Oblałem egzamin z jazdy, nie jestem pewien czy słusznie

[dem0n]

no jasne, że musiał wjechac na torowisko... w Krakowie takich miejsc nie brakuje i nikt nie stoi przed torowiskiem...no chyba, ze widzi nadjezdzajacy tramwaj...

[Quer]

laciak..mieszkam w Gdasku i na co dzień widzę tramwaje, a po drugie mój znajomy jest motorniczym i wie co nie co na ten temat...większości kierowców wydaje się, że tramwaj jest w stanie się w każdej sytuacji zatrzymać a tak NIE JEST. Znajomy (motorniczy) miał kilka kolizji przez ludzi, którzy zatrzymywali się mu na przejazdach i policja oraz sąd na rozprawach ZAWSZE przyznawali mu racje :wink: Wyrok sądu zawsze zawierał słowa, iż samochód nie ma prawa zatrzymywać się na torach!
Po drugie laciak to jestem ciekawy czy jak ktoś na środku skrzyżowania zastawi ci przejazd to będziesz spokojnie czekał, aż sobie odjedzie :? I przeczytaj lepiej:
"Tramwaj zdoła się zatrzymać z prędkości 50 km/h na dystansie co najmniej 49 m od zadziałania hamulców, a uwzględnia jedną sekundę czasu reakcji motorniczego i układu hamulcowego minimalna droga hamowania wyniesie od 63 m do 80 m z pełnym ładunkiem. Samochód osobowy zdoła się zatrzymać z tej prędkości na odcinku ok. 24m."
http://www.drogaibezpieczenstwo.org.pl/ ... =dzi&id=72[/b]

[laciak]

Po drugie laciak to jestem ciekawy czy jak ktoś na środku skrzyżowania zastawi ci przejazd to będziesz spokojnie czekał, aż sobie odjedzie "

Jeżeli nie mam możliwości przejazdu przez skrzyżowanie to na nie nie mam prawa wjechać. Czekam aż pojazd który je blokuje opuści to skrzyżowanie.

Jeżeli będzie lepszy rysunek to możemy quer podyskutować. Teraz dyskusja będzie bez sensu :?

[Quer]

Jeżeli nie mam możliwości przejazdu przez skrzyżowanie to na nie nie mam prawa wjechać. Czekam aż pojazd który je blokuje opuści to skrzyżowanie.

I wedłg mnie, właśnie tak powinien zachować się autor posta 8) [/quote]

[laciak]

I tak zrobił,
Zaczął zawracać gdy nie było pojazdu szynowego w pobliżu. Napisał Ci wyraźnie że oczekiwał 2 minuty na niego.
Pojazd szynowy widząc pojazd na torowisku miał czas by zwolnić i sie za3mać. Nawet nie musiał tego robić gwałtownie.
Obstawiam że włączył przy tym dzwonek bo to jedyne co umieją motorniczy i skutecznie stresował dzwonkiem zdającego :?

Skończmy ta dyskusje, bo skoro rysunku nie ma, nie ma o czym gadac

[dariex]

I tak zrobił,
Zaczął zawracać gdy nie było pojazdu szynowego w pobliżu. Napisał Ci wyraźnie że oczekiwał 2 minuty na niego.

ahhah ale czekał bo pewnie nie miał możliwosci wjazdu poza tory?bo chyba nie czekał aż dwie minuty po to aby się z nim przywitać ;)
no to chyba logiczne jest,ze powinien zatrzymac się przed ;)

ach ten motorniczy stresujący dzwonkiem ;)

[Quer]

Stresuje dzwonkiem, bo później dostaje opieprz, że jeździ z opóźnieniem :wink: