witam
Chciałabym dorzucić kilka słów na temat egzaminu teoretycznego.
Dzisiaj zdawałam po raz drugi- udało się

, ale... sądzę, że to kwestia podejścia.
za pierwszym razem kodeks na pamięć plus pytania z Prawnej chyba. poracha- zaskoczenie, zero pytań z kodeksu same tylko jakieś z kosmosu, czy to o ABS czy ustawienie fotela czy lusterek względem martwego punktu...

( oczywiście równie ważne)
Za drugim razem ( oprócz kodeksu) skupiłam się na forach, głownie tym

WIELE PYTAŃ JAKIE TU PRZECZYTAŁAM MIAŁAM DZIŚ NA EGZ!
tyle wstępem, teraz to co pamiętam z egz (WORD WROCŁAW) niestety za wiele nie pamiętam
-2xfotelik
-czy możesz ominąć pojazd który zatrzymał się by przepuścić pieszego
-zielone światło plus znak STOP- czy w tej syt pierwszeństwo mają znaki
-skręt na posesję plus idzie pieszy - czy masz obowiązek go przepuścić
- pasy , idzie człowiek - czy możesz, zachowując szczególną ostrożność, przejechać
- policjant przodem z rękami na bok- czy można wjechać na skrzyżowanie
- STOP -miejsce zatrzymania - linia czy przy znaku
-wyprzedzanie rowerzysty w czasie ograniczonej widoczności (zdjęcie rowerzysty we mgle) - czy można trąbić
- jedno trudne do przytoczenia pyt o człowieka, który miał jakieś tam objawy zasłabnięcia na drodze ( jest na wielu forach!!) W każdym razie odpowiedziałam zgodnie ze wskazówkami znalezionymi na forach
to tyle co pamiętam ....
na pierwszym egz miałam też 3 pyt o ABS, PIERWSZĄ POMOC ( tu zaskoczenie dużo osób poległo na pierwszej pomocy

)
pozdrawiam i POWODZENIA !!!!