2 pytanka odnosnie parkowania

[Necronomicon]

Witam

1 pytanko:

czy ustawiajac sie na jezdni do parkowania tylem moge stanac troszeczke pod skosem ? - oczywiscie wszystko w granicach takich by nie przekraczac lini srodkowej jezdni - tak jak na obrazku:



2 pytanko:

czy jest jakies minimum w metrach jesli chodzi o miejsce do parkowania, ktore zadaje nam egzaminator ??, chodzi mi o prakowanie tylem... oczywiscie musi byc mozliwosc opuszczenie pojazdu przez obie strony samochodu - jaki odstep miedzy jednym i drugim samochodem jest wymagany a zeby taka mozliwosc byla i oczywiscie byla zgodna z wymaganiami egzaminatora ? i jaka w ogole minimalna szerokosc musi posiadac miejsce do zaparkowania ?

[Moog]

1. Możesz korzystać z całej szerokości swojego pasu przy parkowaniu. Nie widzę sensu w stawaniu pod skosem.
2. Jeśli nie ma określonego miejsca liniami, baczysz na pojazdy obok stojące. Byleby dało się drzwi otworzyć w miarę przyzwoicie. Jeśli uważasz że masz za mało miejsca, informuj o tym egzaminatora - i tak karze ci kontynuować manewr ale będzie wiedział, że czujesz co robisz.

[DEXiu]

100 % pewności nie mam (egzaminatorem nie jestem :P ), ale:
- po primo: parkowanie prostopadłe tyłem nie jest manewrem wymaganym na egzaminie (było wałkowane na forum), niemniej jednak dobrze jest to umieć - praktyczna rzecz :wink:
- po secundo (i właśnie tego nie jestem na 100 % pewien): przy takich manewrach (czy to parkowanie przodem, czy tyłem, czy cokolwiek chcesz robić) w narysowanej przez Ciebie sytuacji (tj. linia przerywana między pasami ruchu) możesz pod warunkiem nieutrudniania ruchu i zachowania szczególnej ostrożności korzystać z całej szerokości jezdni (tzn. możesz sobie nawet wjechać (po uprzednim zasygnalizowaniu kierunkowskazem) na lewy pas :) )

[kamiles]

- po primo: parkowanie prostopadłe tyłem nie jest manewrem wymaganym na egzaminie (było wałkowane na forum),

to tak nie do końca prawda:
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... ght=#94408