Czy na łuku jedziecie z gazem czy na samym półsprzęgle

[Marshall]

Ja do przodu jechałem normalnie a do tyłu na półsprzęgle :)

[jamnik]

w gotowosci w poblizu hamulca? przeciez na luku nie mozna sie zatrzymac (chyba ze w miejscach do zatrzymaniach czyli X) ;)

Heh... a potem zdziwienie, że tyle osób na łuku oblewa...
Oczywiście, że można się zatrzymać - a nawet trzeba jeśli widzisz, że możesz dotknąć słupka lub wyjechać za linię :D
Wtedy zostanie drugie podejście.... :P:P:P

Wiem o tym, ze jak sie zatrzyma i nie najedzie na linie albo nie uderzy w słupek, to zostaje 2 podejscie :D Po prostu zalozylem, ze mowimy o pokonaniu łuku za 1 podejsciem. Chodzilo mi o to, ze nie mozna zatrzymac sie, popatrzec, odkrecic kierownicy w druga strone itp, jak przy parkowaniu :) tylko wszystko trzeba zrobic w ruchu.
Oczywiscie, jak widzimy ze nic z tego nie bedzie to dać po hamulcu i sprobowac za 2 podejsciem :)

[The People That We Love]

Ja dodaję gazu, a później już na półsprzęgle samochód sam się toczy.

[Zibi01 CB Radio]

Albo auto naprawde bylo zle ustawione,albo zle pusciles sprzeglo,zeby ruszyc na samym sprzegle bez dotykania gazu wogole-trzeba to zrobic cholernie delikatnie-ale wlasnie duzo tu zalezy od ustawienia obrotow silnika-choc tu powinno byc wszystko raczej ok-jesli woz ma obrotomierz-niema klopotu-nie zdazy zgasnac-zauwazysz spadek obrotow i dodasz gazu lub spowrotem wcisniesz sprzeglo na tyle wczesniej zeby woz niezgasl-chyba ze nie potrafisz na czas tego wykonac-ale wtedy to juz nie jest wina auta-niewiem-roznymi trupami jezdzilem ale prawie sie nie zdarzalo zeby gasly jesli robilem wszystko jak nalezy

[bambi]

zależy od auta.
ja miałam okazje robić łuk na różnych samochodach i na niektórych autach nieszło bez gazu a jeśli łuk jest trochę pod górke to już wogóle na półsprzęgle jest ciężko.
Na egzaminie na szczęście dawałam rade bez gazu :lol:

[M1CH4Ł]

ja zawsze na początku dodawałem trochę gazu, dla pewności, żeby mi nie zgasł, a potem samo półsprzęgło, a gdy czułem , ze za bardzo sie rozpędza, to czasem nawet używałem hamulca, albo wciskałem sprzęgło do końca....