przez jacek1861 » środa 07 lipca 2010, 18:53
przez ixi25 » środa 07 lipca 2010, 19:32
jacek1861 napisał(a):nie mozna ;)przy egzaminie musisz pokazac dowod osobisty ;)
przez ella » środa 07 lipca 2010, 20:59
jacek1861 napisał(a):nie mozna ;)przy egzaminie musisz pokazac dowod osobisty ;)
przez agatka 2001 » środa 07 lipca 2010, 22:31
ixi25 napisał(a):agatka 2001 napisał(a):Ja też uważam, że lepiej zapisać się dzień po urodzinach. Wtedy nie będzie już żadnych wątpliwości, że 18 już skończyłeś.
Ale przyjść na egzamin "na kacu" lub na "wyziewie". To raczej zły pomysł. :wink:
Nie może być mowy o jakiś wątpliwościach. O godzinie 00:00 dnia urodzin, kończy się te 18 lat więc spełnia się wymóg.
przez ixi25 » środa 07 lipca 2010, 22:40
agatka 2001 napisał(a):A gdzie wyczytałeś w moim poście o kacu????? :shock:
Zwrot "dzień po" nie oznacza po imprezie i to zakrapianej
Niestety nieraz WORD-y właśnie do takiego terminu się czepiają. Owszem nikt nikomu w metrykę nie zagląda i godzina nie jest ważna. Aby mieć jednak święty spokój lepiej zapisać się dzień po. A poza tym nikt zdroworozsądkowy nie przyszedłby na kacu na egzamin tak jak Ty to sugerujesz :) Pomyśl zanim coś napiszesz!
przez agatka 2001 » czwartek 08 lipca 2010, 22:18
ixi25 napisał(a):Nie wyczytałem, a zażartowałem. Gdyż na urodzinach często, się zakrapia! Czepiają się bezpodstawnie. Jaki święty spokój? Że w WORD-zie są "bałwany", które nie potrafią liczyć?! Właśnie, zdroworozsądkowy woli zdać, a później się napić, niż być uwiązanym terminem egzaminu na następny dzień. To ty pomyśl, bo siejesz zamęt i utrwalasz WORD-owską głupotę.
przez ixi25 » czwartek 08 lipca 2010, 22:41
Ja też uważam, że lepiej zapisać się dzień po urodzinach. Wtedy nie będzie już żadnych wątpliwości, że 18 już skończyłeś.
Po co ktoś ma ryzykować przecież jeden dzień nikogo nie zbawi
I nie trzymaj się tak kurczowo tej imprezy urodzinowej, aż tak głupi to nikt nie jest by bo czymś takim pójść na egzamin
przez agatka 2001 » piątek 09 lipca 2010, 08:00
ixi25 napisał(a):Nikt tu cię nie obraża!!! Jeśli odniosłaś takie wrażenie, to jedynie sama siebie obrażasz!
Nie mówisz jaka jest rzeczywistość, tylko stosujesz **** porady:
Ktoś może następnego dni wyjeżdża na długo i co wtedy???
A po pewnych głupich poradach, może mieć mętlik w głowie i dać się spławić w WORD-zie.
To ty się trzymasz i upierasz, że ja niby twierdzę, że ktoś jest zdolny iść po pijaku na egzamin.
przez lith » piątek 09 lipca 2010, 08:31