[Poradnik]Jak dobrze wykonać "Łuk"

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: [Poradnik]Jak dobrze wykonać "Łuk"

Postprzez Anett » piątek 16 listopada 2012, 17:56

Mi ostatnio instruktor zabrał pachołek i ćwiczylam bez niego. Po kilku nie udanych próbach zaczęło wszystko ładnie wychodzić :)

Nie patrząc na pachołek do skrętu o wiele łatwiej na egzaminie :)
Anett
 
Posty: 952
Dołączył(a): sobota 13 października 2012, 20:44
Lokalizacja: Wa-wa

Re: [Poradnik]Jak dobrze wykonać "Łuk"

Postprzez Borys_q » piątek 16 listopada 2012, 18:02

Właśnie taki plac uczył jeżdżenia na małpę i dalej to pokutuje.


Oj mylisz się, taki plac uczył jazdy manewrowej samochodem czegoś o czym dzisiejsi kursanci nie mają pojęcia.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: [Poradnik]Jak dobrze wykonać "Łuk"

Postprzez lith » piątek 16 listopada 2012, 19:20

jakoś osoby, z którymi rozmawiałem na ten temat miały inne zdanie... na każdy manewr był algorytm tak jak i teraz na łuk...
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: [Poradnik]Jak dobrze wykonać "Łuk"

Postprzez Borys_q » piątek 16 listopada 2012, 19:35

na każdy manewr był algorytm tak jak i teraz na łuk...


Ale przynajmniej umieli pewnie płynnie wolno jechać.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: [Poradnik]Jak dobrze wykonać "Łuk"

Postprzez ChiquiTTa » piątek 16 listopada 2012, 22:45

Poradnik do jazdy po łuku dobre. Tego nie można nauczyć się z kartki! Trzeba wyczuć rozmiary samochodu i dobrze ocenić odległości do linii. Piłować to na kursie do upadłego.
Obrazek
ChiquiTTa
 
Posty: 6
Dołączył(a): wtorek 17 lipca 2012, 15:26

Re: [Poradnik]Jak dobrze wykonać "Łuk"

Postprzez slim31 » piątek 16 listopada 2012, 23:01

Łuku nie zrobisz jak auta nie czujesz .... ;)
slim31
 
Posty: 4
Dołączył(a): niedziela 27 maja 2012, 20:03

Re: [Poradnik]Jak dobrze wykonać "Łuk"

Postprzez PrzyszlyKierowcaa » sobota 17 listopada 2012, 12:48

tomcioel1 napisał(a):
mesta napisał(a):Powinni tego zakazac :wow: :wow: :evil: :help: a nie lepiej po prostu myslec i obserwowac otoczenie dookola auta? :roll: w ogole dziwi mnie taka nauka przez instruktorow :wow: lenie smierdzace - na malpe uczyc :!: :!: :twisted: , takie cos to dla zabawy mozna potrenowac ale nie do normalnej jazdy- komu to sie przyda na co dzien, gdzie pacholka na ulicy raczej nie ujrzymy :?: - no chyba ze na przebudowie drogi :hmm: :eek2: :roll: poradnik... :hmm: chyba jak uwalic egzamin :)


