Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Dlaczego zdawalność egzaminu praktycznego na prawo jazdy kat. B jest w Polsce tak niska?

Czas głosowania minął wtorek 07 marca 2017, 05:18

1- Problem leży w samym egzaminie który jest nastawiony na oblewanie
9
36%
2- Mamy (statystycznie) najgorszych instruktorów w Europie
7
28%
3- Polacy są wyjątkowymi nieudacznikami z urodzenia
9
36%
 
Liczba głosów : 25

Re: Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

Postprzez Cyryl » wtorek 21 lutego 2017, 06:04

nie bardzo wie jak odpowiedzieć.

1. Blacksmith nie twierdzę, że wszyscy egzaminatorzy są OK, ale raz - jeszcze nie widziałem egzaminu nie wywołującego stres, dwa - właściciele OSK nie są stroną w sprawie, skargę muszą wnieść poszkodowani, trzy- w dobie telefonów komórkowych zarejestrowanie takiego zachowania jest łatwe, nawet jeżeli odbędzie się poza kamerami samochodu WROD.

2. Sankila, nie wiem jakie masz doświadczenie, ale jeżeli prowadzi się szkolenie kandydatów na instruktorów, to każdy po zapoznaniu się z materiałem, może na wykładach zapytać, a będzie to omówione. to nie jest tak, że prowadzący podaje numery dzienników ustaw i mówi: "zobaczymy się na egzaminie". liczba godzin całego kursu to 130h, na przepisy ruchu drogowego to 30h. jest jeszcze praktyka instruktorska, gdzie podczas jazdy może kandydat pytać się o różne rzeczy w czasie rzeczywistego szkolenia. więc jest kiedy omówić, oczywiście pod warunkiem, że kandydaci wcześniej samodzielnie zapoznają się z tymi aktami prawnymi i przystąpią do zajęć z wiedzą i wątpliwościami, jakie zostaną omówione. chodzi mi o to, że tego wkładu pracy własnej brak i najczęściej po poziomie wiedzy nie odróżnisz kandydata na prawo jazdy kat. B czy kandydata na instruktora w czasie szkolenia. w rzeczywistości wygląda to tak, że kandydata na instruktora trzeba wysłać na wykłady kat. B, bo jego poziom wiedzy niczym się nie różni od kandydata na prawo jazdy.
jeżeli w czasie swojej pracy instruktor ma jakieś wątpliwości, to ku temu służą coroczne warsztaty doskonalenia zawodowego.
odpowiednie narzędzia są stworzone przez system prawny tylko trzeba trochę chęci żeby to wykorzystać.
jeżeli kandydat na instruktora traktuje kurs, tylko aby otrzymać dopuszczenie do egzaminu, to taki będziemy mieli efekt. jeżeli instruktor szuka takiej oferty warsztatów, aby zaliczyć je za najniższą cenę bez obecności, to będzie jak wyżej. ale to ich wybór.

natomiast wracając do tego co napisałaś wcześniej, że nie interesuje Cię sposób szkolenia, ale efekt. masz rację, ale to jest punkt widzenia konsumenta. jeżeli kupujesz lekarstwo w sklepie, to interesuje Cię czy będzie skuteczne, czy nie. ale mimo, że tego nie widzisz, nadzór sprawdza, czy te lekarstwo robione jest z zachowaniem np. higieny i innych bliżej nam nie znanych zasad. od tego jest nadzór nad szkoleniami w zakresie kursów prawa jazdy, instruktorów, czy warsztatów. są instytucje, których jest obowiązkiem ten nadzór sprawować i muszą to robić w sposób właściwy.

natomiast ze względu na podejście kandydatów, oczekujących tylko dopuszczenia do egzaminu, nie mających chęci do pracy, nie mogąc zrealizować w skuteczny sposób swojego programu, który daje pewien poziom przeze mnie do zaakceptowania, zrezygnowałem ze szkolenia kandydatów na instruktorów, bo pod fikcją nie zamierzam się podpisywać.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

Postprzez szerszon » wtorek 21 lutego 2017, 09:23

sankila napisał(a):
Albo z drugiej strony... żeby nie twierdzili, że w tym miejscu NIE MA skrzyżowania, jak to się przydarzyło innemu instruktorowi. On też definicji nie przeczytał? Znaków nie rozpoznał? Nie widział, że tu auto w auto może pizgnąć i trzeba kolejność przejazdu uporządkować? Czy raczej nie widział związku pomiędzy przepisami o skrzyżowaniu a możliwością kolizji?
https://goo.gl/maps/ku2ZqMv9jrD2
Intrygującym jest fakt,że JEDNA droga jest skrzyżowaniem. Druga sprawa-nie jest to miejsce w Polsce. Może sobie w innym kraju porobili "skrzyżowania" w przepisach w takich miejscach. Z tego samego kraju...bodajże stoi A-7 przy zmianie pasa ruchu.
To jest bezczelna manipulacja.Tak więc bądź łaskaw nie wycierać sobie gęby instruktorami przy takim poziomie znajomości prawa.
To nie jest kwestia znajomości/nieznajomości ustaw i rozporządzeń - to kwestia ich zrozumienia.
Zgadza się.Czekam na odpowiedź w odpowiednim wątku dotyczącym łamanego pierwszeństwa.
Jeśli ktoś nie potrafi powiązać definicji skrzyżowania z treścią przepisów o skrzyżowaniu, to wychodzą później takie kwiatki jak skrzyżowania na autostradzie. "Warszaffska szkoła jazdy" nie wzięła się z powietrza
.I po co te chamskie wstawki pt "warszaffska" ? Nie potrafisz udowodnić na podstawie przepisów swoich racji to musisz innym sposobem zdewaluować kontrdyskutanta ?
a później będą bezmyślnie odklepywać formułki: "na skrzyżowaniu z C12 - A7 pierwszeństwo mają .... . Na skrzyżowaniu z C12 .... Hej, chwila! Tego nie napisali! To znaczy, że takich skrzyżowań nie ma! ... Ale tu stoi? Eee, głupi drogowcy źle oznakowali".
Na skrzyżowaniu z C-12 ...według przepisów nie powinno być tak oznakowane skrzyżowanie. Znowu przypadkowe kilka skrzyżowań wobec tysięcy oznakowanych normalnie według przepisów ma potwierdzać jakąś tam dziwną teorię o kilku skrzyżowaniach , gdzie jest jedno.
Biorąc pod uwagę, że mam 30 lat stażu w tym fachu (co prawda nie w branży motoryzacyjnej) - sądzę, że mam niejakie pojęcie. Tyle, że ja nie mogę odesłać ludzi do ustaw i rozporządzeń; muszę tak tłumaczyć, żeby przekonać, że to ja mam rację.
W budowie dróg i opierania się na wytycznych budowy, gdzie napisali iż obwiednia to droga wokół wyspy.Faktycznie nie jest to ani ustawa ani rozporządzenie, a przekonanie polega na tym "bo przecież widać". Owszem ,masz zapewne pojęcie o budowie dróg, ale o PoRD to już takie sobie.puławy
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

Postprzez gumik » wtorek 21 lutego 2017, 11:13

Cyryl napisał(a):no tak, ale chyba nie przesłania, bo pamiętasz do dzisiaj i tyle o tym piszesz.
poza tym patrząc ile tracisz czasu wypisując o tym, to naprawdę tak dużo tego czasu nie stracisz.
Przesłania, to nie znaczy, że dostałem amnezji i nie pamiętam co było. To znaczy, że po egzaminie bardziej się cieszyłem z pozytywnego wyniku niż myślałem o tym, żeby jakieś skargi pisać.
A czasu tracę nie wiele. Sprawa cywilna, to włóczenie się po sądach, prawnika h, papierkologia. Post mogę napisać nie wstając z łóżka.
poza tym jeżeli tak to chamskie zachowanie egzaminatorów Cię drażni, to Twoja sprawa otworzy bramy dla innych i może bardziej ukrócić takie zachowanie.
Po takim czasie już i tak za późno. Nie zachowanie egzaminatorów, tylko egzaminatora. Opisuje swój przypadek. W połączeniu z opiniami innych być może to da jakiś obraz. Póki co niewiele różnych osób tu coś napisało. Być może mój przypadek jest nieznacznym ulamkiem całości. Tego nie wiem. Brak statystyk.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3517
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

Postprzez Cyryl » wtorek 21 lutego 2017, 20:20

gumik napisał(a):...Nie zachowanie egzaminatorów, tylko egzaminatora...

jeżeli to było zachowanie jednego egzaminatora, to nawet dobrze świadczy o reszcie. bo przecież trudno osądzać całego środowisko po jednym przedstawicielu?
nadal nie bardzo rozumiem, bo przecież poprzednio pisałeś o innych, którzy zdali i biadolą na egzaminatorów, a teraz okazuje się, że jest to jeden odosobniony przypadek dotyczący tylko Ciebie. więc gdzie tu prawda?
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

Postprzez gumik » wtorek 21 lutego 2017, 20:35

Ło mamo. Łapiesz za słówka. Oczywiście, że cały czas pisałem o moim przypadku. Nie trudno się zorientować jak się czyta wątek od początku do końca.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3517
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

Postprzez szerszon » wtorek 21 lutego 2017, 20:40

Nie łapie za słówka tylko konsekwentnie punktuje wasze teorie. Jak przychodzi co do czego to okazuje się ,że nie macie za wiele do powiedzenia.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

Postprzez gumik » wtorek 21 lutego 2017, 20:42

Jakie teorie? :D czy ja to tworzę własne teorie, czy opisuje jedynie swój przypadek?
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3517
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

Postprzez Cyryl » wtorek 21 lutego 2017, 20:52

gumik napisał(a):Ło mamo. Łapiesz za słówka...


nie łapię Cię za słówka, tylko traktuję poważnie to co piszesz i nagle jedna wypowiedź, którą przyjąłem na poważnie jest sprzeczna z drugą, którą również wziąłem na poważnie. więc najlepiej będzie jeżeli na początku postu napiszesz: to jest na poważnie, a w drugim: to nie będzie prawdą.
Ostatnio zmieniony wtorek 21 lutego 2017, 20:53 przez Cyryl, łącznie zmieniany 1 raz
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

Postprzez gumik » wtorek 21 lutego 2017, 20:53

Jest już wyjaśnione?
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3517
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

Postprzez szerszon » wtorek 21 lutego 2017, 20:58

gumik napisał(a):Jakie teorie? :D czy ja to tworzę własne teorie, czy opisuje jedynie swój przypadek?
Zostałeś przyłapany na niekonsekwencji, ewentualnie nie wiesz co piszesz.Obstawiam to drugie.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

Postprzez gumik » wtorek 21 lutego 2017, 21:23

Dobre. :D Skoro przez drobny zabieg stylistyczny sądzisz, że nie wiem o czym piszę, to polecam przeczytanie wszystkich moich postów w tym wątku od początku do końca. Nie ma tam żadnych niekonsekwencji. EOT.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3517
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

Postprzez JAKUB » wtorek 21 lutego 2017, 22:05

@szerszon- jesteś mistrzem.
Otwieram klapę, czy pokrywę
Bagnet, szpikulec czy miarka (pipeta)
... i wiele innych
Podczas egzaminu ma to znaczenie? -
U nas nie, ... a są i tacy co się czepiaja.

Tak się robi z absolwenta OSK niekonsekwentnego idiotę.
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

Postprzez szerszon » wtorek 21 lutego 2017, 22:31

JAKUB napisał(a):@szerszon- jesteś mistrzem.
Otwieram klapę, czy pokrywę
Bagnet, szpikulec czy miarka (pipeta)
... i wiele innych
Podczas egzaminu ma to znaczenie? -
U nas nie, ... a są i tacy co się czepiaja.
.
Raczej też się nikt nie wygłupia. Chodzi o umiejętność sprawdzenia.
Chociaż moje ulubione to umaczaczka wciskana we wlew oleju.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

Postprzez Blacksmith » wtorek 21 lutego 2017, 23:22

gumik pisał o jednym swoim przypadku. Ale u mnie dwóch "nieżyczliwych" gości cały czas egzaminuje w najlepsze i najczęściej egzaminują i każdy u nich przeżywa swoje. Nikt z tym nic nie robi. Poza tym ja nie pisałem jedynie o podejściu egzaminatorów, także o samym egzaminie. Tam też powinny zaistnieć zmiany. Zapewne nie zaistnieją bo jak to mówią kasa u odpowiednich podmiotów musi się zgadzać.

Ciekawi mnie tylko jakby wprowadzili ten pomysł z upublicznianiem informacji o wypadkowości i naruszeniu przepisów przez absolwentów danego OSK gdzie by była dostępna informacja u którego instruktora i OSK uczył się dany absolwent. Z tego co pamiętam to szerszon był mega przeciwny temu pomysłowi. Czyli typowe cwaniactwo... Jak dla kursantów to ma być jak najgorzej i najtrudniej, ale jak nowe wytyczne dla szerszona (instruktora) to wtedy wielki wrzask, że łamią nasze prawa i jak oni mogą :spoko: Jak dowalają innym to Kali zadowolony, jak dowalają Kaliemu to przestępstwo. Pocieszne to, zaprawdę pocieszne.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2133
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

Postprzez szerszon » wtorek 21 lutego 2017, 23:34

Blacksmith napisał(a): Tam też powinny zaistnieć zmiany. Zapewne nie zaistnieją bo jak to mówią kasa u odpowiednich podmiotów musi się zgadzać.

Tak, wiemy..chcesz aby ci łuk wyprostowano.
Ciekawi mnie tylko jakby wprowadzili ten pomysł z upublicznianiem informacji o wypadkowości i naruszeniu przepisów przez absolwentów danego OSK gdzie by była dostępna informacja u którego instruktora i OSK uczył się dany absolwent.
A co ma do tego , gdzie się uczył ? Przecież to dorosły człowiek. Sam odpowiada za swoje czyny.
Z tego co pamiętam to szerszon był mega przeciwny temu pomysłowi. Czyli typowe cwaniactwo..
Chyba troszkę przesadzasz. Jakie cwaniactwo ? Mogę odpowiadać za swoje dzieci, gdy są niepełnoletnie, ale za dorosłego człowieka, któremu nie chce się nauczyć ?
Jak dla kursantów to ma być jak najgorzej i najtrudniej, ale jak nowe wytyczne dla szerszona (instruktora) to wtedy wielki wrzask, że łamią nasze prawa i jak oni mogą
Dla kursantów sprawiedliwie..egzamin ma sprawdzać typowe sytuacje na drodze, umiejętność zrozumienia jak się zachowuje pojazd. Odpowiedzialność za czyny innego człowieka ? To żart.Twojego instruktora już dawno powinni wywieźć do jakiegoś gułagu.
Jak dowalają innym to Kali zadowolony, jak dowalają Kaliemu to przestępstwo. Pocieszne to, zaprawdę pocieszne.
Jaką odpowiedzialność ponosi osoba zdająca za kogoś innego ?
Dziecinne to co napisałeś.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 46 gości