Swoje twierdzenie oparłem na twoich słowach.
Do tego co piszesz dalej - wystarczy przeczytać instrukcję obsługi pojazdu. Poza tym to nie egzamin ma Cię uczyć a kurs.
przez Ad_aM » poniedziałek 18 lutego 2008, 21:29
przez Michał_86 » poniedziałek 18 lutego 2008, 21:42
przez jamnik » poniedziałek 18 lutego 2008, 22:05
przez kamiles » poniedziałek 18 lutego 2008, 22:29
Michał_86 napisał(a):a nawet powiedział bym że wiedza o tym ile oleju znajduje się w silniku jest bez znaczenia
przez ZeusSs » poniedziałek 18 lutego 2008, 23:19
kamiles napisał(a):nie musi - wszystko zależy od egzaminatora
kamiles napisał(a):bzdura - oczywiście, że są samochody egzaminacyjne posiadające przeciwmglowe przednie (wszystko zależy od WORDu)
przez kamiles » poniedziałek 18 lutego 2008, 23:30
ZeusSs napisał(a):Miałem na myśli, że jeżeli egzaminator nie wymienia Ci świateł, które masz pokazać to pokazujesz wszystkie, więc po co się odzywasz jak nie wiesz o co komu chodzi?
ZeusSs napisał(a):Nie wiem w którym WORD'ie widzialeś żeby samochody egzaminacyjne miały przeciwmgłowe z przodu.
ZeusSs napisał(a):Światła przeciwmgłowe przednie są światłami dodatkowymi i nie musi ich być w samochodzie, a przeciwmgłowe tylne są i muszą być, dlatego pokazuje się tylko z tyłu.
przez loser » wtorek 19 lutego 2008, 13:59
Michał_86 napisał(a):Mam pytanie po co jest tzw. "przygotowanie do jazdy"? .
Michał_86 napisał(a):
Za drugim razem oblałem bo nie pokazałem kolesiowi świateł przeciwmgłowych i pozycyjnych, nie pokazałem jak zmierzyć poziom płynów i nie pokazałem klaksonu. Taka ciekawostka że za pierwszym razem nawet maski nie otworzyłem a świateł pokazałem jeszcze mniej.
Michał_86 napisał(a):Druga sprawa, kilka osób pisało że mieli egzamin praktyczny zaraz po teoretycznym. Jak to możliwe? U mnie w WORD- Kielce trzeba najpierw zdać teoretyczny (czeka się 2 tygodnie) a później ustalać termin na praktyczny (czeka się 5 tygodni)
przez Michał_86 » wtorek 19 lutego 2008, 17:26
Egzaminator kazał Tobie włączyć światła przeciwmgłowe,pozycyjne, sprawdzić poziom oleju a Ty nie potrafiłeś tego zrobić i masz jeszcze czelność czepiać się sumiennego państwowego urzędnika?
przez DEXiu » wtorek 19 lutego 2008, 17:35
przez Marshall » wtorek 19 lutego 2008, 17:48
Michał_86 napisał(a):On mi nic nie kazał. Spytał tylko czy to już wszystko a ja wsiadłem do samochodu, silnik podniósł obroty i nagle usłyszałem stop.
przez Marshall » wtorek 19 lutego 2008, 17:51
cman napisał(a):Co takiego?
przez yogge » wtorek 19 lutego 2008, 18:32
przez Marshall » wtorek 19 lutego 2008, 19:10
yogge napisał(a):Przygotowany człowiek sie nie zestresuje takimi pierdołami jak przygotowanie do jazdy na egzaminie.
A jeśli nie jesteście w stanie przygotować się z zakresu takich zagadnień, to biada nam wszystkim, jeśli kiedykolwiek wyjedziecie na drogę. Bo jeszcze się który zestresuje i z tego wszystkiego zapomni, gdzie ma hamulec - tak można wydedukować idąc zgodnie z tym tokiem rozumowania.
Już mnie wkurza ciągłe zrzędzenie o "chamskich egzaminatorach, chcących za wszelką cenę udupić fantastycznych kierowców po kursie na prawo jazdy". Zasłyszałem w WORDzie jak zapisywałem się na egzamin (chłopaczek obok rozmawiał przez komórkę) - "Nie zdałem, specjalnie mnie ch*j uwalił (...) bo się nie zatrzymałem przed stopem". Ręce opadają.
przez wiesniak » wtorek 19 lutego 2008, 19:27