wielcy pogromcy łuku i wy egzaminatorzy znający znający proces szkolenia tylko z teorii !
Nikt z nas instruktorów nie wybiera metody uczenia łuku na tzw małpę czy blondynkę bo jest nam tak łatwiej - robimy to wtedy kiedy osoba ucząca się ma problemy z opanowaniem tego manewru na "czuja". Bo nie możemy sobie pozwolić by w trakcie szkolenia 1/3 czasu czy może nawet więcej poświęcić na coś co tak naprawdę w życiu używa się bardzo rzadko. Naszym nadrzędnym celem nie jest niestety nauczenie poprawnego jeźdżenia ale przygotowanie do zdania egzaminu - taka jest niestety brutalna prawda. I jeżeli ktos ma problemy z opanowaniem tego manewru to wybiera sie sposób prosty ale naprawdę skuteczny i efektywny a to jest najważniejsze . Pachołki na łuku sa ustawione w dokładnie wyznaczonych miejscach , łuk ma ściśle określone wymiary i kształt więc nie ma czegos takiego że brakuje pachołka albo jest on przestawiony w inne miejsce. A to czy na egzaminie uda się łuk zrobic poprawnie zależy od wielu czynników , z których stres a dokładnie sposób jego opanowania jest jednym z najważniejszych , a tu duży jest wkład egzaminatora - czy podejdzie do zdającego po ludzku czy wręcz przeciwnie...
Ja oczywiście zawsze dążę do tego żeby robić łuk po prostu patrząc do tyłu , ale jeżeli nie wychodzi to nie mam żadnych skrupułów żeby manewr ten uprościć...

Taka jest właśnie prawda... Ja też nie radziłem sobie kompletnie z jazdą do tyłu i po którejś próbie instruktor nauczył mnie tego "sposobu". Wiem, że nie nauczy mnie to prawidłowego cofania po łuku, ale gdybym miał się tego nauczyć na czuja, to chyba kilka dni bym to musiał ćwiczyć i nie wystarczyłoby czasu na inne, ważniejsze rzeczy. Prawda jest wszystkim dobrze znana - te 30 godzin praktyki jest tylko po to, aby nauczyć nas zdać egzamin, dopiero później we własnym samochodzie doskonalimy technikę jazdy.
Swoją drogą głupotą dla mnie jest sam ten manewr, w życiu raczej rzadko ma on zastosowanie. Jeśli będę tyłem gdzieś wjeżdżał, dajmy na to w bramę, pomiędzy dwa samochody albo pomiędzy drzewa to będę je przez cały czas widział przez szyby i lusterka, bo są wysokie. A tu na placu linia na ziemi nagle znika na zakręcie i nie mam żadnego punktu odniesienia.
PrzyszlyKierowcaa
 
Posty: 36
Dołączył(a): poniedziałek 10 września 2012, 11:58
Lokalizacja: Gdynia

Re: [Poradnik]Jak dobrze wykonać "Łuk"

Postprzez mesta » sobota 17 listopada 2012, 13:49

Ja też nie radziłem sobie kompletnie z jazdą do tyłu i po którejś próbie instruktor nauczył mnie tego "sposobu".

nie wytrzymal cisnienia 8)

nie wystarczyłoby czasu na inne, ważniejsze rzeczy.

Panowanie nad autem i ocena odleglosci jest jedna z najwazniejszych rzeczy przy prowadzeniu pojazdu, pacholki, tyczki na drodze nam niestety nie pomoga i taki luk uczy przede wszytskim myslenia i logicznej oceny sytuacji a nie malpowania wzrorami matematycznymi i wykonywania ruchow kierownica na pamiec.

Prawda jest wszystkim dobrze znana - te 30 godzin praktyki jest tylko po to, aby nauczyć nas zdać egzamin,dopiero później we własnym samochodzie doskonalimy technikę jazdy.


zgadzam się zdać egzamin dlatego jak komus nie idzie, tak jak wg mnie mi nie szlo(nie tyle na luku, co w ogolnej jezdzie - brak pewnosci siebie) to zanim zapisalam sie na egzamin, wzielam 10 godz dodatkowych jazd, wiadomo ze jedni naucza sie w 20 godz a innym 60 nie wystarczy, jednak uważam, ze pojscie na latwizne to nie sposob zreszta jak widac na forum milion postow ala "oblalem na luku bo ktos mi przestwil pacholek", "pacholka nie bylo", "czy luk w wordzie "x" jest wezszy bo na moim placu byl szerszy i przez to oblalem...." itd itp ... jakos sposob trefny... i nie uczy zdania egzaminu tylko durnego malpowania, ktory w polaczeniu ze stresem jaki towarzyszy na egzaminie daje takie a nie inne efekty :roll:


głupotą dla mnie jest sam ten manewr, w życiu raczej rzadko ma on zastosowanie.


jezeli uczy sie go na malpe owszem jest mega glupota, bo sie nigdy w zyciu nie przyda, jednak jesli uczy sie go na zasadzie myslenia i obserwacji otoczenia to sie w zyciu przydaje bardzo i to do wszystkiego a chociazby do parkowania tylem a i na samym egzaminie do zawracania na 3 czy tez nawet rownoleglego.

A tu na placu linia na ziemi nagle znika na zakręcie i nie mam żadnego punktu odniesienia.


skoro linia ci znika to masz zle ustawione lusterka - te na L-kach wraz z malym pomocniczym jak dobrze ustawisz to jestes w stanie w nich ogladac asfalt i niebo razem :) no moze sie rozpedzilam :P ale na prawde da sie ustawic je tak ze widac i linie i wszystko, co sie dzieje dookola auta :P gdzies nawet na you tubie jest filmik jak prawidlowo ustawic lusterka aby nadawaly sie do jazy po luku i miescie jednoczesnie. Zakladajac nawet, ze ta linia Ci znika to zawsze masz tyczke widoczna, ja tam na egzaminie robilam luk na gazie i jako pkt odniesienia stosowalam tyczki,obydwa moje 2 luki na egzaminach wyszly lepiej niz jak sie skupialam nad linia na cwiczeniach ( zreszta jak i sama jazda) oczywiscie kazdy ma swoj sposob i zrobi to po swojemu tak aby bylo dobrze, jednak nie nalezy zapominac ze robiac luk na malpe egzaminator moze zauwazyc ze delikwent nie obserwuje lusterek a nie daj boshe jeszcze nie spojrzy przez tylna szybe i egzamin uwalony, wiec ten caly sposob na malpe jak dla mnie czysty idiotyzm i wcale w niczym nie pomaga zdac egzaminu.
Skoro juz sie podjelo decyzje aby miec prawo jazdy i nie dajemy rady w ciagu 30 godz nauczyc sie poprawnego prowadzenia auta to czy na prawde dla wlasnego bezpieczenstwa i bezpieczenstwa innych nie lepiej dokupic sobie jazdy i potrenowac wiecej a nie sie uczyc jakis glupot zeby niby szybciej bylo? Zalozmy, ze nawet uda sie na malpe zdac egzamin dostajemy prawko wsiadamy w auto co by doskonalic nasza wspaniala technike jazdy :mrgreen: pierdykniesz w babcie i powiesz jej sorrry ale jak uczylem sie cofac to na malpe, zapomnialem, ze patrzy sie w lusterka i ocenia sie co sie dzieje w okol auta wiec pania pierdyknalem bo luk na egzaminie robilem na malpe :roll: :eek2: :spoko: :mrgreen: ale jak ktos woli to życze powodzenia :spoko: a instruktorowi powyzej zycze cierpliwosci w nauczaniu i zmiany podejscia do kursanta bo niby kurs sluzy aby zdac egzamin moze i racja jednak rownież sluzy aby opanowac prawidlowa technike jazdy :roll: co by ja doskonalic w pozniejszej samodzielnej jezdzie i myslec a nie malpowac no ale to moje zdanie :roll:
Kat. B,
1 egzamin, 11.09.2012:
Teoria + Plac + Miasto - 52 min walki zakonczone niepowodzeniem :(

2 egzamin 01.10.2012
Plac + Miasto+ 53 min walki zakonczone sukcesem :D
mesta
 
Posty: 180
Dołączył(a): czwartek 13 września 2012, 15:46
Lokalizacja: Gdańsk

Re: [Poradnik]Jak dobrze wykonać "Łuk"

Postprzez lith » sobota 17 listopada 2012, 19:49

@mesta
To w końcu umiejętności zdobyte na łuku się przydają Ci się na co dzień czy nie? Jeżeli jakoś specjalnie ustawiałaś lusterka na łuk to raczej średnio. A przy normalnie ustawionych lusterkach linii blisko pojazdu nie widać i nie przypominam sobie, żebym przy jakichkolwiek manewrach typu parkowanie obserwował je.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: [Poradnik]Jak dobrze wykonać "Łuk"

