z kim na egzamin?

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Mara » poniedziałek 19 kwietnia 2004, 00:02

marcin_d1982 napisał(a):przydałoby się wypić jakąś herbatkę ziołową czy co?
ktoś ma przepis na stresa?
Marcin

O rany, następny kandydat do tabletek uspokajających. Po prostu pomyśl sobie że obok siedzi instruktor, albo przypomnij sobie jakiś kawał, który cię najbardziej rozśmieszył. Albo wyobraź sobie podzczas egzaminu jak egzaminator siedzi na klopie. Pozdrawiam.
Mara
 
Posty: 369
Dołączył(a): niedziela 15 lutego 2004, 01:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez miros » poniedziałek 19 kwietnia 2004, 00:20

O rany, kolejna kandydatka, ktora uwaza tabletki za samo ZLO :)

czemu niektorzy z was uwazaja ze jak ktos chce wziasc cos na uspokojenie to juz z nim cos musi byc nie tak. niekotrzy slabo radza sobie ze stresem i czasami takie leki moga im pomoc. ja akurat poradzilem sobie ze stresem na egzaminie ale to nie znaczy ze kazdy musi sam sobie radzic i sie meczyc. przeciez po cos sa te leki i mozna je zazywac (oczywiscie po uprzedniej konsultacji z lekarzem albo farmaceuta)

pewnie ze lepiej walczyc ze stresem bez wspomagaczy ale niektorym moze to nie wychodzic. lepiej zeby taki kandydat lyknal tabletke przed egzaminem niz zeby potem nie mogl ruszyc samochodem z miejsca przez stres.
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Mara » poniedziałek 19 kwietnia 2004, 21:01

No za samo zło to może nie ale niczego dobrego nie wróżą. Najpierw bierze gostek na egzamin, później na własny ślub aż okazuje się że bez tableteczki nie zaśnie bo miał ciężki dzień.
Miros, nie znam osoby która się nie denerwowała przed egzaminem, tak samo jak nie znam osoby, która nie mogła w ogóle ruszyć z miejsca przez stres. Jeżeli kogoś stres paraliżuje do tego stopnia że nie może normalnie funkcjonować to powinien iść do psychiatry, a nie samowolnie raczyć się tabletkami. Tym się różnimy od zwierząt, że mamy rozum i powinniśmy umieć panować nad emocjami a jeśli nie panujemy to idziemy do specjalisty. A jeśli stresujemy się w stopniu zwyczajnym (trzęsące się ręce, nogi, czy ucisk w żołądku) to powinniśmy traktować to normalnie i sobie sami z tym radzić.
Mara
 
Posty: 369
Dołączył(a): niedziela 15 lutego 2004, 01:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez niunia » wtorek 20 kwietnia 2004, 17:10

Wracając do pytania z tematu: byłam dziś z kumpelą, ona też zdawała (i też nie zdała...). I świetnie się bawiłyśmy, jedna drugą wyprowadzała ze stresu, stawiała na nogi i było bardzo przyjemnie.
Zapisałam się już na poprawkę, ona jeszcze nie, bo nie miała z sobą kasy, ale mam nadzieję, że uda jej się jeszcze załapać na ten sam termin, a przynajmniej na ten sam dzień.
Jak nie to następnym razem idę sama. Chyba. Nie wiem.
Jak mam znowu tak długo czekać, to moze lepiej mieć z kim pogadać...
Avatar użytkownika
niunia
 
Posty: 129
Dołączył(a): niedziela 18 kwietnia 2004, 09:51

Postprzez asiok » wtorek 20 kwietnia 2004, 19:55

Witam
ja też nie rozumiem takiego podejścia jak ma Mara.Najwyraźniej masz jakieś przykre doswiadczenia zwiazane z tabletkami uspokajajacymi.Ludzie mają rozum -zgadzam się i dlatego wymyslili też tabletki ziołowe żeby mogły pomagać innym ludziom.
pozdrawiam
Avatar użytkownika
asiok
 
Posty: 36
Dołączył(a): sobota 07 lutego 2004, 21:55

Postprzez Mara » wtorek 20 kwietnia 2004, 23:55

Nie doszukuj się sensacji. Nie mam żadnych przykrych doświadczeń z tabletkami. Po prostu nie lubię ludzi słabych psychicznie. Skoro nie dają sobie rady z głupim stresem to nie powinni prowadzić samochodu. Pozdrawiam i obiecuję się już nie czepiać. Róbcie co chcecie.
Dobranoc.
Mara
 
Posty: 369
Dołączył(a): niedziela 15 lutego 2004, 01:38
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości