Kategoria B1

[Pomarancza]

Miejmy nadzieje, ze będzie w porządku wszystko ;]
Wczoraj wysłałem e-mail do redakcji programu Raport na TVN Turbo, że mają wejść w życie przepisy, które łamią prawo i dokładnie opisałem problem, ale wątpię, że redakcja TVN Turbo zadziała w kierunku rozgłoszenia tego, ale spróbować warto.

Ciekawe czy w ogóle doczekam się odpowiedzi, od sejmu, senatu i ministerstwa infrastruktury.

[Borys68]

Przyglądałem się dziś Daihatsu Cuore z L-ką na dachu
Borys

[djb11]

Ja takie widzę przynajmniej raz w tygodniu ja ze swojej strony radzę tym, którzy noszą się z zamiarem zapisania na kurs, bądź już na nim są (nie płacąc pełnej kwoty) wstrzymanie się do stycznia/lutego, ale to tak jak powiedziałem taka moja luźna dygresja

[Elfik]

A ja wręcz przeciwnie radze. Jeśli zdacie teraz to będziecie mieli zgłowy kupę spraw.

1) Prawko bezterminowo
2) Brak zielonego lista
3) Od lutego nowy kierowca w okresie do 8 miesięcy musi odbyć kurs na torze poślizgowym
4) Po dokonaniu kilku wykroczeń będzie trzeba udać się również na kurs doszkalający
5) Nowe testy teoretyczne na B

Więc jeśli nawet teraz się wyda więcej kasy na kurs B1 to podejrzewam, że się zwróci

Nie mogą wprowadzić takiego czegoś że to co jest w zapisane "Prawo nie działa wstecz" zostanie złamane na bank.

[djb11]

To już pozostawiam wedle uznania a co do Twojego ostatniego zdania, to wiele znaków na niebie mówi, że tak właśnie będzie, a więc możecie wydać pieniądze na b1 w błoto

[Elfik]

Dlaczego w błoto? Chyba tylko dlatego, że nie będziemy mogli jeździć jak coś samochodami ale przepisy i tak nas ominą Więc wolę wydać teraz kase niż potem latać za jakimiś kursami doszkalającymi za które też będziemy płacić i to podejrzewam nie będzie -dziesiąt złotych.

[Pomarancza]

Miałem dziś wykłady z gościem co naprawdę zna się na rzeczy i nie jest to pierwszy lepszy wykładowca. Jest to osoba, która była pedagogiem szkolnym, szkoli policjantów, oraz przyszłych kierowców, zna kodeks drogowy na pamięć bo przy każdej sytuacji mówi dokładnie jaki paragraf itp i nie jest to osoba która naciąga na koszty, tylko mówi jak jest więc człowiek zna się na rzeczy i powiedział mi, że GWARANTUJE MI ŻE NIE STRACĘ UPRAWNIEŃ oraz JEŻELI NIE ZDAM PRZED 12 LUTYM TO MOGĘ ZDAWAĆ JESZCZE PRZEZ PEWIEN OKRES CZASU. Tak więc kurs kontynuuje normalnie, oraz jestem już praktycznie pewny, ze uprawnień mi nie zabiorą ;]

[szofer80]

a Ci co będą zdawać na nowych zasadach od razu mogą zaskarżyć nowe przepisy dotyczące kat B1 i powołać sie na konstytucję która gwarantuje równość obywateli wobec prawa. Bo co to za równość że jeden będzie mógł jeździć autem a drugi tylko quadem.

[Pomarancza]

No szofer nie wiem czy tak można, bo 12 lutego wchodzi nowe prawo i równość pewnie będzie dotyczyć, ale nowego prawa, bo jakby nie było prawo jest inne i wobec niego będzie równość.

[szofer80]

No nie byłbym taki pewny tu chodzi o to czy te prawo mogło zostać legalnie uchwalone nie godząc w równość obywateli, po wprowadzonych zmianach mamy kierowców kat B1 traktowanych inaczej, Ty przedstawiasz sytuację po fakcie dokonanym,ale są jakieś zasady uchwalania prawa a nie tylko co sobie zamarzą tak uchwalają.

równość w prawie (nie mylić z równością wobec prawa) -nakazuje tworzenie treści prawa w sposób eliminujący bezpodstawną dyskryminację lub uprzywilejowanie.

Więc skoro jedni mogą jeździć autami B1 to znaczy że bezpodstawne jest twierdzenie że nie mogą robić tego inni (w tym przypadku po określonej dacie), jedni będę dyskryminowani a inni uprzywilejowani.

[Pomarancza]

Nie wiem, jak to jest, ale wszystko jest pomieszane, bo skoro miałoby być tak jak mówisz, to żadne nowo nie mogło by wejść np od 12 lutego wchodzi przepis, że ci który dostaną 3 dowolne mandaty tracą prawko na całe życie i jeżeli byłoby tak jak mówisz, to te osoby co zdają po 12 lutym również nie mają równości z prawem.
Czyli praktycznie nigdy nie można by wprowadzać reform.

Tak samo kategoria AM, ci co mają dowody mogą się poruszać microcarami czy motorowerami, a ci co kończą 18 lat po 12 lutym już nie mogą się poruszać bez prawa jazdy, czyli też w pewnym sensie jest dyskryminacja.

[szofer80]

uprawnienia to jest coś co dostajesz na własność jak jakąś rzecz i nie ma sensu porównywać ich z czymś innym,chciałbyś żeby Twoje świadectwo szkolne nagle zmieniło swoje przeznaczenie i uprawniało Cię do zupełnie czego innego? Ktoś stwierdził że możesz jeździć autem,posiadłeś odpowiednią wiedzę nie stwarzasz zagrożenia i te umiejętności dają ci takie a nie inne prawa, a skoro Ty tak możesz to wszyscy zainteresowani chcą mieć dokładnie tak jak Ty Nikt nigdy wcześniej uprawnień nie zabierał pod pretekstem zmiany przepisów i tu jest cały problem.

[Pomarancza]

Od 12 lutego B1 nie będzie cię uprawniało do zupełnie czego innego, bo teraz ci co mają B1 i tak mogą poruszać się microcarami i quadami, od 12 lutego nastąpi wyłączenie samochodów osobowych z kategorii i na tym koniec zmian, tak więc teoretycznie zmiany nie są duże, ale zabierają nam to co dal nas najważniejsze, tak więc jeszcze raz przytoczę to z tymi 3 mandatami, zmiana nie wielka, a jednak tak samo może być krzywdząca dla innych, bo wystarczy popełnić 3 błędy na drodze, które zauważy policja i tracimy uprawnienia na całe życie i to chyba boli jeszcze bardziej niż brak możliwości poruszania się samochodami do masy 550kg.

[szofer80]

Część uprawnień zostaje zabrana ale to niczego nie zmienia tak nie można. Ja już napisałem co myslałem i na tym pasuję bo możemy się tak przekomarzać w nieskończoność.

[Pomarancza]

ale, masz racje, nie powinno tak być według prawa polskiego, ale jak wiadomo praktycznie od zawsze Polska była krajem, który budzi wiele sprzeczności.

Z tego co wiem to z tym B1 jest tyle sprzeczności ze jest szansa, ze w ogóle zmiany nie zajdą w życie, jeżeli ministerstwo nie sporządzi projektu, który zostanie przyjęty, a to wszystko dzieje się za szybko i raczej nie realnym jest, że ktoś w listopadzie wymyślił sobie reformę, a w połowie lutego jest ona już w dzienniku ustaw, bo jest to stanowczo za krótki czas i znowu powrócę do kategorii AM. Ta kategoria wchodzi w życie dopiero po 4 latach spekulacji, więc wg. mnie szanse na tak drastyczne zmiany w B1 są bardzo mało prawdopodobne ;]