
Na stronie warszawskiego WORDu pojawiła się informacja o rozstrzygnięciu przetargu na nowe samochody egzaminacyjne (wygrała oferta z Hyundaiem i20)
Pytanie w kontekście zbliżającego się egzaminu:
- ile czasu zajmuje wprowadzenie nowych pojazdów "do boju"?
- czy egzaminowani są jakoś uprzedzani (np. za pośrednictwem www.), czy któregoś pięknego dnia pojawiają się w WORDzie i wsiadają ku swojemu przerażeniu do pachnącego nowością autka, którego kompletnie nie znają (światła, rozmieszczenie elementów pod maską itp.)?
I uprzedzając larum: nie chodzi mi o samą jazdę na egzaminie nowym autem, bo wiadomo, że PJ robi się na kategorię, a nie na Skodę Fabię, ale generalnie o to czy są jakieś reguły gry.