tyłem na łuku

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

tyłem na łuku

Postprzez tikas » wtorek 22 listopada 2005, 21:30

jezdziłem na kursie chevroletem aveo no i oczywiscie na egzaminie bede zdawał tym samym autem.
jazda na łuku nie sprawia mi trudnosci...
jednak czesto zdarza mi sie wyjechac obrysem samochodu poza lewa krawędz łuku w czasie cofania.:roll:
mysle ze powinienem sie trzymac jak najblizej prawej linii i nie wykonywac gwałtownych ruchów kierownicą...
czy to wszytsko???macie jakies inne pomysly?? rady??
Bochnia
Avatar użytkownika
tikas
 
Posty: 156
Dołączył(a): środa 16 listopada 2005, 15:37
Lokalizacja: Bochnia

Postprzez konradekk » wtorek 22 listopada 2005, 22:34

Jazda tylem nie sprawiala mi raczej nigdy trudnosci wiadomo poczatki bywaja trudne ale pozniej poczulem samochód i wszystko bylo dobrze.wystarczy czuc samochod patrzec w lusterka nie wykonywac gwaltownych ruchow i wszystko sie uda w razie problemow lekko korygowac jak samochód odala sie od linii. :lol:
konradekk
 
Posty: 18
Dołączył(a): niedziela 31 lipca 2005, 12:28
Lokalizacja: Wawa

Postprzez Wirus » wtorek 22 listopada 2005, 23:53

a wg mnie najwazniejsze jest nauczyć się patrzeć w tylnią szybę a nie w żadne lusterka. Jak patrzyłem w lusterka to niby jechałem ale cały czas zygzakiem, aż w końcu załapałem technike patrzenia w tylnia szybe i gitara. Rącze kładziesz na siedzieniu obok, odchylasz się do tyłu i jedyne lusterko w jakie zerkasz to prawe a tak to cały czas w tylnia szybę. To bardzo dobry i prawidłowy nawyk, który każdy kierowca powienien stosować.
"Jeślii myślisz, że zdążysz
Pomyśl, że nie zdążysz ;)"
Avatar użytkownika
Wirus
 
Posty: 41
Dołączył(a): niedziela 11 września 2005, 16:36
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Sławek_18 » środa 23 listopada 2005, 00:13

Wirus napisał(a):a wg mnie najwazniejsze jest nauczyć się patrzeć w tylnią szybę a nie w żadne lusterka. Jak patrzyłem w lusterka to niby jechałem ale cały czas zygzakiem, aż w końcu załapałem technike patrzenia w tylnia szybe i gitara. Rącze kładziesz na siedzieniu obok, odchylasz się do tyłu i jedyne lusterko w jakie zerkasz to prawe a tak to cały czas w tylnia szybę. To bardzo dobry i prawidłowy nawyk, który każdy kierowca powienien stosować.

A ja Wam powiem, ze nie lubie/umiem jezdzic patrzac sie przez szybe :twisted: Poprostu jade wolno do tylu i nie ma bardzo problemu. Przyzwyczailem sie jazdy na lusterka i jest git.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez xtek » środa 23 listopada 2005, 09:02

Wirus napisał(a):a wg mnie najwazniejsze jest nauczyć się patrzeć w tylnią szybę a nie w żadne lusterka. Jak patrzyłem w lusterka to niby jechałem ale cały czas zygzakiem, aż w końcu załapałem technike patrzenia w tylnia szybe i gitara. Rącze kładziesz na siedzieniu obok, odchylasz się do tyłu i jedyne lusterko w jakie zerkasz to prawe a tak to cały czas w tylnia szybę. To bardzo dobry i prawidłowy nawyk, który każdy kierowca powienien stosować.


Wcale nie. W nowych autach przez tylna szybe widac bardzo malo (np. opel astra 2005r kombi). Na boczne lusterka jezdzi sie swietnie.
xtek
 
Posty: 107
Dołączył(a): sobota 17 września 2005, 12:54

Postprzez SXE » środa 23 listopada 2005, 14:34

W nowej ustawie pisze wyraznie , ze jazda do tylu powinna sie odbywac "patrzac w tylna szybe i lusterka". Sprawa kiepska , bo przyznam sie , ze w pasie ruchu o szer. 2.5 m(aktualna wartosc) to troche byl problem patrzac tylko w tylna szybe. Ale jak znam zycie to egzaminatorzy zaczna egzekwowac ten zapis i beda nakazywac jazde z wychylona glowa do tylu i tylko czasem zerkajac na lusterka( w ten sposob mozna jeszcze pare osob na placu!!). Powinny byc albo samochody albo pacholki na calej dlugosci luku , wprawdzie jest ich 16 , ale na prostej jest ich za malo. U mnie ucze , ze trzeba patrzec do tylu, i co chwile zerkac na lusterko. Luk niby banalniejszy , ale mysle ze chlopcy w wordach cos wymysla , aby nie tracic calej dniowki na egzaminowanie
Avatar użytkownika
SXE
 
Posty: 128
Dołączył(a): niedziela 06 listopada 2005, 20:14

Postprzez Wirus » czwartek 24 listopada 2005, 22:30

xtek napisał(a):Wcale nie. W nowych autach przez tylna szybe widac bardzo malo (np. opel astra 2005r kombi). Na boczne lusterka jezdzi sie swietnie.


Akurat sie składa, że jeżdze Oplem Astra i jak dla mnie widocznośc przez tylnią szybe jest bardzo dobra. Być może dlatego, że jestem wysoki to może mi jest łatwiej.
"Jeślii myślisz, że zdążysz
Pomyśl, że nie zdążysz ;)"
Avatar użytkownika
Wirus
 
Posty: 41
Dołączył(a): niedziela 11 września 2005, 16:36
Lokalizacja: Łódź

Postprzez jjaacc » czwartek 24 listopada 2005, 22:42

Nie chce robić paniki bo do końca nie wiadomo jak to będzie. Ale od 10.01.2005. będzie trzeba patrzeć przez tylną szybę i lustra. Ale lustra nie będą mogły być opuszczone. Jak kogoś to interesuje to podam cytat z rozporządzenia.
Avatar użytkownika
jjaacc
 
Posty: 748
Dołączył(a): poniedziałek 18 lipca 2005, 23:16
Lokalizacja: SŁUPSK

Postprzez Myslovitz » czwartek 24 listopada 2005, 22:50

A czy teraz (teoretycznie) też tak nie powinno być?
Na www.prawojazdy.pl, w opisie wykonania poszczególnych manewrów, znalazłam, że "jadąc do tyłu po łuku obowiązuje ODPOWIEDNIA POZYCJA, należy TEŻ kontrolować jazdę w prawym lusterku".
Czy ta odpowiednia pozycja to nie jest czasem odwrócenie się i patrzenie przez tylną szybę?
6.03.2006 - zdane
21.03.2006 - odebrane
Avatar użytkownika
Myslovitz
 
Posty: 502
Dołączył(a): sobota 24 września 2005, 20:41
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez jjaacc » czwartek 24 listopada 2005, 23:03

To były tylko interpretacje i szkoły były różne, w niektórych miastach tak w innych inaczej nie było ustalonej wykładni. Teraz jest to określone w rozporządzeniu.
Avatar użytkownika
jjaacc
 
Posty: 748
Dołączył(a): poniedziałek 18 lipca 2005, 23:16
Lokalizacja: SŁUPSK

Postprzez mirinda » czwartek 24 listopada 2005, 23:54

jjaacc napisał(a):To były tylko interpretacje i szkoły były różne, w niektórych miastach tak w innych inaczej nie było ustalonej wykładni. Teraz jest to określone w rozporządzeniu.

