Nie sprawdził co jest w śrdoku;))))))

[lprzyjemski]

witam,.. dzisiaj zdawalem w grodzie piernika (ko)... oblalem egzamin na placu (deszcz, kaluze na liniach.. brak mozliwosci spogladania w lusterka..) zatrzymalem dwa razy pojazd przy cofaniu.. egzaminator otwiera drzwi "Wie Pan co w tej sytuacji.. wynik jest negatywny" po chwili wsiada i "jezeli Pan chce, mozemy pojechac na miasto" .. a ja wtedy oczy na niego.. czy moze tak?? chyba nie.. pewnie cos chcial...

[ella]

a ja wtedy oczy na niego.. czy moze tak?? chyba nie.. pewnie cos chcial...

:lol:
Pewnie, że chciał :lol:
Chciał się dostosować do rozporzadzenia o szkoleniu i egzaminowaniu. Czyli wyjechać na miasto pomimo nie zaliczonego placu..
Wiedzę, że kolega nie ma pojęcia co można na egzaminie a co nie.
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... 8653#68653

[röslein]

odnosnie dyktafonow...niedlugo mam swoj pierwszy egzamin i wciaz slysze o propozycjach, lapowkach, choc u nas ponoc juz tak tragicznie sprawa nie wyglada...ale wiecie co? chyba wezme sobie odtwarzacz mp3 na szyje i tezbede nagrywac caly egzamin..a nuz sie przyda? A jak nie, to super- bede miala pamiatke :wink:

[Tomek_]

To jest zbedne,egzamin i tak jest nagrywany, obraz i dzwiek.