WORD Jelenia Góra. Polowanie na jelenia.

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

WORD Jelenia Góra. Polowanie na jelenia.

Postprzez Yonash » poniedziałek 23 lipca 2012, 18:55

Genialny sposób na ubijanie jeleni (czyt zdających) Word zakupił Colty, autka nowe i w sumie nie ma o co sie przyczepić. Mają jednak swoje pułapki.
Silnik musi mieć spore obroty, by nie zgasnąć. Dla kursanta, który jeździł Micrą, przesiadka na nie elastyczny silnik jest pierwszym źródłem stresu.
Sprzęgło bierze ostro przy samej podłodze. Kursant do większości manewrów podczas egzaminu potrzebuje półsprzęgła, takie coś w tym pojeździe nie istnieje. Silnik gaśnie, lub szarpie autem, kursant wpada w przerażenie i po krótkiej jeździe idzie do kasy zrobić kolejna opłatę.
Taki drobiazg jak ruszenie kierunkowskazem powoduje trzy kliknięcia. Oczywiście gdyby został poinformowany o tym szczególe, nie wpadałby w przerażenie, że kierunkowskaz miga, mimo, że dźwignia jest już w położeniu neutralnym.
Egzaminator znając te wszystkie "zalety" autka ciąga kursanta po uliczkach z ograniczeniami do 20 km (na jedynce się nie jeździ tylko się rusza), obroty są potrzebne by auto jechało, nie stanęło w miejscu. Kursant zamiast na jeździe skupia się na wszystkich niespodziankach zgotowanych przez WORD i do kasy. Bo w końcu egzamin jest tylko formalnością, ważna jest kasa.
Jednak i tego czasem bywa za mało. Zdający, stary wyga z milionem km na koncie, prawko utracone za punkty. Egzaminator informuje zdającego, że nie podoba mu się jazda jaką on prezentuje i w sumie ocenia go negatywnie. Zdający włącza kierunkowskaz by zjechać na teren WORDu, wtedy egzaminator pyta zdziwiony; rezygnuje pan z egzaminu? No tak, nie popełniłem błędu, który byłby powodem do niezaliczenia egzaminu. Jadą więc znowu na parkingi i torturują parkowanie różnymi sposobami, aż w końcu zabrakło kierunkowskazu przy zatoczce i egzaminator z ulgą mógł obwieścić; drugi błąd, egzamin negatywnie. Możemy wreszcie wracać.
Winszuję dyrektorowi WORD W Jeleniej Górze dobrego przygotowania egzaminatorów do swojej pracy, jak i odpowiedniego sprzętu do zdawania. Z taką ekipą i takimi samochodami planowana zdawalność na poziomie 10% ma jak w banku... Szwajcarskim banku.
Yonash
 
Posty: 12
Dołączył(a): poniedziałek 23 lipca 2012, 18:36

Re: WORD Jelenia Góra. Polowanie na jelenia.

Postprzez oskbelfer » poniedziałek 23 lipca 2012, 19:39

Yonash napisał(a):Genialny sposób na ubijanie jeleni (czyt zdających) Word zakupił Colty, autka nowe i w sumie nie ma o co sie przyczepić. Mają jednak swoje pułapki.

Nowe auta źle jeżdżą - skończ człowieku bajania :)

Yonash napisał(a):Silnik musi mieć spore obroty, by nie zgasnąć. Dla kursanta, który jeździł Micrą, przesiadka na nie elastyczny silnik jest pierwszym źródłem stresu.


Faktem jest iż dla kursantów jest to problem i zawsze na początku przy zmianach marek w wordach jest to delikatny problem, jednak pamiętać należy że przyszły kierowca zdaje prawo jazdy na auto do 3,5 tony a nie na micre. Inną kwestią jest że można przed egzaminem dokupić sobie 2 godzinki na colcie :)


Yonash napisał(a):Sprzęgło bierze ostro przy samej podłodze. Kursant do większości manewrów podczas egzaminu potrzebuje półsprzęgła, takie coś w tym pojeździe nie istnieje. Silnik gaśnie, lub szarpie autem, kursant wpada w przerażenie i po krótkiej jeździe idzie do kasy zrobić kolejna opłatę.


Kolejna brednia, człowieku narażasz się na śmieszność :) mam nadzieję że kilku instruktorów - forumowiczów coś napisze :)



Yonash napisał(a):Taki drobiazg jak ruszenie kierunkowskazem powoduje trzy kliknięcia. Oczywiście gdyby został poinformowany o tym szczególe, nie wpadałby w przerażenie, że kierunkowskaz miga, mimo, że dźwignia jest już w położeniu neutralnym.


Chłopie takie rozwiązania jak 3 krotne "mrugnięcie" są stosowane w autach conajmniej od 2004 roku jak nie wcześniej, więc skończ "pitolić" :)

Yonash napisał(a):Egzaminator znając te wszystkie "zalety" autka ciąga kursanta po uliczkach z ograniczeniami do 20 km (na jedynce się nie jeździ tylko się rusza), obroty są potrzebne by auto jechało, nie stanęło w miejscu. Kursant zamiast na jeździe skupia się na wszystkich niespodziankach zgotowanych przez WORD i do kasy. Bo w końcu egzamin jest tylko formalnością, ważna jest kasa.


To już naprawdę robi się żałosne :)

Yonash napisał(a): Jednak i tego czasem bywa za mało. Zdający, stary wyga z milionem km na koncie, prawko utracone za punkty. Egzaminator informuje zdającego, że nie podoba mu się jazda jaką on prezentuje i w sumie ocenia go negatywnie. Zdający włącza kierunkowskaz by zjechać na teren WORDu, wtedy egzaminator pyta zdziwiony; rezygnuje pan z egzaminu? No tak, nie popełniłem błędu, który byłby powodem do niezaliczenia egzaminu. Jadą więc znowu na parkingi i torturują parkowanie różnymi sposobami, aż w końcu zabrakło kierunkowskazu przy zatoczce i egzaminator z ulgą mógł obwieścić; drugi błąd, egzamin negatywnie. Możemy wreszcie wracać.


Stary wyga z milionem km na koncie - ha ha ha :) i temu staremu wydze zabrali prawka - ha ha ha

Zabrali staremu wydze prawko ? za punkty ? A moze należy się zastanowić za co staremu wydze dali punkty ?
za jazdę ponad dopuszczalną prędkość, za omijanie na przejsciu dla pieszych, za stłuczki, za .......

Chłopino, punkty dostaje się za wykroczenia, za wóde, za ucieczke z miejsca wypadku

Znalazł się anioło pokrzywdzony przez Policje....

Przychodzi taki stary wyga i nie potrafi wykonać zadania nr 2 - żenua......
Nie potrafi zaparkować na mieście, nie potrafi ustawić się na jednokierunkowej, nie potrafi właściwie zachowaćsię na B20..... stary wyga, milion km --- a w głowie jak u barana w torbie

Yonash napisał(a): Winszuję dyrektorowi WORD W Jeleniej Górze dobrego przygotowania egzaminatorów do swojej pracy, jak i odpowiedniego sprzętu do zdawania. Z taką ekipą i takimi samochodami planowana zdawalność na poziomie 10% ma jak w banku... Szwajcarskim banku.



W Jeleniej podobnie jak w całej Polsce są egzaminatorzy o których przygotowaniu Ty nie masz zielonego pojęcia....
Sprzęt - nowe auta z salonu -- a Tobie nie pasują....

Ty pewnie wolałbyś aby ludzie zdawali trabantami, syrenami, żukiem lub polonezem ---- o wtedy byłoby wszystko cool :)

Reasumując - piszesz bzdety, wzięli Ci prawko za gorzałe, czy moze jesteś mistrzem z programu uwaga pirat ?

Proponuję moderatorom by wywalali takie śmieci do kosza, bo teksty o jeleniach są skandaliczne... :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: WORD Jelenia Góra. Polowanie na jelenia.

Postprzez rusel » poniedziałek 23 lipca 2012, 19:42

biedny ten przerażony kursant, przyzywaczajony a tu masz ci los...musi jezdzic czyms innym...

Egzaminator informuje zdającego, że nie podoba mu się jazda jaką on prezentuje i w sumie ocenia go negatywnie.


cos tu kręcisz..wazne jakie bledy popelnil...konkretnie powiedz o co chodzi

Zdający włącza kierunkowskaz by zjechać na teren WORDu, wtedy egzaminator pyta zdziwiony; rezygnuje pan z egzaminu? No tak, nie popełniłem błędu, który byłby powodem do niezaliczenia egzaminu. Jadą więc znowu na parkingi i torturują parkowanie różnymi sposobami, aż w końcu zabrakło kierunkowskazu przy zatoczce i egzaminator z ulgą mógł obwieścić; drugi błąd, egzamin negatywnie. Możemy wreszcie wracać.


a jaki był pierwszy błąd?

wyjaśnij wszystkim na czym polega parkowanie różnymi sposobami i dlaczego?

Z taką ekipą i takimi samochodami planowana zdawalność na poziomie 10% ma jak w banku


z takim gadaniem nakręcasz kolejne mity

Najwięcej do powiedzenia mają ci co nie mają zbyt dużo pojęcia na temat tego czego obecne przepisy od nich wymagają

Najlepiej skakać na egzaminatora i dyrektora..samemu przemilczając kompromitujące błędy
Ostatnio zmieniony poniedziałek 23 lipca 2012, 19:47 przez rusel, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: WORD Jelenia Góra. Polowanie na jelenia.

Postprzez Yonash » poniedziałek 23 lipca 2012, 20:21

Zdający nie był przerażony. To było trzecie podejście. O ile przy poprzednich oblanych egzaminach błędy były ewidentne, jak np zatrzymanie sie przed linia zatrzymania (na zielonej strzałce) bez zatrzymania przed sygnalizatorem, o tyle tym razem podszedłem profesjonalnie do sprawy. Wykupiłem sporo godzin jazd, żeby opanować jazdę zgodną z przepisami nie zgodną ze typową jazdą kierowców (wcześniej podany przykład błędu). Nie było żadnej informacji o konkretnym popełnionym błędzie, jedynie komentarz, że nie podoba mu sie mój styl jazdy i w sumie ocenia mnie negatywnie. Rozumiem go, sobota, zbliża sie 14-ta więc chciałby już iść do domu, nie tłuc sie tymi samymi trasami jak co dzień.
Parkowanie różnymi sposobami to różne techniki parkowania, tyłem, przodem zatoczka i wszelki możliwe. Skoro o oblaniu egzaminu instruktor informuje w połowie egzaminu, a później cała gra toczy się o kolejny błąd (pierwszy był wpisany jako nieprzestrzeganie znaków poziomych, choć dalibóg tylko pan egzaminator wiedział gdzie i kiedy ten błąd został popełniony, bo słowem o tym nie pisnął). Później wysłuchał tej samej serii cierpkich uwag i przyznając rację powiedział, że tylko zażalenie do dyrektora może coś tu dać. Niestety, mieszkam od pewnego czasu w innym województwie i polowanie na dyrektora przyjmującego raz w tygodniu przez pół godziny by zyskać nieco ponad sto złotych, a na sam dojazd wydając blisko 200 nie ma uzasadnienia ekonomicznego, byłoby zwykłym pieniactwem. Odczekałem pół roku by nowe auta nie były już tak nowe i spróbuje swoich sił po raz kolejny.
Yonash
 
Posty: 12
Dołączył(a): poniedziałek 23 lipca 2012, 18:36

Re: WORD Jelenia Góra. Polowanie na jelenia.

Postprzez rusel » poniedziałek 23 lipca 2012, 20:34

probuje zrozumiec co piszesz ale nic z tego nie rozumiem za grosz....w arkuszu masz zaznaczone 2 błędy w tym samym zadaniu.....jakie?

styl jazdy moze sie nie podobac ale egzaminator w 99% przypadkach to nie idiota i obleje tylko za cos co mozna udowodnic paragrafem oraz podczas odtworzenia zapisu video z jazdy
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: WORD Jelenia Góra. Polowanie na jelenia.

Postprzez skov » poniedziałek 23 lipca 2012, 20:49

kolejny, co go system i nowe samochody skrzywdziły. No i tak z ciekawości zapytam czy te Colty to przypadkiem nie mają klimatyzacji? :D:D
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1412
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Re: WORD Jelenia Góra. Polowanie na jelenia.

Postprzez oskbelfer » poniedziałek 23 lipca 2012, 21:04

Yonash napisał(a):oskbelfer, patrząc na poziom twoich odpowiedzi, w pełni podpisuję sie pod twoim podpisem i dlatego zmilczę.


a milcz, bo jak zaczynasz pisać coś takiego


Yonash napisał(a):Odczekałem pół roku by nowe auta nie były już tak nowe i spróbuje swoich sił po raz kolejny.


to faktycznie zastanawiam się czy przypadkiem word nie powinien wysłac takiego "inteligenta" na badania w myśl:

9. JeŜeli egzaminator ma uzasadnione zastrzeŜenia co do
stanu zdrowia osoby egzaminowanej, to powinien stosowną
uwagę zgłosić na piśmie, za pośrednictwem dyrektora ośrodka
egzaminowania, właściwemu staroście w celu podjęcia przez
ten organ czynności określonych w art. 122 ust. 1 pkt 4 ustawy.

Klime już przerabiano, teraz nowe auta...., za chwilę będą zażalenia na ciśnienie w ogumieniu a potem na koło dwumasowe ministra infrastruktury :)


Dawno tak dobrze się nie bawiłem :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: WORD Jelenia Góra. Polowanie na jelenia.

Postprzez Yonash » poniedziałek 23 lipca 2012, 21:37

rusel napisał(a):probuje zrozumiec co piszesz ale nic z tego nie rozumiem za grosz....w arkuszu masz zaznaczone 2 błędy w tym samym zadaniu.....jakie?

styl jazdy moze sie nie podobac ale egzaminator w 99% przypadkach to nie idiota i obleje tylko za cos co mozna udowodnic paragrafem oraz podczas odtworzenia zapisu video z jazdy

Przeczytaj ze zrozumieniem co napisałem, tam wszystko jest podane. Nie oczekuję obiektywizmu od forumowiczów, bo przecież każdy kto nie zdał to skończony idiota, i nie ważne, że jeździ bezwypadkowo, ba :mrgreen: bezkolizyjnie ponad 25 lat. Jak nie daje sobie rady z colcikiem na 2-ce przy max 20km na godz, to powinien tak długo zdawać, aż się nauczy coltem jeździć. Szczerze mówiąc chętnie zmieniłbym sie na role w ten dzień z egzaminatorem i zobaczył jak płynnie jeździ tym silnikiem który lubi obroty, a na niskich się dławi, bez półsprzęgła (ruszanie czymś takim to jazda na koniu i to galopem) i jeszcze z komentarzem jakiego sam udzielił. Mój styl jazdy ma prawo mu się nie podobać, jednak uwagi tego typu powinien zostawić sobie na komentarz po egzaminie, a nie w trakcie, by dołożyć kolejny element komplikacji.
Yonash
 
Posty: 12
Dołączył(a): poniedziałek 23 lipca 2012, 18:36

Re: WORD Jelenia Góra. Polowanie na jelenia.

Postprzez rusel » poniedziałek 23 lipca 2012, 21:43

Przeczytaj ze zrozumieniem co napisałem, tam wszystko jest podane


nic nie podales, cos mowisz o znakach poziomych, cos o kierunkowskazie przy parkowaniu jednym z wielu, cos o stylu jazdy.....mamrotanie bez wiekszego ładu i składu nawet nie jesteś w stanie zapodać wyniku z arkusza

ruszanie czymś takim to jazda na koniu i to galopem


człowieku co egzaminator ma do twojego ruszania!!

wielbłąda nie podstawil ci na egzaminie???

Czyja wina ze nie potrafisz obslugiwac mechanizmow sterowania pojazdem? producenta? ośrodka? egzaminatora? a moze to twoje umiejetnosci na dzien dzisiejszy nie pozwalaja stwierdzic ze jestes osoba uprawniona do kierowania pojazdami Coltami, maluchami, mercedesami, syrenkami do 3.5t?

osrodek podstawi ci pojazd z aktualnym badaniem technicznym, dopuszczony do ruchu, poprostu nie podolales zadaniu skoro nic nie mowisz o swoich bledach, obwiniasz wszystko i wszystkich dookola
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: WORD Jelenia Góra. Polowanie na jelenia.