I całe szczęście ze jest to określone.Moim skromnym zdaniem wg techniki kierowania od x-lat
cofanie po prostej polegało na patrzeniu przez tylną szybę{sam.osobowy}Chwała tym instruktorom którzy uczyli tak swoich kursantów,bo jak wejdą nowe przepisy nie będą musieli się
uczyć po nowemu tylko moją już to w nawyku.
Avatar użytkownika
mirinda
 
Posty: 56
Dołączył(a): sobota 06 listopada 2004, 22:26

Postprzez Myslovitz » piątek 25 listopada 2005, 00:02

mirinda napisał(a):Chwała tym instruktorom którzy uczyli tak swoich kursantów,bo jak wejdą nowe przepisy nie będą musieli się uczyć po nowemu tylko moją już to w nawyku.

Ano chwała. Ja nigdy nie robiłam (i nie robię) łuku patrząc do tyłu przez szybę, jedynie na lusterka boczne :? Tak mnie nauczono :|
Poza tym, niestety jest to dla mnie cholernie niewygodna pozycja, bo jestem mała :wink: Na chwilę i owszem, pewnie, że się odwracam i patrzę do tyłu, gdy np. cofam na parkingu, ale generalnie jest mi bardzo niewygodnie w tej pozycji :(
6.03.2006 - zdane
21.03.2006 - odebrane
Avatar użytkownika
Myslovitz
 
Posty: 502
Dołączył(a): sobota 24 września 2005, 20:41
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez jjaacc » piątek 25 listopada 2005, 01:04

Moim skromnym zdaniem powinno się umieć tak i tak. Bo przecież kat. B uprawnia również do prowadzenia pojazdów ciężarowych do 3,5 tony. A nie wszystkie pojazdy maja tylna szybę.
Odnośnie szkolenia (moim prywatnym zdaniem), jest to tresura a nowe rozporządzenie tylko tą tresurę sformalizuje i pogłębi. Nie da się nauczyć jeździć kogoś procedurą. Będzie jak było, tylko gorzej. A teraz robocik spożyj w prawe lustro, a w tym momencie w tylną szybkę. I jak zobaczy robocik słupek taki bardziej czerwony, to robocik się zatrzyma.
Avatar użytkownika
jjaacc
 
Posty: 748
Dołączył(a): poniedziałek 18 lipca 2005, 23:16
Lokalizacja: SŁUPSK

Postprzez stavros » piątek 25 listopada 2005, 01:09

Instruktorzy dobrze robia bo przygotowuja nas do egzaminu i zdajemy. Kazdy moze jezdzic dowolnym samochodem i na kazdym spoczywa odpowiedzialnosc zeby sie nauczyc wykonywac manewry poprawnie odpowiednio do samochodu. Nie wyobrazam sobie aby mozna bylo poprawnie cofnac bez lusterek w sportowym coupe bo tam tylna szyba jest znikoma.
stavros
 
Posty: 12
Dołączył(a): środa 23 listopada 2005, 18:51

Postprzez Matylda » piątek 25 listopada 2005, 12:52

Hmm, jeśli mogę dodać coś od siebie :wink: Cofając po łuku korzystam z wszystkich lusterek, wydaje mi się że jest to skuteczne. Nie odwracam się wogóle, bo przecież w lusterku wewnętrznym mam "odbicie" tylnej szyby, prawe lusterko pomaga w utrzymaniu odległości od lini, a w lewe tylko zerkam i ewentualnie koryguję delikatnie tor jazdy i oczywiście pomocne jest przy zatrzymaniu w odpowiedniej odległości. W zasadzie przy parkowaniach też jadę na lusterka, jedynie przy kopercie w pewnym momencie muszę sie odwrócić.
Żyj tak, aby nikt nigdy przez Ciebie nie płakał !
Rozpoczęcie kursu: 22.08.2005
Egzamin 1 podejście: 23.11.2005 zaliczony pozytywnie
Prawo jazdy odebrane: 05.12.2005
Matylda
 
Posty: 313
Dołączył(a): niedziela 30 października 2005, 12:19
Lokalizacja: Tarnów

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości