egzamin praktyczny - wątpliwości

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez piotrekbdg » poniedziałek 17 maja 2010, 16:21

Nie wykonałeś polecenia, kazał w lewo a Ty pojechałeś prosto? Jeśli tak to odwołuj się.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 17 maja 2010, 18:28

Krótko mówiąc - nie można błędnie wykonać czegoś, czego się nie wykonało wcale. ;)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez saker2 » środa 19 maja 2010, 22:28

trudno oceniać tą sytuacje, ale przy poleceniu skrętu w lewo jest jakiś czas na zmianę pasa. Jadąc na lewym kierunkowskazie, zwalniamy nawet aby zdążyć przed końcem ulicy. Jeżeli widzimy, że dojeżdżamy do końca ulicy po prostu się zatrzymujemy. Jednak nie jestem pewien czy to był powód wyniku negatywnego, musiało chyba być coś innego.
saker2
 
Posty: 20
Dołączył(a): piątek 14 maja 2010, 23:03
Lokalizacja: Trzcianka

Postprzez piotrekbdg » środa 19 maja 2010, 22:48

Jeżeli widzimy, że dojeżdżamy do końca ulicy po prostu się zatrzymujemy.


A jak zupełnie nie będzie miejsca na lewym to co? Zatrzymasz się i zablokujesz cały pas do jazdy na wprost?
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez saker2 » środa 19 maja 2010, 22:52

jeśli kończy się linia przerywana, a musisz zmienić pas to też blokujesz cały ruch za Tobą, takie zasady. Czekasz na wolne miejsce i już, ew. może Cie ktoś wpuścić.
saker2
 
Posty: 20
Dołączył(a): piątek 14 maja 2010, 23:03
Lokalizacja: Trzcianka

Postprzez piotrekbdg » czwartek 20 maja 2010, 13:23

Nie rozumiem, możesz jaśniej? założyciel tematu miał skręcić w lewo, był na pasie do jazdy prosto, pas lewy cały zajęty. Co miał zrobić? Zablokować cały swój pas?
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez AgnieszkaS » czwartek 20 maja 2010, 14:44

odwołuj się, raz nie wykonałeś jego polecenia to jest błąd, ale nie skutkuje on oceną negatywną
AgnieszkaS
 
Posty: 12
Dołączył(a): poniedziałek 17 maja 2010, 19:28

Postprzez cman » czwartek 20 maja 2010, 14:57

Jaki błąd?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez saker2 » piątek 21 maja 2010, 22:19

no może się nie znam, ale jeżeli masz skręcić w lewo, jedziesz pasem na wprost, a musisz go zmienić, to jeżeli nie masz możliwości zjazdu z swojego pasa na lewy, to jedziesz dalej? nie wykonując polecenia?, a nawet prywatnie, to na siłę jedziesz prosto, czy stoisz i czekasz czy możesz aż pojawi się możliwość zjazdu? No nie wiem może i była sytuacja, że lewy był zajęty, ale ciągle nie będzie zajęty....
saker2
 
Posty: 20
Dołączył(a): piątek 14 maja 2010, 23:03
Lokalizacja: Trzcianka

Postprzez cman » piątek 21 maja 2010, 22:26

Ale co to ma do rzeczy? Kwestia dotyczyła niewykonania polecenia i błędu/przerwania egzaminu.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez piotrekbdg » piątek 21 maja 2010, 22:32

no może się nie znam, ale jeżeli masz skręcić w lewo, jedziesz pasem na wprost, a musisz go zmienić, to jeżeli nie masz możliwości zjazdu z swojego pasa na lewy, to jedziesz dalej?


A co zablokuje cały ruch na skrzżowaniu i będe zcekał aż się zwolni miejsce?


a nawet prywatnie, to na siłę jedziesz prosto, czy stoisz i czekasz czy możesz aż pojawi się możliwość zjazdu? .


Prywatnie to wiem dokąd jadę i jaką trasą, więc jeśli ruch jest spory to pas zmieniam na lewy odpowiednio wczesniej, czasem nawet sporo wcześniej żeby później nie walczyć, nie stresować się i nie blokować innych.


No nie wiem może i była sytuacja, że lewy był zajęty, ale ciągle nie będzie zajęty...


No nie, może za 3 zmiany światła zrobi się pusty. Twoja recepta to czekać na środku do skutku?
Ostatnio zmieniony piątek 21 maja 2010, 22:33 przez piotrekbdg, łącznie zmieniany 1 raz
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez saker2 » piątek 21 maja 2010, 22:32

piotrekbdg
Nie rozumiem, możesz jaśniej? założyciel tematu miał skręcić w lewo, był na pasie do jazdy prosto, pas lewy cały zajęty. Co miał zrobić? Zablokować cały swój pas?

odpowiadam na pytanie;)
Co w sytuacji gdy jadąc drogą jednokierunkową egzaminator zażąda skrętu w lewo a lewy pas jest zajęty i nie ze względu na brak możliwości zamiany pasa pojechałem prosto? Przepisu żadnego nie złamałem jednak nie posłuchałem egzaminatora. Dojechałem JAKO KIEROWCA do WORDa i niespodzianka wynik neg. - nie zaliczony skręt w lewo.
Co wy o tym myślicie?

pisze co myślę na temat samego manewru....bo to, że wynik egzaminu jest negatywny z powodu samego niewykonania polecenia nie jest oczywiste.... a może egzaminator uznał, że kolega nie umie wykonać tego manewru...
Prywatnie to wiem dokąd jadę i jaką trasą, więc jeśli ruch jest spory to pas zmieniam na lewy odpowiednio wczesniej, czasem nawet sporo wcześniej żeby później nie walczyć, nie stresować się i nie blokować innych. |
No nie, może za 3 zmiany światła zrobi się pusty. Twoja recepta to czekać na środku do skutku?

można tak gdybać i gdybać, ale egzaminator jeżeli jest ruch powinien wydać polecenie wystarczająco szybko, aby była możliwość zmiany pasa, ale równie dobrze od początku lewy mógłby byc zajęty, i gdyby ktokolwiek z prawego pasa miał skręcić w lewo to będzie na siłę jechał prosto...czasem trzeba czekać,
Ostatnio zmieniony piątek 21 maja 2010, 22:37 przez saker2, łącznie zmieniany 1 raz
saker2
 
Posty: 20
Dołączył(a): piątek 14 maja 2010, 23:03
Lokalizacja: Trzcianka

Postprzez piotrekbdg » piątek 21 maja 2010, 22:35

odpowiadam na pytanie;)


To czekam.


może egzaminator uznał, że kolega nie umie wykonać tego manewru...


Skręcić w lewo? To chyba nie ejst jakieś arcytrudne jeśli warunki drogowe nie są przeciwko nam. W sumie tak samo jak w prawo tylko w przeciwną stronę.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez saker2 » piątek 21 maja 2010, 22:50

Skręcić w lewo? To chyba nie ejst jakieś arcytrudne jeśli warunki drogowe nie są przeciwko nam. W sumie tak samo jak w prawo tylko w przeciwną stronę.
nie chodzi o skręt w lewo, tylko o zmianę pasa ruchu....skoro jechał prawym, to pas ruchu musi zmienić i może o ten manewr bardziej chodziło.
To czekam.

tak jak już pisałem, moim zdaniem trzeba czekać na możliwość zmiany pasa ruchu, nawet jeśli blokujesz inny pas, wg.kodeksu ruchu drogowego, w Polsce obowiązuje ruch prawostronny i tak się trzeba trzymać, więc skręt w lewo wymusza manewr zmiany pasa ruchu na lewy, a tym samym może się zdarzyć taka sytuacja, że chwilowo zablokujemy ten prawy pas. Winna jest albo po stronie naszej, że za późno zaczęliśmy go zmieniać albo taki jest ruch. Na egzaminie winny może być też egzaminator, który za późno wydał nam takie polecenie.
saker2
 
Posty: 20
Dołączył(a): piątek 14 maja 2010, 23:03
Lokalizacja: Trzcianka

Postprzez piotrekbdg » piątek 21 maja 2010, 23:05

w Polsce obowiązuje ruch prawostronny i tak się trzeba trzymać, więc skręt w lewo wymusza manewr zmiany pasa ruchu na lewy


No tak, jest ruch prawostronny, przy lewoskręcie musimy zbliżyć się do lewej krawędzi. Ale jeśli z jakiś powodów ta zmiana pasa nie jest możliwa do przeprowadzenia to niestety ale nikt nie daje nam prawa by zablokować ruch i utrudnić go innym uczestnikom. Kodeks o którym wspominałeś nakłada obowiązki na zmienijącego pas ruchu i jeśli ten nie jest w stanie ich spełnić to jest zmuszony do kontynuacji ruchu w innym kierunku. To że nie możesz jechać tam gdzie chcesz to nie znaczy że wszyscy mają czekać razem z Tobą aż się zwolni miejsce. Żaden przepis nie daje Ci dyspensy na utrudnianie ruchu innym.

nie chodzi o skręt w lewo, tylko o zmianę pasa ruchu....skoro jechał prawym, to pas ruchu musi zmienić i może o ten manewr bardziej chodziło.


No ale warunki drogowe nie zezwalały na taki manewr, nie było takiej opcji z punktu widzienia PoRD.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości