Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek - 10 swiatel prosilbym o wymienienie wszystkich (w kolejnosci)

przez **cman** » sobota 21 czerwca 2008, 14:59

No niby tak, ale chodzi o sprawdzenie działania, a nie zgodności z wyciągiem z homologacji :wink:. Dobra, to umówmy się, że wystarczy poprosić egzaminatora o jakiekolwiek źródło światła, przyświecić i jeżeli się cokolwiek odbije, to można uznać światła odblaskowe za sprawne :wink:.

przez **dylek** » sobota 21 czerwca 2008, 20:28

A`propos kolejności podanej przez cmana ;) ja bym radził zacząć od cofania, bo np w Lublinie zaczęli w WORDzie o akumulatorki dbać i pozostałe życzą sobie sprawdzać na uruchomionym silniczku.... ;)

przez **kwito** » niedziela 22 czerwca 2008, 02:37

jak się nie sprawdzi najpierw cofania, to zawsze można mając uruchomiony silnik poprosić egzaminatora o zobacznie czy świecą, albo wyłączyć na ten czas silnik i samemu się przejść ;)
a co do świateł odblaskowych to wypada sprawdzić czy wogóle są ;) bo mi ostatnio odpadło (albo się komuś spodobało i sobie pożyczył) i tego wogóle nie zauważyłem :P

przez **Rafix** » niedziela 22 czerwca 2008, 17:11

Szczerze mówiąc to jestem trochę zdziwiony tym, że to Wy sami sprawdzacie wszystkie światła. U mnie było tak, że to egzaminator wyraźnie mówił które mam sprawdzić. No ale co kraj to obyczaj :D

przez **Driver'ka** » niedziela 22 czerwca 2008, 18:25

Rafix napisał(a):U mnie było tak, że to egzaminator wyraźnie mówił które mam sprawdzić. No ale co kraj to obyczaj :D

Ale to wtedy jest duże uproszczenie.

przez **martunqa** » niedziela 22 czerwca 2008, 19:14

W JG też większość egzaminatorów mówi jakie światło po kolei należy sprawdzić;)

przez **Rafix** » poniedziałek 23 czerwca 2008, 19:29

Driver'ka napisał(a):
Rafix napisał(a):U mnie było tak, że to egzaminator wyraźnie mówił które mam sprawdzić. No ale co kraj to obyczaj :D

Ale to wtedy jest duże uproszczenie.

No niekoniecznie. Zakładając, że ktoś wie, w jakiejs kolejności które światła sprawdzać, a jest mało zdolny, to się może nauczyć na pamięć kolejności i wszystkich czynności. A tak nigdy nie wiesz co będzie po kolei.

przez **Driver'ka** » wtorek 24 czerwca 2008, 09:16

Ale przecież nie ma narzuconej kolejności pokazywania.

przez **Rafix** » wtorek 24 czerwca 2008, 19:19

Driver'ka napisał(a):Ale przecież nie ma narzuconej kolejności pokazywania.

No tak, rozumiem, ale każdy może sobie stworzyć swoją kolejność i wykuć na pamięć.

przez **Driver'ka** » środa 25 czerwca 2008, 10:26

Mój instruktor uczy, żeby lecieć od lewej do prawej z tymi światłami, czyli najpierw zaczynamy od włączania świateł, które znajdują się po lewej stronie kierownicy i później leci się do tych po prawej stronie. Na koniec wsteczny, stop. Tak się przynajmniej można nie pogubić.

A jak włączę wszystkie na raz to się przyczepią na egzaminie? czy ktoś tak robi?

przez **kamiles** » poniedziałek 30 czerwca 2008, 00:42

krzyysiekb napisał(a):A jak włączę wszystkie na raz to się przyczepią na egzaminie?

Wszystko zależy od egzaminatora.
A poza tym raczej trudno Ci będzie włączyć wszystkie światła i sprawdzić czy działają ...no, chyba że zlecisz sprawdzenie działania egzaminatorowi :wink:

przez **Koszmarek** » czwartek 03 lipca 2008, 02:32

kamiles napisał(a):A poza tym raczej trudno Ci będzie włączyć wszystkie światła i sprawdzić czy działają ...no, chyba że zlecisz sprawdzenie działania egzaminatorowi :wink:

co ty pipcys :shock:
jedyne światła do sprawdzenia które musi ci pomóc egzaminator sprawdzić to światła stopu ... ewentualnie może zapytać jaką metodą sprawdziłbyś sam "podjechać pod murek" i koniec pytania.
resztę świateł włączasz sobie sam i sprawdzasz czy działają..

z tego co moi kursanci mówili to możesz albo sobie włączać po kolei i sprawdzać, albo wszystkie na raz.. chyba, że egzaminator pyta tylko na wyrywki.

na moje leniwe oko łatwiej jest włączyć wszystkie, przejść na około samochodu powiedzieć, że są sprawne (o ile są ;P) i uniknąć pytań dodatkowych.. bo zadanie polega na sprawdzeniu czy działają a nie wymienieniu gdzie jest które tak naprawdę ;)

przez **kamiles** » czwartek 03 lipca 2008, 17:14

Koszmarek napisał(a):co ty pipcys :shock:
jedyne światła do sprawdzenia które musi ci pomóc egzaminator sprawdzić to światła stopu ... ewentualnie może zapytać jaką metodą sprawdziłbyś sam "podjechać pod murek" i koniec pytania.
resztę świateł włączasz sobie sam i sprawdzasz czy działają.

A przeczytał i zrozumiał? :hmm: to niech przeczyta jeszcze raz :wink:
Włącz naraz wszystkie światła (światła stop też) i spróbuj wyjść z samochodu sprawdzać działanie wszystkich świateł - jeśli świecą Ci się światła stop to chyba siłą Twojej woli :lol2:

przez **scorpio44** » czwartek 03 lipca 2008, 17:55

Poza tym raczej trudne będzie jednoczesne sprawdzenie działania pozycyjnych (przednich), mijania i drogowych, jak również kierunkowskazów i awaryjnych. ;)

10 swiatel prosilbym o wymienienie wszystkich (w kolejnosci)

Kto przegląda forum