Postprzez Yonash » poniedziałek 23 lipca 2012, 22:04

rusel napisał(a):
zamiast dać merytoryczną, pozbawioną jadu odpowiedź?


narazie to nikt nie wie z czym sie nie zgadzasz i na czym polega Twój dramat, nie dziw się że większość ludzi nie ma cierpliwosci do takich postów bo niestety wpisujesz się w "egzaminacyjne fatamorgany" czyli mowisz coś o czymś niewiadomo do końca o czym, nie wiadomo co tam się stało, nie potrafisz tego nawet stosownie opisać....jedynie wypisujesz swój wywód na temat twardości sprzęgła...no sorry chlopie ale nie tędy droga...tutaj inny też się żalił że mu zimno było bo klima włączona...

Jak pisałem to było trzecie podejście i widziałem jak powinien przebiegać egzamin, gdzie egzaminujacy informował o błędach, podawał konkretne manewry bez zbędnych uwag (jakoś im styl pasował, bo uwaga była, że jeżdżę jak stary kierowca, z nawykami, które wszyscy mają choć przepis wymaga inaczej). Gdybym mieszkał na miejscu, sprawa zakończyłaby sie zupełnie inaczej, bo przeszedłbym cała drogę odwoławczą i posłuchalibyśmy uwag egzaminatora, czy jego subiektywnych ocen dot co jemu się nie podoba, a nie jaki przepis został naruszony. To był po prostu egzamin przeprowadzony na kolejna wpłatę nie ocenę umiejętności. Stąd tytuł; polowanie na jelenia.

nic nie podales, cos mowisz o znakach poziomych, cos o kierunkowskazie przy parkowaniu jednym z wielu, cos o stylu jazdy.....mamrotanie bez wiekszego ładu i składu nawet nie jesteś w stanie zapodać wyniku z arkusza

Egzamin był pół roku temu. Jak pisałem, wszystko było zaliczone, prócz tych dwóch pozycji. Sam przebieg egzaminu był niewłaściwy i o tym piszę tu cały czas. Nie byłbym wściekły, gdyby usłyszał w trakcie egzaminu np 1-szy błąd, przejechał pan (np) linię ciągłą, później w trakcie parkowania nie włączył pan kierunkowskazu, ok, mój błąd oblałem. Ale kiedy nie słyszysz nic nt błędów, tylko wstawki o stylu jazdy, o ocenie negatywnej a następnie powtórka manewrów już zaliczonych niemal na początku, przedtem jeżdżenie głównie drogami z ograniczeniem do 20km/h pojazdem, który jedzie na granicy zgaśnięcia przy tej prędkości, dławi się szarpie, choć jak sam egzaminujący powiedział nie ma pretensji o to, bo ten samochód tak ma, gdyż jest nowiusieńki, to sprawdzian czego to jest? Umiejętności? Widzę że jesteście forumowymi wyjadaczami, którzy lubią każdemu coś odpowiedzieć. To opis pewnego zdarzenia, 40min z mojego życia, nie wymagające komentarza, czy rady. :wink:
Yonash
 
Posty: 12
Dołączył(a): poniedziałek 23 lipca 2012, 18:36

Re: WORD Jelenia Góra. Polowanie na jelenia.

Postprzez rusel » poniedziałek 23 lipca 2012, 22:16

nadal nie wiemy w czym tkwi problem, egzaminator nie ma obowiazku informowac jaki rodzaj bledu kursant popelnia na egzaminie

prócz tych dwóch pozycji


czyli czego mianowicie? bo wynik negatywny otrzymasz za dwukrotnie nieprawidlowo wykonane to samo zadanie egzaminacyjne

o ocenie negatywnej a następnie powtórka manewrów już zaliczonych niemal na początku


jezeli w ruchu drogowym egzaminator informuje o wyniku negatywnym a ty nie chcesz rezygnowac z egzaminu to jazda wydluza sie do przepisowych 40 minut i egzaminator moze kazac wykonac wszystko od poczatku co nie ma wplywu juz na wynik, mam wrazenie ze nie rozumiesz nadal na czym to wszystko polega

wstawki o stylu jazdy


kolejny wrażliwy.....
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: WORD Jelenia Góra. Polowanie na jelenia.

Postprzez tomcioel1 » poniedziałek 23 lipca 2012, 22:57

Witaj Yonash !
Jeżeli chciałeś usłyszeć słowa otuchy i zrozumienia to raczej źle trafiłeś. Dowiedzialeś sie za to wielu rzeczy których o sobie zapewne nie wiedziałeś - a więc masz do wyboru : albo jestes alkoholik albo skończony nieudacznik (a prawko zapewne kupiłes kiedys za lapówę) albo zwyczajny przestępca , a może wszystko razem ??
Nie ... jeszcze możesz być psychol bo szanowny kolega egzaminator chciałby cie wyslac na badania a może od razu zamknąć u czubków ?
I nie śmiej nawet ośmielać sie dyskutować z WP Egzaminatorami bo nawet nie masz pojęcia o ich przygotowaniu !!!!! Swoją drogą , może i dobrze że nie masz bo niejednokrotnie mógłbyś się gorzko rozczarować.... (negatywnie oczywiście...)
Nie nam wnikac teraz za co dostałes punkty , stalo sie , trudno ... a przecież wszyscy wiemy jak niewiele trzeba żeby te 24 złapać - ciekaw jestem czy zabierający tu głos egzaminatorzy tak dokładnie przestrzegają dopuszczalnej prędkości ??? szczerze wątpię , życie jest życiem ...
Inna sprawa że niektórzy egzaminatorzy bardzo "nie lubią" punktowanych , (czasami przeszłość milicyjna bierze górę nad obiektywizmem...) , a jest jeszcze ich sporo...
Prawda jest taka że do każdego samochodu trzeba się przyzwyczaić i rozumiem twój ból gdy wsiadłeś do nowego auta , ale napewno jeżeli masz juz duże doświadczenie to kwestia nabrania wprawy i będzie git (sam chcialbym zobaczyć panów egzaminatorów w akcji kiedy po raz pierwszy wsiedli do nowego auta... - no ale oni są the best - przynajmniej niektórzy !!!! )
W wordach samochody wymieniane są co jakis czas i zawsze ci którzy szkolą się w trakcie zminay mają trochę gorzej ... takie życie ...
Jeżeli przebieg egzaminu był taki jak opisałeś , a przy najmniej zbliżony , to jak dla mnie byl on niewlaściwy i mozna sprobować skaldać skargę...
A na koniec , nie przejmuj się , świat się na tym nie kończy ... nie dzisiaj , jutro będzi elepiej , doszkol się i powtórka z rozrywki...
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06

Re: WORD Jelenia Góra. Polowanie na jelenia.

Postprzez Yonash » poniedziałek 23 lipca 2012, 23:06

I właśnie dokładnie tak podchodzę do tego. Jutro jadę opłacić kolejny egzamin i znowu ćwiczę testy. Dam radę. Na trzy egzaminy tylko jeden był własnie taki zostawiający niesmak. Czyli 66% egzaminujących, sprawdza naprawdę umiejętności jazdy w ruchu, profesjonalnie traktując swoją pracę. :D Po wszystkim pochwalę się jak to przebiegło :spoko:
Yonash
 
Posty: 12
Dołączył(a): poniedziałek 23 lipca 2012, 18:36

Re: WORD Jelenia Góra. Polowanie na jelenia.

Postprzez Kamasek » wtorek 24 lipca 2012, 11:37

Dobrze, że się umawiasz na nowy egzamin zamiast czekać. Jeśli byś czekał na nowe samochody to mógłbyś mieć problem, bo miałbyś sporą przerwę w jeździe, a to źle działa na nowo zdobyte umiejętności. Szybko się zapomina.
Ja zdawałem Fiestą MK3 i tam też jest bardzo krótkie sprzęgło i ten sam bajer z kierunkami, ale wiedziałem o tym, bo na jednej z niewielu jazd tym samochodem się zdziwiłem.
Dokup te przepisowe 5h(lub więcej jeśli potrzebujesz) i nie zapomnij, żeby spędzić trochę czasu na łuku
5.06.2012r.-prawko zdane za pierwszym podejściem
Obrazek
Kamasek
 
Posty: 348
Dołączył(a): wtorek 05 lipca 2011, 06:43

Re: WORD Jelenia Góra. Polowanie na jelenia.

Postprzez skov » wtorek 24 lipca 2012, 20:21

Kamasek napisał(a): Jeśli byś czekał na nowe samochody to mógłbyś mieć problem...


Ja tam dla pewności bym poczekał. Jak w tym roku wymieniane to raptem może ze 4 lata tylko. A nuż i wygra jakiś dealer z autem co sprzęgło wyżej bierze.
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1412
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości