustąpienie pierwszeństwa pojazdu: na skrzyżowania w sytuacji równorzędnej; na skrzyżowaniu oznaczonym znakami określającymi pierwszeństwo przejazdu; pojazdom szynowym; rowerzystom; podczas zmiany pasa ruchu; w razie przecinania się poza skrzyżowaniem kierunków ruchu lub torów jazdy pojazdów poruszających się po tej samej drodze; podczas włączania się do ruchu; podczas cofania
11. Naruszenie zakazu zawracania
12. Przekroczenie dopuszczalnej prędkości o więcej niż 20 km/h
13. Nieupewnienie się o możliwości wyprzedzania
14. Naruszenie zakazu wyprzedzania: na przejazdach rowerowych bezpośrednio przed nimi; przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia; na zakrętach oznaczonych znakami ostrzegawczymi; na skrzyżowaniach; na przejazdach kolejowych i bezpośrednio przed nimi; na przejazdach tramwajowych bezpośrednio przed nimi
15. Niezastosowanie się do znaku zakazu wyprzedzania
16. Wyprzedzanie z niewłaściwej strony

Tekst jednolity i aktualizowany rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 27 października 2005 r. w sprawie szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez kierujących pojazdami, instruktorów instruktorów egzaminatorów

Punkt 12 daje wiele do myślenia
JEŚLI WIERZYSZ, ŻE NIE MA RZECZY NIE MOŻLIWYCH. TO TRZAŚNIJ OBROTOWYMI DRZWIAMI
mazak
 
Posty: 231
Dołączył(a): środa 05 października 2005, 23:03
Lokalizacja: Warszawa - bemowo

Postprzez jjaacc » środa 23 listopada 2005, 00:28

Jeżeli kursant nie złamie tych wymienionych punktów egzamin będzie trwał. Mimo to że jego wynik może być już przesądzony, aż do końca minimum wyznaczonego czasu. Natomiast jeżeli ktoś złamie któryś z tych punktów egzamin jest przerywany. To tak żeby ktoś sobie nadziei nie robił. Że można grzać do 69 km/h
Avatar użytkownika
jjaacc
 
Posty: 748
Dołączył(a): poniedziałek 18 lipca 2005, 23:16
Lokalizacja: SŁUPSK

Postprzez Tomek_ » środa 23 listopada 2005, 00:43

To sa sytuacje kiedy egzamin zostanie przerwany natychmiast po ich wystapieniu, jesli jednak ktos przekroczy dozwolona predkosc o 5 km/h 2 razy to i tak go moga uwalic.
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Kaltoman » piątek 25 listopada 2005, 00:46

Zastanawia mnie szkolenie w jazdach nocnych. W środku lata jest ciemno od 21:30 do mniej więcej 3:30. Chyba ktoś sobie nie pośpi.
Kaltoman
 
Posty: 3
Dołączył(a): czwartek 24 listopada 2005, 23:46

Postprzez BeniaMinek » piątek 25 listopada 2005, 18:42

Też się nad tym zastanawiałam. Swój kurs robiłam w lecie i nigdy nie miałam okazji jechać nocą. Raz tylko jechałam, jak robiła się szarówka. Dlatego tę część przepisów uważam ża pożyteczną...tylko trochę współczuję instruktorom :)
prawo jazdy - mała rzecz, a cieszy :)
Avatar użytkownika
BeniaMinek
 
Posty: 71
Dołączył(a): wtorek 27 września 2005, 22:22

Postprzez Silent » piątek 25 listopada 2005, 18:54

Ja też miałem kurs latem... i mialem okazje jechać gdy jeszcze było ciemnawo... bo zawsze z instruktorem się umawialiśmy na godzinę 4 lub 5 rano... bo potem to już w samchodzie za gorąco i np. ćwicząc na placyku nie szło wyrobić ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
Silent
 
Posty: 584
Dołączył(a): poniedziałek 01 listopada 2004, 21:06
Lokalizacja: Olsztyn / Trevelmond

Postprzez Myslovitz » piątek 25 listopada 2005, 22:12

Silent napisał(a):.... bo zawsze z instruktorem się umawialiśmy na godzinę 4 lub 5 rano... bo potem to już w samochodzie za gorąco i np. ćwicząc na placyku nie szło wyrobić ;)

4 lub 5 rano :?: :!: :shock: o matko kochana :shock: podziwiam kolegę, podziwiam :D

Też jeździłam w upały, ale na szczęście Opelek był z klimą :P

Co do jazd po ciemku, to już zaliczyłam kilka, myślałam, że będzie gorzej, ale było całkiem fajnie :P np. wczoraj to i ciemno było i śnieg sypał, dla mnie to super ekstremalne warunki :wink: W trakcie nauki to ja chyba zaliczę wszystkie pory roku i wszystkie możliwe warunki pogodowe zanim zdam egzamin: kurs zaczęłam na wiosnę, jazdy miałam już w lato, teraz jesień spędzam na doszkalaniu.... ech......
6.03.2006 - zdane
21.03.2006 - odebrane
Avatar użytkownika
Myslovitz
 
Posty: 502
Dołączył(a): sobota 24 września 2005, 20:41
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez bodek541 » piątek 25 listopada 2005, 23:01

Dla mnie punkt 12 daje do myślenia.Ogólnie uważam że 50 km na godzine to troche za wolno.Nie raz wiem jak trąbili na eLki jak ja jechałem jedną i nawet raz sie zdarzyło że jak egzaminator jechał z moją koleżanką też na nią trąbili.Rozumiem żeby nie szaleć czyli nie przekraczać tych 20 km ale do 60 to ja bym jednak nie ulał.N ale egzaminatorzy są jacy są.
NIGDY NIE KŁÓĆ SIE Z IDIOTAMI....SPROWADZĄ CIE DO SWOJEGO POZIOMU I POKONAJĄ DOŚWIADCZENIEM..
bodek541
 
Posty: 607
Dołączył(a): sobota 26 czerwca 2004, 18:59
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez mazak » sobota 26 listopada 2005, 00:37

bodek541 napisał(a):ale egzaminatorzy są jacy są.

właśnie o to chodzi, wielokrotnie widziałem jak egzaminator przesiada się z kursantem na mieście, po "wpadce" kursanta i łamiąc przepisy ruchu drogowego : nie zapina pasów, jedzie lewym pasem i przekracza ograniczenie prędkości powyzej 20 km/h wracając do ośrodka egzaminowania 8) 8) No ale On ma prawo jazdy :wink:
JEŚLI WIERZYSZ, ŻE NIE MA RZECZY NIE MOŻLIWYCH. TO TRZAŚNIJ OBROTOWYMI DRZWIAMI
mazak
 
Posty: 231
Dołączył(a): środa 05 października 2005, 23:03
Lokalizacja: Warszawa - bemowo

Postprzez bodek541 » sobota 26 listopada 2005, 00:43

To że powiedziałem,że są jacy są nie oznacza,że wszyscy są tacy jacy są.Powiem nawet jedno,że mój egzaminator jak wracałem na fotelu pasażera to nawet nie kazał mi zapiąć pasów a jechał 80 km na godzine bo byłem ostatni.Ale uważam,że jakby ktoś jechał 60 km na godzine to by sie nic nie stało.Przecież jak sie wyprzedza to trzeba raczej przyśpieszyć.Za to też mogą sie czepić.Poprostu punkt 12 można różnie interpretować
NIGDY NIE KŁÓĆ SIE Z IDIOTAMI....SPROWADZĄ CIE DO SWOJEGO POZIOMU I POKONAJĄ DOŚWIADCZENIEM..
bodek541
 
Posty: 607
Dołączył(a): sobota 26 czerwca 2004, 18:59
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez mazak » sobota 26 listopada 2005, 00:51

No to odpowiedz - nie przeszkadzało Ci to, że przed chwilą Cię oblał i zaraz potem wracał jadąc tak jak opisujesz ? Wszystko oki ? :roll: Czy może są równi i równiejsi ?
JEŚLI WIERZYSZ, ŻE NIE MA RZECZY NIE MOŻLIWYCH. TO TRZAŚNIJ OBROTOWYMI DRZWIAMI
mazak
 
Posty: 231
Dołączył(a): środa 05 października 2005, 23:03
Lokalizacja: Warszawa - bemowo

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości