elektryczne ustawienie lusterek

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez cman » środa 05 marca 2008, 11:40

dariex napisał(a):...czy nie wydaje Ci się,ze minus za takie "przewinienie" to byłaby wyjątkowa złośliwosc i chęc "upupienia"?

Wydaje mi się.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez kamiles » środa 05 marca 2008, 18:20

No i to jest, niestety, podejście ludzi do egzaminu. Ja także na kursie miałam auto z recznym ustawianiem lusterek. W autach mojego WORDu są elektryczne lusterka. Dlatego instruktor umówił mnie ze swoim kolegą, abym mogła zapoznać się z obsługą takich lusterek - do głowy by mi nawet nie przyszło, że mogę pójść na egzamin nie wiedząc jak takie lusterka ustawić. No, ale skoro ludziom nie zależy na egzaminie... to ich sprawa...
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez sir_tomek » środa 05 marca 2008, 19:59

To niby trzeba chodzić po ludziach i szukać auta z el. lusterkami, żeby zobaczyć jak one działają? Jeżeli OSK nie dysponuje takimi autami to trudno, egzaminatorzy powinni to zrozumieć. Jeżeli się zapyta a nie będzie się palić "głupa" to napewno wytłumaczy. No chyba, że będzie bardziej upierdliwy to pomarudzi, ale powinien powiedzieć, co i jak. Takie moje zdanie na ten temat.
Obrazek

kat. B - 29.02.2008
kat. A - ???

Obrazek

Ford Escort '94 1.8D
sir_tomek
 
Posty: 37
Dołączył(a): sobota 19 stycznia 2008, 18:41
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez kamiles » środa 05 marca 2008, 21:59

sir_tomek napisał(a):To niby trzeba chodzić po ludziach i szukać auta z el. lusterkami, żeby zobaczyć jak one działają? Jeżeli OSK nie dysponuje takimi autami to trudno, egzaminatorzy powinni to zrozumieć.

Nie - jeżeli OSK nie dysponuje takowymi, to jeśli jest to OSK z prawdziwego zdarzenia, to instruktor powinien znaleźć sposób na to, abyś zapoznał się z takim autem. W przeciwnym razie nie jesteś przygotowany do wykonania wszystkich zadań egzaminacyjnych (w tym wypadku nie potrafisz przygotować się do jazdy). Mój instruktor nie miał z tym żadnego problemu - na jedną godzine jazdy wymieniał się kursantem z kolegą z innego OSK, który miał auto z elektrycznymi lusterkami. Korzyść dla obydwu - jeden poznawał auto bez elektrycznych lusterek, drugi - z elektrycznymi.
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez jamnik » środa 05 marca 2008, 22:18

Heh, a to tak ciezko wytlumaczyc, ze jest przelacznik L-R i joystick czterokierunkowy? wybieramy lusterko i ruszamy szybka tak aby je dobrze ustawic...

czy do tego az potrzeba szukania samochodu z el. lusterkami, robienia wymian? :/
13.05.2008 - prawo jazdy kat. B: odebrane.
Avatar użytkownika
jamnik
 
Posty: 362
Dołączył(a): niedziela 14 października 2007, 16:15
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kamiles » środa 05 marca 2008, 22:26

jamnik napisał(a):czy do tego az potrzeba szukania samochodu z el. lusterkami, robienia wymian? :/

Może nie trzeba, ale w ten sam sposób można powiedzieć, że po co zaglądać na kursie pod maskę, przecież na zbiorniczkach są odpowiednie znaczki, kursant obejrzy je sobie w książce i wystarczy. Z drugiej strony, posty w tym temacie sugerują, że jednak nie każdy wiedział, co ma zrobić, skoro prosił o pomoc egzaminatora. Po co więc fundować sobie stres, skoro można wcześniej, na spokojnie zobaczyć „z czym to się je”...
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez loser » czwartek 06 marca 2008, 17:43

jamnik napisał(a): joystick /

A co to jest joystick?


kamiles napisał(a):ale w ten sam sposób można powiedzieć, że po co zaglądać na kursie pod maskę, przecież na zbiorniczkach są odpowiednie znaczki, kursant obejrzy je sobie w książce i wystarczy...

A po co w ogóle kurs?
Nie wystarczy,że OSK będzie sprzedawać podręcznik, w którym będzie opisane co i jak, ile jest pedałów, biegów, jak należy kręcić kierownicą itd.
Kto kupi podręcznik ten dostanie papierek o ukończeniu kursu.

OSK bierze kasę za przygotowanie delikwenta do egzaminu.
To w OSK-u kursant ma się nauczyć ustawiać lusterka.

Tak samo belfrzy biorą pensję za przygotowanie do matury.
Czy ktoś na tym forum zdawał maturę.?
Czy sprawdzał, w kuratorium, czy prawdę mówią mu belfrzy o egzaminach- ustne czy pisemne, i z jakich przedmiotów?
A może dzwonił do samego ministra.?
loser
 
Posty: 330
Dołączył(a): poniedziałek 15 stycznia 2007, 15:25

Postprzez dariex » czwartek 06 marca 2008, 19:17

Loser,brniesz już w jakieś dziwne off topy ;)
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez jamnik » czwartek 06 marca 2008, 21:35

A co to jest joystick?


Nie wiesz co to jest joystick? czy sie czepiasz?
Jakby dokladnie sie temu przyjrzec, to nie jest to taki stuprocentowy joystick - nie ma patyczka do poruszania ;)

Natomiast jest to takie powszechne okreslenie dla tego typu guziczkow.

Wolisz "przycisk czterokierunkowy"? Albo jeszcze jakos inaczej? Nie chodzi tu o dokladna nazwe, tylko o sam fakt istnienia tego czegos i uzywania go.
13.05.2008 - prawo jazdy kat. B: odebrane.
Avatar użytkownika
jamnik
 
Posty: 362
Dołączył(a): niedziela 14 października 2007, 16:15
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ross » piątek 07 marca 2008, 11:43

Obrazek

Wybieramy lusterko tym mniejszym przyciskiem nastepnie przyciskiem 4 kierunkowym ustawiamy sobie jak nam wygodnie...
ross
 
Posty: 65
Dołączył(a): czwartek 02 sierpnia 2007, 19:34

Postprzez loser » piątek 07 marca 2008, 12:23

jamnik napisał(a):
A co to jest joystick?

Nie wiesz co to jest joystick? czy sie czepiasz?
.

Nie wiem, bo jestem z innego pokolenia.
A czepiam się tych co powinni tego nauczyć. Nie joysticka a regulacji lusterek.
Ktoś kto zapisuje się na kurs ma prawo nic nie wiedzieć z obsługi samochodu i josticka. Na kursie ma się nauczyć wszystkiego z obsługi auta (josticka może nadal nie umieć ni w ząb).

dariex napisał(a):Loser,brniesz już w jakieś dziwne off topy ;)


To będą kolejne:
OSK są od uczenia, egzaminatorzy od egzaminowania (nie mają żadnego obowiązku tłumaczyć czegokolwiek z obsługi auta!).
Kursanci od chodzenia na zajęcia teoretyczne, wkuwania, jeżdżenia w ramach kursu i pytania się szkoleniowców jak czegoś nie wiedzą.


Problem z elektrycznmi lusterkami bierze się stąd, że WORDy MORD-y itd robią co parę lat przetargi. Wygrywa ten dealer co daje lepszą ofertę. Czyli dzisiaj Punto za parę lat Corsa.
OSK zostają wówczas z autami, które nie są już egzaminacyjnymi. Stąd bierze się oszczędzanie, kupowanie tańszych wersji np bez elektrycznych lusterek.
loser
 
Posty: 330
Dołączył(a): poniedziałek 15 stycznia 2007, 15:25

Postprzez dariex » piątek 07 marca 2008, 21:25

loser napisał(a):Kursanci od chodzenia na zajęcia teoretyczne, wkuwania, jeżdżenia w ramach kursu i pytania się szkoleniowców jak czegoś nie wiedzą.

Problem z elektrycznmi lusterkami bierze się stąd, że WORDy MORD-y itd robią co parę lat przetargi. Wygrywa ten dealer co daje lepszą ofertę. Czyli dzisiaj Punto za parę lat Corsa.
OSK zostają wówczas z autami, które nie są już egzaminacyjnymi. Stąd bierze się oszczędzanie, kupowanie tańszych wersji np bez elektrycznych lusterek.


Hmm...zakladając,ze ktos jezdzi na codzien L-ką,która nie ma lusterek elektrycznych i być może nawet o takowych nie wiedziec,a instruktor nie poinformuje,ba,może nawet w osrodku takowych aut nie ma,to najlepiej niech sobie kursant do wróżki skoczy,coby mu wywróżyła co ciekawego "może" na egzaminie miec z takich fajowych dodatków :)

Może zatem jakies obowiązkowe "pokazy" sprzętu "nadprogramowego" w ośrodkach,a nie pozniej ewentualne "a kuku!" na egzaminie i "sam,żeś sobie winien" ?
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez kamiles » sobota 08 marca 2008, 01:30

dariex napisał(a):to najlepiej niech sobie kursant do wróżki skoczy,coby mu wywróżyła co ciekawego "może" na egzaminie miec z takich fajowych dodatków :)

Tym razem to Ty przesadzasz. W wykazie zadań egzaminacyjnych jest wyraźnie napisane, co kursant musi umieć. Otóż musi umieć się przygotować do jazdy! Jak to zrobić, powinien się dowiedzieć na kursie. I tyle. Instruktorzy doskonale wiedzą, jakie auta są w tych WORDach, w których ich kursanci zdają egzaminy. I do ich obowiązków należy zapoznanie kursanta ze wszystkim, co jest potrzebne na egzaminie. Jeśli tego nie robią, to - jak dla mnie - są "instruktorami". I tyle.
dariex napisał(a):Może zatem jakies obowiązkowe "pokazy" sprzętu "nadprogramowego" w ośrodkach

Elektryczne lusterka wg Ciebie są nadprogramowe? Nadprogramowa to może być umiejętność obsługi klimatyzacji w aucie.
dariex napisał(a):"sam,żeś sobie winien" ?

dokładnie tak!
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez looki » sobota 08 marca 2008, 10:16

Popieram dariex w calej rosciaglosci, wiadoma rzecz ze z lusterkami elektrycznymi kazdy sobie poradzi, jednak najpierw chwile na nie popatrzy pozastanawia sie, co tu nacisnac i w koncu nacisnie i pewnie trafi dobrze aleeee to jest egzamin tutaj patrzy na CIebie egzaminator czlowiek sie stresuje, nie wie co ma robic, zastanawia sie "kurde przeciez jak zle nacisne to mnie obleje, jak sie przyznam ze nie umiem to tez mnie obleje". Dlatego tez wedlug mnie wiedza na egzamin to: co ja powinienem widziec w tych lusterkach a nie obsluga jakis malych japonsko-koreanskich guziczkow :]
Ostatnio zmieniony sobota 08 marca 2008, 12:11 przez looki, łącznie zmieniany 1 raz
looki
 
Posty: 29
Dołączył(a): czwartek 28 lutego 2008, 19:16

Postprzez sir_tomek » sobota 08 marca 2008, 10:19

Widzę, że większość z was, która ma już za sobą dawno egzamin strasznie cwaniakuje... Kamiles, pewnie Ty miałaś super extra instruktora, który ci wszyściutko powiedział. Nie skupiał się na opanowaniu manewrów i jazdy tylko tłumaczył przez 50% kursu obsługe pojazdu i przygotowanie do jazdy.

Tak jak pisałem we wcześniejszym poście, co niektórzy egzaminatorzy wiedzą, że niekażda szkoła ma takie auta jak oni. Np we wrocławskim WORDzie są auta z normalnymi i el. lusterkami, albo klimatyzacją lub bez, a co za tym idzie inaczej położone płyny pod maską. Ja trafiłem na takiego egzaminatora, który mi wytłumaczył jak ustawić lusterka i nie widział w tym żadnego problemu. Nie oblał za nieumiejętność przygotowania się do jazdy. Egzaminator też człowiek, a nie jak sądzą inni Bóg, który ma pełną władzę nad nami i potrafi oblać za co mu się podoba...
Obrazek

kat. B - 29.02.2008
kat. A - ???

Obrazek

Ford Escort '94 1.8D
sir_tomek
 
Posty: 37
Dołączył(a): sobota 19 stycznia 2008, 18:41
Lokalizacja: Wrocław

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 56 gości