przez fibi » sobota 21 lipca 2007, 10:33
... a instruktorowi, któzy Ci wmawia, że masz prawo obniżać lusterka na egzaminie a potem porpawiać najlepiej podziękuj za współpracę i znajdź takiego, który Ci nie będzie takich głupot wciskał. Instruktorom jest łatwiej uczyć na lusterka, ale za niezdane egzaminy zapłacisz potem Ty (albo egzaminator jeszcze przed zrobieniem łuku każe Ci podnieść lusterko i ucząc się inaczej po prostu tego łuku nie wykonasz albo obleje Cię za poprawienie lusterka przed wyjazdem na miasto - za złe przygotowanie do jazdy, a jak zrobisz łuk i nie poprawisz lusterka wyjeżdzając na miasto - to zgubi Cię to przy pierwszej próbie zmiany pasa na prawy, gdy wymusisz pierszeńśtwo nie zdając sobie sprawy, że ktoś jedzie prawym pasem, na który się włączasz). Tak więc taniej i mniej stresowo będzie albo zażądać od instruktora zmiany sposobu uczenia (podtykając mu ewentualnie pod nos instrukcje egzaminowania) albo po prostu zmiana instruktora.
Nie wiem skąd jesteś ale dodam jeszcze, że są WORDy gdzie łuku wymagają tylko i wyłącznie z patrzeniem przez tylną szybę (np. Warszawa, Katowice).
Pozdrawiam
"...z wiarą w następny zakręt drogi,
co znów okaże się nie ten...
w tajne przymierze z panem Bogiem,
naszego trudu ... jakiś sens..."