Postprzez Borys_q » sobota 17 listopada 2012, 20:58

A przy normalnie ustawionych lusterkach linii blisko pojazdu nie widać


Widać widać, znaczy masz nie nominalnie ustawione lusterka.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: [Poradnik]Jak dobrze wykonać "Łuk"

Postprzez szerszon » sobota 17 listopada 2012, 23:07

Ciekawy jestem co Wy widzicie w tych lusterkach podczas jazdy miejskiej skoro na łuku chcecie widzieć linie blisko samochodu lub nawet przy samochodzie.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: [Poradnik]Jak dobrze wykonać "Łuk"

Postprzez dylek » sobota 17 listopada 2012, 23:42

szerszon napisał(a):W sumie ,moim zdaniem , ten łuk mogliby zastąpić czymś innym ( może byc ta ósemka tyłem :D )
Nie ma opcji, aby spamiętali kiedy, w którym miejscu i o ile trzeba kręcić.
To byłoby prawdziwe panowanie nad pojazdem.

Po co zamieniać łuk na ósemkę ?
Zdjąć z łuku 14 pachołków ... zostawić szt.2 - na środku krańcowych linii, by wiedzieli gdzie się zatrzymać przodem i tyłem...
Będzie bardziej życiowy ten łuk, małpy trafią do cyrku, a nie na egzamin, a ci co nie potrafią nauczyć jazdy...do cyrku za małpami, by je tresować...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: [Poradnik]Jak dobrze wykonać "Łuk"

Postprzez szerszon » niedziela 18 listopada 2012, 00:07

Chciałem trochę łatwiej...
Ostatecznie to dopiero kandydaci na kierowców. :)
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: [Poradnik]Jak dobrze wykonać "Łuk"

Postprzez mesta » niedziela 18 listopada 2012, 00:36

lith napisał(a):@mesta To w końcu umiejętności zdobyte na łuku się przydają Ci się na co dzień czy nie?

tak przydaja mi sie

Jeżeli jakoś specjalnie ustawiałaś lusterka na łuk to raczej średnio. A przy normalnie ustawionych lusterkach linii blisko pojazdu nie widać .


ustawialam je minimalnie bardziej opuszczone niz zazwyczaj jak jezdzepo miescie, nie jestem tego w stanie narysowc :wink: w kazdym badz razie pozwalalo mi to obserwowac zarowno alsfalt( czyli linie) i zapewniam, ze byla dla mnie widoczna, jak i wszytsko dookola co jest potrzebne.
i nie przypominam sobie, żebym przy jakichkolwiek manewrach typu parkowanie obserwował je.

No to mistrzunio jestes :spoko: ja parkujac tylem niestety patrze w lusterka :roll: :wink:
Kat. B,
1 egzamin, 11.09.2012:
Teoria + Plac + Miasto - 52 min walki zakonczone niepowodzeniem :(

2 egzamin 01.10.2012
Plac + Miasto+ 53 min walki zakonczone sukcesem :D
mesta
 
Posty: 180
Dołączył(a): czwartek 13 września 2012, 15:46
Lokalizacja: Gdańsk

Re: [Poradnik]Jak dobrze wykonać "Łuk"

Postprzez lith » niedziela 18 listopada 2012, 01:57

Też patrzę w lusterka, ale np. linii stanowiska w które wjeżdżam to za chiny tam nie zobaczę. Najbliżej co mogę wypatrzeć na asfalcie to kilkanaście/kilkadziesiąt metrów za autkiem. I właśnie to na drodze nie jest do niczego potrzebne. Ustawianie lusterek 'pod egzamin' dla mnie niczym nie różni się od jazdy łuku 'na obroty', bo tak czy siak robi się z tego zadanie oderwane od rzeczywistości.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości