NIK: WORDy zrobiły sobie biznes z oblewania zdających na PJ

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: NIK: WORDy zrobiły sobie biznes z oblewania zdających na

Postprzez PROVOKATOR1986 » czwartek 28 stycznia 2016, 20:07

W Egipcie według przepisów na egzaminie wystarczy przejechać tylko 6-metrów :D jak bum cyk cyk :lol: i o dziwo tam niema wypadków jak w Polsce
Kat: B,B+E,C,C+E,D,D+E

''Kontroluj swoje przeznaczenie albo ktoś zrobi to za Ciebie''
PROVOKATOR1986
 
Posty: 73
Dołączył(a): czwartek 01 maja 2014, 15:11
Lokalizacja: łódź

Re: NIK: WORDy zrobiły sobie biznes z oblewania zdających na

Postprzez Borys_q » czwartek 28 stycznia 2016, 20:11

Kontrola NIK zapewne była bardzo wnikliwa i szczegółowa na podstawie samej dokumentacji kontrola by się nie zakończyła i takiego raportu nie wystosowali, video nagrania też zapewne były przedmiotem zainteresowań


Nie mogły bo zgodnie z prawem muszą być przechowywane 14 dni i nie sądzę żeby któryś WORD je dłużej przechowywał.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: NIK: WORDy zrobiły sobie biznes z oblewania zdających na

Postprzez Hans123 » czwartek 28 stycznia 2016, 20:20

@Borys-q- Szukasz dziury w całym. Jakim cudem egzaminowany jechał by godzinę w inną stronę w wypadku gdyby używał GPS? Zastanów się.

Nie musiałby od OSK nic odkupować. Bo gdyby kupił swoje auto to mógłby jechać od razu gdzieś na plac i szkolić się i przyzwyczajać do auta ile dusza zapragnie. Ja na pewno bym tak robił. Bo mi wtedy zależy.

Ja nie wiem, niektórym to trzeba pewne nawet najprostsze rzeczy chyba łopatologicznie wyjaśniać, bo inaczej się nie da.
kat: B,C+E,D,T, Z,Y,X, F16
Hans123
 
Posty: 74
Dołączył(a): czwartek 05 listopada 2015, 20:15

Re: NIK: WORDy zrobiły sobie biznes z oblewania zdających na

Postprzez jasper1 » czwartek 28 stycznia 2016, 20:36

PROVOKATOR1986 napisał(a):W Egipcie według przepisów na egzaminie wystarczy przejechać tylko 6-metrów :D jak bum cyk cyk :lol: i o dziwo tam niema wypadków jak w Polsce


http://www.who.int/violence_injury_prev ... rk/egy/en/
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: NIK: WORDy zrobiły sobie biznes z oblewania zdających na

Postprzez dylek » czwartek 28 stycznia 2016, 20:47

https://www.youtube.com/watch?v=oCuUwnqbztg - z okna jednego tylko samochodu... faktycznie w Egipcie mają bezpieczniej na drogach...ehhh...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: NIK: WORDy zrobiły sobie biznes z oblewania zdających na

Postprzez Akane » czwartek 28 stycznia 2016, 20:54

Gdyby zależało mi tak bardzo na samym dokumencie, a nie na przeświadczeniu, że na ten dokument jednak zasłużyłam, to nie zdawałabym w Łodzi (gdzie zdawalność jest, według statystyk, tragiczna). Nie pchałabym się co prawda za granicę, tylko wybrała jakiś "łagodniejszy" WORD. Ale na Boga, jeżdżę po Łodzi i w tym mieście chciałam zdać egzamin. Gdyby się nie udało po szóstym czy siódmym podejściu, to pewnie uznałabym, że widać nie nadaję się na kierowcę. Nie sądzę, bym zwalała winę na egzaminatorów, tak samo jak nie zrobiłam tego przy dwóch nieudanych podejściach.

Rozumiem, że można mieć pewne pretensje do egzaminatorów, ale bolą mnie dwie rzeczy:
- kompletny brak samokrytyki osób, które te pretensje zgłaszają (nawet, jeśli nie zdały 5 razy i więcej)
- pragnienie posiadania prawa jazdy za wszelką cenę i gotowość załatwiania sobie dokumentu poza granicami kraju, również wynikające z przekonania o własnej nieomylności i doskonałej jeździe. Czekam momentu, aż ktoś powie "Jeżdżę tak zaje****, że załatwię sobie lewe dokumenty, bo przecież jestem super kierowcą i tylko te głupie WORD-y utrudniają mi życie"

Ja rozumiem świetnie, że instruktor w OSK może mówić "Dobrze jeździsz, powinieneś zdać" i faktycznie przy tym instruktorze problemu z jazdą nie ma. Ale do końca życia nie będzie się przecież jeździło z instruktorem. I znów kłania się moje ględzenie o tym, że nerwy na egzaminie można i trzeba opanować, bo w życiu na drodze człowiek nie jeden raz zestresuje się w diabły bardziej - i nie może sobie pozwolić na to, żeby z tych nerwów zgłupieć. Musi sprężyć się w sobie, opanować stres i zareagować prawidłowo.

I na koniec: w pewnym stopniu rozumiem Waszą frustrację, bo 9 lat temu też miałam pomysły o zdawaniu gdzie indziej, niepowodzenia tłumaczyłam stresem i tak dalej. Ale zmiana sposobu myślenia wyszła mi tylko na dobre.
Prawo jazdy kategorii B: od 07.12.2015
Avatar użytkownika
Akane
 
Posty: 135
Dołączył(a): piątek 27 listopada 2015, 20:00
Lokalizacja: Łódź

Re: NIK: WORDy zrobiły sobie biznes z oblewania zdających na

Postprzez Borys_q » czwartek 28 stycznia 2016, 21:03

Szukasz dziury w całym. Jakim cudem egzaminowany jechał by godzinę w inną stronę w wypadku gdyby używał GPS?


Prawdopodobnie nie widziałeś co stres robi z ludźmi. Ludzie w stresie nie są w stanie się przedstawić, zapominają zabrać egzaminatora do samochodu, nie są w stanie reagować na proste komendy, a ty chcesz żeby zaprogramowali GPS i pojechali np na pomorską 30? Gwarantuje ci zdawalność by spadła.

Po drugie jakby Egzaminator kazał kursantowi jechać w północne dzielnice gdy kursant znałby tylko południowe i tak Egzaminator byłby ch@#m i na pewno się na niego uwziął.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: NIK: WORDy zrobiły sobie biznes z oblewania zdających na

Postprzez Hans123 » czwartek 28 stycznia 2016, 21:37

Akurat jestem za tym aby kursant znał całe swoje miasto, a nie tylko trasę egzaminacyjną. Raz na moją prośbę aby jechać w inny rejon mój instruktor powiedział- "A po cholerę? Tam egzaminy nie jeżdżą". W końcu się doprosiłem bo powiedziałem, że wypadałoby żebym znał całe swoje miasto. Ale byłem jednak wkurzony na jego podejście do tematu.

A co do stresu to wiadomo. Ale to co piszesz to są już naprawdę rzadkie przypadki. Nie przesadzajmy.
Poza tym pisałem, że instruktor by nie wydawał poleceń, a nie żeby nie mógł reagować w razie błędów.
kat: B,C+E,D,T, Z,Y,X, F16
Hans123
 
Posty: 74
Dołączył(a): czwartek 05 listopada 2015, 20:15

Re: NIK: WORDy zrobiły sobie biznes z oblewania zdających na

Postprzez Borys_q » czwartek 28 stycznia 2016, 21:38

A co do stresu to wiadomo. Ale to co piszesz to są już naprawdę rzadkie przypadki. Nie przesadzajmy.


Zdziwiłbyś się.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: NIK: WORDy zrobiły sobie biznes z oblewania zdających na

Postprzez PROVOKATOR1986 » czwartek 28 stycznia 2016, 22:08

Akane ja zaczynam być fanem twoich przemyśleń :D
Kat: B,B+E,C,C+E,D,D+E

''Kontroluj swoje przeznaczenie albo ktoś zrobi to za Ciebie''
PROVOKATOR1986
 
Posty: 73
Dołączył(a): czwartek 01 maja 2014, 15:11
Lokalizacja: łódź

Re: NIK: WORDy zrobiły sobie biznes z oblewania zdających na

Postprzez pasqudek » piątek 29 stycznia 2016, 00:09

@Hans: Jezdzac autem nie poznasz swojego miasta. A jesli nie chcesz wyjezdzac poza granice miasta to tanszy jest rower.
@Borys: Stres stresem. Ale skoro delikwent nawet nie przedstawic sie to jak on zareaguje w powazniejszej sytuacji?
pasqudek
 
Posty: 969
Dołączył(a): czwartek 15 stycznia 2015, 22:48

Re: NIK: WORDy zrobiły sobie biznes z oblewania zdających na

Postprzez szerszon » piątek 29 stycznia 2016, 00:16

PROVOKATOR1986 napisał(a):Wymieniłeś jednostkowe przypadki za które oblewają i z reguły jest to chęć zarobienia pieniędzy na kursancie ale jeżeli uważasz inaczej to jesteś naiwny i ślepy.
:lol: :lol: :lol: Nie masz żadnych dowodów na celowe uwalanie. Piszesz przygłupawe teksty nie mając zielonego pojęcia co się dzieje w WORD..jak stres wpływa na ludzi..jednostkowe przypadki :lol: :lol: :lol: Przy parkowaniach też jednostkowo chcą przywalić lub jednostkowo nie ustępują pierwszeństwa..
Sprawa wygląda tak.Gdyby egzaminowano zgodnie z instrukcją jak automat to zdawalność byłaby na poziomie ok 10 %. Jest wiele przypadków, gdy przymyka się oko na np najechanie na P-4. Ileż to osób oblałoby na zadaniu pierwszym, gdzie nie potrafią wskazać płynów lub świateł i pytaniami pomocniczymi ich się "wyciąga".
Śmieszny jesteś z tymi żalami jak ustawianie fotela lub lusterek podczas jazdy..oczywiście nie odpowiedziałeś zamykając dziób :lol: jedyne co potrafisz to narzekać na egzaminatorów , którzy uwalają osoby, które nie potrafią jeździć i oceniać właściwie sytuacji na drodze. Puszczenie takiego delikwenta na drogę może skutkować czyimś życiem lub zdrowiem..tak więc twoje paszkwile są niczym wobec tych wartości...tobie nawet przeszkadza ograniczenie prędkości i radar...zamach na wolność osobistą :lol: :lol: :lol:
Naucz się przepisów i ich przestrzegania to nie będziesz miał problemów.
======================================
Czy mod może tego trolla bezpodstawnie rzucającego oskarżenia wysłać w kosmos ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: NIK: WORDy zrobiły sobie biznes z oblewania zdających na

Postprzez Hans123 » piątek 29 stycznia 2016, 00:34

@szerszon: A jak wyjaśnisz to, że w Czechach zdawalność jest na poziomie 95%, a i wypadków statystycznie mniej? Jacyś nadludzie tam żyją?

Nie przesadzajmy z poziomem płynów czy światłami. Jeśli ktoś się sypie na tych rzeczach to wręcz powinni sprawdzić czy przypadkiem on w ogóle był na jakimkolwiek kursie a jego papier ukończenia kursu nie jest "lewy".

p.s- Czy Ty aby nie jesteś zakamuflowanym egzaminatorem, że tak ich bronisz?
kat: B,C+E,D,T, Z,Y,X, F16
Hans123
 
Posty: 74
Dołączył(a): czwartek 05 listopada 2015, 20:15

Re: NIK: WORDy zrobiły sobie biznes z oblewania zdających na

Postprzez szerszon » piątek 29 stycznia 2016, 00:40

Hans123 napisał(a):@szerszon: A jak wyjaśnisz to, że w Czechach zdawalność jest na poziomie 95%, a i wypadków statystycznie mniej? Jacyś nadludzie tam żyją?


Jak w Egipcie ? :lol: Żródło poproszę.
Nie przesadzajmy z poziomem płynów czy światłami. Jeśli ktoś się sypie na tych rzeczach to wręcz powinni sprawdzić czy przypadkiem on w ogóle był na jakimkolwiek kursie a jego papier ukończenia kursu nie jest "lewy".
Nie jestem ogrodnikiem aby przesadzać. Oczywiście delikwent nie pochwali się ,że oblał na takim banale i opowiada jak go egzaminator skrzywdził. :lol:
Takie bajki młodzieniaszki opowiadają...jak to on, taki boski, a okazał się jałopą,że nie odróżnił płynu hamulcowego od chłodzącego :lol: :lol: :lol:
Nie masz pojęcia co się dzieje na egzaminach..tu nie głaszczą po głowce jak w gimnazjum...puszczenie ofiary losu na drogę może skutkować czyimś nieszczęściem.
p.s- Czy Ty aby nie jesteś zakamuflowanym egzaminatorem, że tak ich bronisz?
Jestem przeciwnikiem głupoty i bzdetów jakie tu wypisujesz.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: NIK: WORDy zrobiły sobie biznes z oblewania zdających na

Postprzez Hans123 » piątek 29 stycznia 2016, 00:47

http://www.wprost.pl/ar/503537/Jak-zdaj ... -Czechach/

http://moto.onet.pl/prawo-jazdy/prawo-j ... zech/4q4ys

http://www.szkola-jazdy.pl/aktualnosci/single/id/2418

Oczywiście nie tylko Czechy. Nikt mi nie wmówi, że w Polsce z tymi całymi WORD'ami coś nie śmierdzi i jest coś nie tak. Jak podaje jedno ze źródeł, jesteśmy na pierwszym miejscu w UE pod względem "oblań". Czy to znaczy, że Polacy są jacyś niedorozwinięci? Na pewno nie.
Jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo o co chodzi.
kat: B,C+E,D,T, Z,Y,X, F16
Hans123
 
Posty: 74
Dołączył(a): czwartek 05 listopada 2015, 20:15

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 14 gości