:( :( :(

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

:( :( :(

Postprzez Madziunia!!! » piątek 04 marca 2005, 15:45

Nie umiem zdać prawa jzady... :( jeździłam już ponad 30 h i nic.....
Dwa razy już oblałam.Zastanawiam się czy te moje zdawanie ma jeszcze sens.Wydawało mi się ,że sobie poradzę,ale okazało się inaczej :(
Dokupuję te godziny i dokupuję,tylko tracę pieniążki....
Wydaje mi się,że to chyba brak zdolnośći...
A tak bardzo mi na tym,,prawku,, zależało...
Tracę siły i nadzieję....
Jest mi smutno i źle....


Ps:Głupi post,ale musiałam się z wyżalić...
:(
Madziunia!!!
 
Posty: 15
Dołączył(a): niedziela 20 lutego 2005, 19:09

Postprzez to ja » piątek 04 marca 2005, 16:19

Wcale głupi nie jest. Od tego jest właśnie forum - aby dzielić się swoimi doświadczeniami i uczuciami innym.

Wcale tak nie jest, że nie umiesz zdać prawa jazdy. Co prawda nie wiem, jakie były powody niezdanych egzaminów, ale sama z własnego doświadczenia wiem, że różnie bywa. Też byłam załamana (szczególnie po drugim podejściu) i to nie raz, ale udało się - zdałam za czwartym razem i jestem z siebie dumna. I Tobie też się uda, zobaczysz :)

Głowa do góry :)
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez set » piątek 04 marca 2005, 16:52

Za pare dni pewnie bede plakal razem z Toba, ale czy to ma jakies znaczenie? Kiedys sie w koncu zrobi to prawo jazdy! Trzeba tak sobie wmowic i z takim nastawieniem isc na egzamin. Inna sprawa to ilosc $ jaka sie wladowalo w calo to szkolenie i egzaminy, ale moze wlasnie dlatego nie nalezy sie poddawac? Zeby tej kasy nie zmarnowac calkowicie?! :) Powodzenia, damy rade (bo kto inny da jak nie My?) 8)
"Musicie byc mocni moca milosci, ktora jest potezniejsza niz smierc..." Jan Pawel II
Prawo jazdy kat. B zdane za 1 razem: 09.03.2005, odebrane: 21.03.2005
Avatar użytkownika
set
 
Posty: 117
Dołączył(a): niedziela 02 stycznia 2005, 20:38

Postprzez miros » piątek 04 marca 2005, 18:44

no to wiesz, teraz sie tak zastanow, wlozylas w kurs sporo forsy, w dwa egzaminy tez poszlo, i co ? teraz chcesz to wszystko olac. to tak jakby zjesc pączka i nie tknac nadzienia :) :) czy naprawde chcesz sie pozbawic ej przyjemnosci, ktora plynie z jazdy samochodem (jako kierowca oczywiscie). zastanow sie i uwierz w siebie, a napewno ci sie uda.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Aarienka » piątek 04 marca 2005, 19:56

Posluchaj...ja tez zdawalam trzy razy i bylam tak samo zalamana jak Ty kiedy odchodziłam z ta kartka :-( jednak za 3 podejciem sie udalo i pamietaj,ze do trzech razy sztuka...i nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo zawsze to sobie w duchu powtarzalam i Ty tez. Teraz napewno sie uda zobaczysz... :P
Kat. B

10 VIII 04 -Kaputt...
7 IX 04 - Kaputt...
27 X 04 - Zdane :-)
12 XI 2004 -Odebrane :D
Avatar użytkownika
Aarienka
 
Posty: 220
Dołączył(a): piątek 02 lipca 2004, 21:46
Lokalizacja: Grudziądz

Postprzez Cubaza » sobota 05 marca 2005, 08:08

Ja zdałem za drugim razem. Kumple z kllasy zdawali 3 razy i nie udało im się i to zostawili. Nie robią dalej. Dla mnie to jest głupie, nie poddawaj się :) Zdasz napewno :)
Cubaza
 
Posty: 237
Dołączył(a): czwartek 15 lipca 2004, 13:35
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez jkz » sobota 05 marca 2005, 09:25

Może powinnaś zmienić instruktora?
Za co Cie oblewali egzaminatorzy?
Avatar użytkownika
jkz
 
Posty: 47
Dołączył(a): niedziela 23 stycznia 2005, 20:27
Lokalizacja: Żyrardów

:( :( :(

Postprzez Madziunia!!! » sobota 05 marca 2005, 11:24

Dzieki Wam wszystkim za mile slowa,naprawde....
Nie dlatego niz zdaje ,ze nie potrafie jezdzic ,tylko dlatego,ze stres mnie zjada!!!
Jezdzac jeszcze z moim instruktorem bylo wszystko oki,a teraz kiedy juz czeka mnie egzamin nie wychodza mi te elementy,z ktorymi doskonale dawalam sobie rade!!!Na placu oblewam :(
Ja po prostu nie umiem opanowac stresu!!!Dlatego zastanawiam sie czy nadal zdawac.
Ale teraz po wszystkich fajnych ,cieplych od Was slowach chyba znowu sprobuje....
Ja to prawko bede zdawala cale zycie :)
Zastanawiam sie czy nie zbierac pieniazkow albo wziac jakies pozyczki lub kredytu i kupic tego prawka :):):)
To byl oczywiscie zart!!! :)
Ale rozne rzeczy chodz mi po glowie!!
Pozdrawiam cieplutko wszystkich!!
Gratuluje wszystkim tym,ktorzy to prawo jazdy maja :)
ps i strasznie ,strasznie,strasznie Wam zazdroszcze!!!
Madziunia!!!
 
Posty: 15
Dołączył(a): niedziela 20 lutego 2005, 19:09

Postprzez Bartek » sobota 05 marca 2005, 11:45

Ojj Madziu.Jestem pewien że prawko zdasz za kolejnym razem. Sam zdawałem 3 razy no i w końcu się udało.Też dokupowałem godziny i traciłem kase. No, ale cierpliwość popłaca. Do trzech razy sztuka. Będe 3mał kciuki Pozdrawiam i życze powodzenia :))
Bartek
 
Posty: 3
Dołączył(a): sobota 05 marca 2005, 11:43

:( :( :(

Postprzez Madziunia!!! » sobota 05 marca 2005, 12:17

NO tak ,masz racje!Ale powiedz mi,ile razy można zdawac...?!
A co bedzie jesli znowu nie zdam!!Wiesz...ja naleze do osob ,,przewrazliwionych,, i przejmuje sie kazdymi moimi niepowodzeniami ,a to prawko jest dla mnie ogromna PORAŻKĄ!!
I juz nie mam sily wiecej plakac :(
Ale postanowilam isc w poniedzialek i zapisac sie na kolejny egzamin.
Dam znac kiedy on bedzie i mam nadzieje ,ze bedziecie mnie wspierac wirualnie :) mam nadzieje,ze to pomoze i sie tym razem uda!!
Madziunia!!!
 
Posty: 15
Dołączył(a): niedziela 20 lutego 2005, 19:09

:( :( :(

Postprzez Madziunia!!! » sobota 05 marca 2005, 12:32

:roll: Wpadł mi własnie do glowy doskonaly pomysl.... :)
Moze znajdzie sie ktos na tyle kochany,aby mogl pojsc za mnie na ten egzamin i go za mnie zdac:):):)
Ja mysle ,ze to dobry pomysl .....
Co Wy na to??? :wink:
Jesli taka osoba sie znajdzie ,PROSZE dac znac ,czekam !!!

:wink:

Ps :) Na pewno sie odwdziecze....
Ostatnio zmieniony sobota 05 marca 2005, 12:33 przez Madziunia!!!, łącznie zmieniany 1 raz
Madziunia!!!
 
Posty: 15
Dołączył(a): niedziela 20 lutego 2005, 19:09

Postprzez Sławek_18 » sobota 05 marca 2005, 12:32

Ile dusza zapragnie :D TYle razy mozesz zdawac.
Jak nie zdasz za 3 razem bedziesz musiala wykupic dodadkowe godziny(10bodajze) I dopierok po "wyjezdzeniu" ich mozesz z zaswiadczeniem udac sie zapisac na egzamin.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez ella » sobota 05 marca 2005, 12:43

Jak nie zdasz za 3 razem bedziesz musiala wykupic dodadkowe godziny(10bodajze)


Tylko 5 godzinek Sławeczku :D :D :D
Moze znajdzie sie ktos na tyle kochany,aby mogl pojsc za mnie na ten egzamin i go za mnie zdac:)
Ja mysle ,ze to dobry pomysl .....
Co Wy na to???

Nie zbyt mądry pomysł :wink:
Na pewno za którymś razem zdasz ten egzamin, tylko nie podchodź do tego tak jakby niezdanie było końcem świata.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: :( :( :(

Postprzez bodek541 » sobota 05 marca 2005, 12:48

Madziunia!!! napisał(a)::roll: Wpadł mi własnie do glowy doskonaly pomysl.... :)
Moze znajdzie sie ktos na tyle kochany,aby mogl pojsc za mnie na ten egzamin i go za mnie zdac:):):)
Ja mysle ,ze to dobry pomysl .....
Co Wy na to??? :wink:
Jesli taka osoba sie znajdzie ,PROSZE dac znac ,czekam !!!

:wink:

Ps :) Na pewno sie odwdziecze....

Ja też miałem takie myśli i o kupnie prawka i o danie łapówki ale to nie ma sensu.Najlepiej sie przemóc i zdać. Ja nawet dzień wcześniej dla spokojności wziałem uspakajające tabletki ziołowe i pomogły.
NIGDY NIE KŁÓĆ SIE Z IDIOTAMI....SPROWADZĄ CIE DO SWOJEGO POZIOMU I POKONAJĄ DOŚWIADCZENIEM..
bodek541
 
Posty: 607
Dołączył(a): sobota 26 czerwca 2004, 18:59
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez set » sobota 05 marca 2005, 12:56

Poddac sie w tej chwili to dac im satysfakcje. A wlasnie na przekor trzeba sie zapisywac, probowac i napewno sie uda :wink: . W chwilach zwatpienia proponuje spojrzec na drogi i zobaczyc ile tam jezdzi samochodow - a przeciez kazdy musial przez to przejsc :wink: (nie liczac tych co zaplacili).
"Musicie byc mocni moca milosci, ktora jest potezniejsza niz smierc..." Jan Pawel II
Prawo jazdy kat. B zdane za 1 razem: 09.03.2005, odebrane: 21.03.2005
Avatar użytkownika
set
 
Posty: 117
Dołączył(a): niedziela 02 stycznia 2005, 20:38

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości