Ingerencja egzaminatora podzczas egzaminu praktyczneo!!!

[scorpio44]

Barbra - jakie zagrozenie dla ruchu ?? jechalem SWOIM pasem ruchu

Na tą wątpliwość dosadnie odpowiedział już scorpio,a ponieważ w pełni podzielam to co napisał,nie ma sensu bym się powtarzała.

No wygląda na to, że kolegi nie przekonałem...

[DEXiu]

Tak. Odwołaj się i złóż skargę na to, że egzaminator był wyrozumiały i być może dwukrotnie oszczędził ci błędu :roll: Jeśli chcesz możesz składać skargę, ale nic tym nie zyskasz. Radzę lepiej ochłonąć trochę i spojrzeć trzeźwym okiem na popełnione przez Ciebie błędy (nie byłoby reakcji egzaminatora, gdyby nie było błędów). Na "jedynce" się nie jeździ i tu już sam sobie odpowiedziałeś, że sam jesteś winny. Podobnie o jeździe możliwie blisko prawej krawędzi jezdni również powinieneś wiedzieć - nawet jeśli tam wszyscy tak jechali - bo widzisz, wszyscy jechali bo wszyscy mieli już prawko i im to zwisało. Ty powinieneś jechać w 100 % zgodnie z przepisami :wink: Tak samo "wszyscy" nie zatrzymują się na zielonej strzałce - Ty za to już raz oblałeś. Nie patrz na innych tylko na siebie.

[Parys]

tak jesli bym jechal przy prawej krawedzi jezdni i jakis samochod zaczal by mi wyjezdzac tylem przed moim "nosem" to egzamin bylby przerwany nie ? - zagrozenie dla ruchu poprzez gwaltowne hamowanie lub "slalom" na drodze , czyz nie ?

***

Barbra, teraz mi odpowiedz jak sie jezdzi na ul. Słowiańskiej od skrzyzowania z ul. Wilczak i mi powiedz czy sie uzywa hamulca recznego przy ruszaniu jezeli stoisz na swiatlach u wylotu ul. Wilczak.

edytowany przez moderatora EDYTUJ POSTY

[dariex]

tak jesli bym jechal przy prawej krawedzi jezdni i jakis samochod zaczal by mi wyjezdzac tylem przed moim "nosem" to egzamin bylby przerwany nie ? - zagrozenie dla ruchu poprzez gwaltowne hamowanie lub "slalom" na drodze , czyz nie ?

ke? :roll:
nie bardzo rozumiem w tej chwili o co Ci w ogole biega?
Egzamin byłby przerwany bo ktoś wyjeżdzałby tyłem z miejsca parkowania czy ki diabeł bo wyrażasz się tak jasno,że aż jestem ciemna..
Btw- proponuję się troszke podszkolić a nie snuć teorię spisku na temat "jak to uwalają za darmo na egzaminach".

[barbra]

Barbra, teraz mi odpowiedz jak sie jezdzi na ul. Słowiańskiej....

Parys to jest zadanie instruktora,który zna twoją dynamikę jazdy....,ale gdybyś chciał wiedzieć jak ja byłam uczona,to moi instruktorzy zalecali,by tam gdzie przy ruszeniu może auto się cofnąć jednak ręczny zaciągnąć.I zaznaczali,że egzaminator ma prawo zwrócić na to uwagę.Ale nie słyszałam,że są określone skrzyżowania na których ,na egzaminie,trzeba bezwzględnie ręczny zaciągnąć,albo nie.To wszystko zależy od dynamiki jazdy,jak ruszysz płynnie,to się egzaminator nie" przyczepi",ale jak dasz plamę,to pewnie zwróci uwagę,że lepiej było jednak ręczny zaciągnąć.

[dylek]

proponuję się troszke podszkolić a nie snuć teorię spisku na temat "jak to uwalają za darmo na egzaminach".

Nic się nie znasz :P
Za darmo nie uwalają.... ;)
Zawsze powodem jest to, że np
- instruktor nie wytłumaczył.....
- egzaminator miał zły humor....
- asfalt był za mało czarny....
- samochód podstawili niesprawny .....
- inni na drodze nie zauważyli, że to egzamin jedzie ....
itp, itd...
NIGDY ZA DARMO LUB Z WINY EGZAMINOWANEGO :D:D:D:D