Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek - Problem ze spuszczeniem ręcznego na wzniesieniu- krótka pom.

przez **barbra** » sobota 09 lutego 2008, 16:13

O.K,co do pierwszej części mogę się z Tobą zgadzić(z lampką kontrolną):D
Co do tego natomiast

więc kwestia zaciągnięcia "do końca" to raczej kwestia tego, ile kto ma siły

...jak zatem to optymalnie zmierzyć?? :wink: ,by nie musieć przekonać się o tym,że linka została zerwana.

przez **DEXiu** » sobota 09 lutego 2008, 16:27

Ale zmierzyć co? Jak bardzo można zaciągnąć hamulec? Nie ma sensu tego mierzyć - każdy zaciąga tyle na ile ma siły lub na ile uzna za stosowne. A o zerwanie linki się nie bój - chyba że masz zamiar zaciągać hamulec podnośnikiem pneumatycznym :lol: Ale i tak nie jestem pewien co prędzej "pójdzie" - drążek czy linka :)

przez **barbra** » sobota 09 lutego 2008, 16:34

O to mi chodziło...bo zastanowiło mnie to co napisał cman

Kiedy jest ten koniec? ..., czy kiedy zerwiemy stalową linkę?

Tylko z ciekawości spytałam,bo nie mam zaufanego mechanika jeszcze....jakby co? :D

przez **cman** » sobota 09 lutego 2008, 16:50

Zdarza się, żeby zerwać linkę, może nie nową, ale już trochę-letnią (i ew. osłabioną obcieraniem o coś) - no ale trzeba mieć trochę siły :wink:.

przez **barbra** » sobota 09 lutego 2008, 17:06

cman napisał(a): no ale trzeba mieć trochę siły :wink:.

no... z pewnością nie brałam pod uwagę siły osobistej..... :lol: ,ale dzięki za wyjaśnienia :wink:

Problem ze spuszczeniem ręcznego na wzniesieniu- krótka pom.

Kto przegląda forum